ďťż
 
Odnoœniki

 

Wystawa malarstwa Marii Idziak



omacku - 5 lis 2007, o 11:37
Na II
Maria Idziak  "Kompozycja"  tech. mieszana, Wystawa: Galeria Ratusz




budzia55 - 7 lis 2007, o 08:06
]Myślę ,że dobra sztuka ani Idziak nie otrzebuje reklamy.Aczkolwiek żal , że o tej wystawie dowiaduję się od ciebie.Podejrzewam, że to zawalił ZAP w Koszalinie. Już arę takich dzikich wystaw związek zrobił/ wystawa oplenerowa Osieki/.Ale, jak wiadomo artyści to są bałaganiarze, nie mają głowy do tak rzyziemnych spraw



omacku - 7 lis 2007, o 08:44
Budzia, błagam, nie isz taką czerwoną i do tego ogrubioną czcionką, bo aż oczy bolą  .
A dobra sztuka (p. Idziak) może nie otrzebuje reklamy, ale, jak sam dalej iszesz, info nie zaszkodzi  .

Poza tym, co to jest ZAP? Jeżeli masz na myśli Związek Polskich Artystów Plastyków (ZPAP), bo to oni zorganizowali wystawę  oplenerową Osieki, to . Idziak do tego związku nie należy. Zaś Związek Artystów Polskich (ZAP) raczej nie ma z tą wystawą nic wspólnego. Nadal uważam, że za informacje o wystawie odpowiada galeria: Bałtycka Galeria Sztuki za ekspozycje zorganizowane w w CK105 i osoby z UM odpowiedzialne za rogram wystaw w Galerii Ratusz, do których zgłaszają się ze swoimi ropozycjami związki twórcze i ojedynczy (jak w tym rzypadku) artyści. Jeżeli nie dostarczono organizatorowi materiałów informacyjnych, to owinien się o nie upomnieć.

Poza tym nie generalizowałbym, że "jak wiadomo artyści to są bałaganiarze, nie mają głowy do tak rzyziemnych spraw". Może nie muszą mieć uporządkowanych dokumentów na biurku, ale nie owinno się ich traktować inaczej, niż muzyków, aktorów, grafików i dziennikarzy. Poza "cyganerii" jest mitem, ozwalającym usprawiedliwić zwykłe bałaganiarstwo i niedołęstwo.
Zapytano kiedyś Andrzeja Mleczko czy uważa, że artyści dużo iją. Odpowiedział: "Gdyby to była rawda, to Polska byłaby krajem artystów".



gracioso - 7 lis 2007, o 17:01
Współcześni artyści opracowują tzw. rojekty artystyczne. Następnie zdobywają ieniądze na ich realizację i robią okazy w restiżowych galeriach lub w innych miejscach. Reszta to tzw. lastycy wytwarzający niby sztukę, rzedmioty artystyczne które chcą coś odkrywać a jednocześnie mocno siedzą w traducji minionych lat.




budzia55 - 7 lis 2007, o 17:03
Ha, Ha. Ale nam rzywaliłeś. Chętnie omogę ci w rojekcie.



gracioso - 7 lis 2007, o 17:10
Byłem w wakacje w galerii www.arken.dk widziałem dużą sztukę.



omacku - 7 lis 2007, o 17:21

Współcześni artyści opracowują tzw. rojekty artystyczne. Następnie zdobywają ieniądze na ich realizację i robią okazy w restiżowych galeriach lub w innych miejscach.


Chyba owinieneś napisać: "Współcześni tzw. artyści".

A do restiżowej galerii nie wpuszczają z ulicy, choćbyś miał ieniądze na realizację.Trzeba zaczynać od tzw. galerii niezależnych, romujących tzw. młodą sztukę, od który to termin można odciągnąć wszystko: ukrzyżowanego fiuta (Nieznalska), obieranie ziemniaków (Wójcik) i tego sadystę z Kostaryki uśmiercającego głodem sa.

A "tzw. lastycy wytwarzający niby sztukę" jeżeli są dobrzy, to nie muszą niczego nowego odkrywać. Sztuka to nie niusy w wiadomościach, tylko sposób rzekazywania wrażliwości na otoczenie. Tzw. awangarda usiłuje zerwać z tradycją od czasów futuryzmu, o czym gładko się z nią rzeprasza i trafia do muzeów, które za młodu chciała alić.



gracioso - 7 lis 2007, o 17:25
Ostatnio wrażliwość na otoczenie musi być zamknięta w stylowych ramach bo inaczej jest za biednie.



omacku - 7 lis 2007, o 17:32

Byłem w wakacje w galerii www.arken.dk widziałem dużą sztukę.


Zajrzałem:



Tzw. "dzieło" niejakiego Jeffa Koonsa z tzw "kolekcji" w/w Muzeum: "Inflatable Balloon Flower (Yellow), 1997".Wielka sztuka? Chyba ktoś nas chce zrobić w balona  .


Ostatnio wrażliwość na otoczenie musi być zamknięta w stylowych ramach bo inaczej jest za biednie.

Chodzi o estetykę, a nie o opis bogactwa. Owinąć apierem toaletowym czy drutem otrafi byle śmieciarz.



Plarza - 7 lis 2007, o 19:56
Proszę wrócić do tematu, a na rozmowę o sztuce (lub nie-sztuce) współczesnej załozyć odrębny wątek.



ZAP - 7 lis 2007, o 20:18
Pani Maria Idziak nie należy do Związku Artystów Plastyków Oddział Koszalin  ale może należy do Związku Polskich Artystów Plastyków. Bo Ktoś tu napisał, że ZAP  nie odał wiadomości o Jej wystawie. Informujemy , że w Koszalinie są dwa związki - ZAP i ZPAP. My to znaczy Związek Artystów Plastyków oświadcza, że Pani Maria Idziak nie jest naszym członkiem, chociaż bardzo mile by była rzez nas widziana,cenimy wysoko Artystkę i Jej sztukę. Pozdrawiamy- Zarząd ZAP, kontakt z nami 606 55 80 05



omacku - 8 lis 2007, o 11:45

My to znaczy Związek Artystów Plastyków oświadcza, że Pani Maria Idziak nie jest naszym członkiem, chociaż bardzo mile by była rzez nas widziana, cenimy wysoko Artystkę i Jej sztukę.


Pani Krystyno, z tego, co wiem, to artystka ozostanie tylko w tym jednym związku twórczym:

Artystka jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, rezesem Koszalińskiego Towarzystwa Społeczno- Kulturalnego, członkiem Stowarzyszenia Pastelistów Polskich.



Pani Maria Idziak nie należy do Związku Artystów Plastyków Oddział Koszalin  ale może należy do Związku Polskich Artystów Plastyków. Bo Ktoś tu napisał, że ZAP  nie odał wiadomości o Jej wystawie.


Pisałem o tym wcześniej: źle tylko rozszyfrowałem skrót  ;-)

Poza tym, co to jest ZAP? Jeżeli masz na myśli Związek Polskich Artystów Plastyków (ZPAP), bo to oni zorganizowali wystawę  oplenerową Osieki, to . Idziak do tego związku nie należy. Zaś Związek Artystów Polskich (ZAP) raczej nie ma z tą wystawą nic wspólnego.



Informujemy , że w Koszalinie są dwa związki - ZAP i ZPAP.

Nie tylko dwa  " title=":>" /> .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • antoni-kielce.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nie-szalona.htw.pl
  • Designed by Finerdesign.com