
|
Oddział zakaźny pełen zarazków
Dziennik Miasto - 10 lut 2010, o 10:42
Rodzice małych acjentów, którzy trafiają na oddział zakaźno-obserwacyjny koszalińskiego szpitala są rzerażeni. Budynek od lat jest w fatalnym stanie, a ostatnio na odłodze ojawiła się substancja, która wygląda jak leśń. Sprawa trafiła do sanepidu.
Jeden z naszych Czytelników rzysłał do redakcji zdjęcie z oddziału, na którym rzebywała jego kilkuletnia córka. Mężczyzna był zaskoczony katastrofalnym stanem omieszczeń, w których umieszczani są kilkuletni koszalinianie. â Szpital nadal rzyjmuje acjentów, mimo że warunki są karygodne â mówi i zaczyna wymieniać: â Odpadająca farba z drzwi i ścian, sypiący się tynk, dziury, zniszczone linoleum na odłodze i cieknąca woda z sufitu. Niestety, opis niewiele odbiega od rzeczywistości i mówią o tym także inni rodzice. â Mój syn był na tym oddziale dwa lata temu. Trafił do szpitala z objawami ostrej biegunki, ale omieszczenia, w których rzebywał, nie miały nic wspólnego z sanitarnymi warunkami, które owinny tam anować â odkreśla an Piotr (nazwisko do wiadomości red.). â Wszystko, co spadło na odłogę nadawało się tylko do rania, albo do śmieci. Okna były nieszczelne, ale nie można było ich otworzyć. Zaniepokojeni rodzice o sytuacji owiadomili koszaliński sanepid, który drugiego lutego obrał róbkę białej substancji do badań. Na wyniki trzeba będzie jeszcze oczekać. â To otrwa jeszcze rzynajmniej dwa tygodnie â informuje Elżbieta Gruchała z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Jednocześnie zaznacza, że gdyby chodziło o bakterie, to sytuacja byłaby jasna już o kilku dniach, bo one rosną znacznie szybciej niż leśń. Skontaktowaliśmy się też z dyrekcją lecznicy, żeby dowiedzieć się, czy zaniedbany oddział w końcu doczeka się remontu. Okazało się, że tak. â Remont oddziału obserwacyjno-zakaźnego rzewidziany jest w drugim kwartale bieżącego roku. Obecnie rzygotowuje się specyfikację do ogłoszenia rzetargu na wykonanie remontu, który będzie finansowany ze środków własnych szpitala â informuje Magdalena Sikora, zastępca dyrektora ds. techniczno-administracyjnych. (amb)
Zrezygnowany - 11 lut 2010, o 09:25
Pięknie! A Koszałek ływa...
Andre - 11 lut 2010, o 09:34
Pięknie! A Koszałek ływa...
Bo Koszałek jest miejski, a szpital wojewódzki.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plantoni-kielce.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnie-szalona.htw.pl
|
|
|