
|
Najdurniejsze piosenki NIN
Kelvin - Pt sty 21, 2005 16:51
" />Ja po wielokrotnym przesłuchaniu i kilkakrotnym obejrzeniu Down in it stiwerdzam, że to najdurniejsza piosenka Reznora, jakieś takie niby elektro-pop. Strasznie irytuje mnie to brzdąkanie w refrenie, teledysk też jest do bani - TR biega po jakimś budynku czy garażu - debilny klip. Jakbym nie znał całej twórczości NIN i perwszy raz usłyszał właśnie to, to pewnie bym nie zainteresował się NIN i pomyślał - ale shit. ten utwór zupełnie nie zapowiada nadejścia jednej z najlepszych i najbardziej wpływowej (influential - to lepsze słowo) kapel w histori muzyki.
Mam taką teorię czemu ta piosenka jest tak skopana: po pierwsze - Trent musiał jakoś wystartowac i przebić się na rynek, daltego wybrał taki łatwy, lekki i przyjemny kawałek, podejrzewam że jakby wyskoczyl z czymś w rodzaju gave up to dzisiaj nie byłby tam gdzie jest po drugie - cos czuję tu rękę producenta - wszystko takie lajtowe i miłe dla ucha
Tak mnie ciekawi przy jakich utworach NIN wy dostajecie wymiotów?
Vira - Pt sty 21, 2005 16:57
" />down in it durnym elektro-popem? O_O
coldgod - Pt sty 21, 2005 17:06
" />temat baardzo oryginalny i dziwny hyhy (oby wiecej takich ^^) jesli chodzi o durne nin piesni, to ogolnie nie przepadam za hurtami i tego typu depresantami. niemam takich, przy ktorych vomituje, ogolnie to nina ostatnimi czasy slucham raz na gwiazdke, na swoj sposob dostosowalem sie do czestotliwosci wydawania plyt. zeby bylo przeciwstawnie - moj ulubiony klip i song to deep, pisze o tym celowo - bo widzac, na wielu forach reakcje ludu - jest to najbardziej nie lubiana piesn z calosci dorobku a to przeciez najbardziej optymistyczny i majacy ogromny przekaz song nina - co najwazniejsze nie z pogranicza zyletki sa tempe ale - chyba najwiekszym pretendentem do rzygu jest where's everybody to taki niedobitek z sesji whitney houston (jakkolwiek sie ja pisze )
Vira - Pt sty 21, 2005 17:12
" />najmniej by mi brakowalo wisha i gave up.. rzucajcie kamieniami jak chcecie, ale jesli chodzi o jednostajny monotonny rytm i zero zroznicowania przez caly utwor, od razu te dwa tytuly przychodza mi na mysl.. przez nie najmniej lubie broken z ninowych wydawnictw.
Gość - Pt sty 21, 2005 17:18
" /> ">ale - chyba najwiekszym pretendentem do rzygu jest where's everybody to taki niedobitek z sesji whitney houston (jakkolwiek sie ja pisze )
oooooooo tak! Wyjąłeś mi to z ust! Nie cierpię tgeo kawałka. fragile mi to psuje.. jedyne co w nim lubie to ostatnie sekundy, czyli to rpzejscie w mark has been made.
Nie lubie też down in it i sanctified, oraz ruinera (poza solówką).. no ale nie az tka jak where is everybody.
VaaB - Pt sty 21, 2005 17:37
" /> ">Ja po wielokrotnym przesłuchaniu i kilkakrotnym obejrzeniu Down in it stiwerdzam, że to najdurniejsza piosenka Reznora, jakieś takie niby elektro-pop. Strasznie irytuje mnie to brzdąkanie w refrenie, teledysk też jest do bani - TR biega po jakimś budynku czy garażu - debilny klip.
Ja pie***le- co za profan!
Najgorszym klipem (i zarazem utworem) jest wedlug mnie oczywiscie Deep- piosenka wktorej nie ma absolutnie nic oryginalnego i nieudany klip nie trzymajacy zupelnie klimatu. Sam Reznor zreszta stwierdzil ze ten klip to klapa totalna.
P.S. Cy ty, Kelvinku wogole slyszales plyte Pretty Hate Machine? Moze bys sie tak zapoznal najpierw z podstawowa dyskografia zespolu (a mowie tu a plytach studyjnych, ktorych nie ma wiele)i wszystkimi wideoklipami, oraz dowiedzial cokolwiek o historii NIN, a nie obrzucal blotem wszystkiego co ci sie na pierwszy rzut oka nie spodobalo?
Luthek - Pt sty 21, 2005 17:47
" />a ja jakoś nie preferuję The Wretched
coldgod - Pt sty 21, 2005 17:49
" /> ">Najgorszym klipem (i zarazem utworem) jest wedlug mnie oczywiscie Deep- piosenka wktorej nie ma absolutnie nic oryginalnego i nieudany klip nie trzymajacy zupelnie klimatu. Sam Reznor zreszta stwierdzil ze ten klip to klapa totalna.
P.S. Cy ty, Kelvinku wogole slyszales plyte Pretty Hate Machine? Moze bys sie tak zapoznal najpierw z podstawowa dyskografia zespolu (a mowie tu a plytach studyjnych, ktorych nie ma wiele)i wszystkimi wideoklipami, oraz dowiedzial cokolwiek o historii NIN, a nie obrzucal blotem wszystkiego co ci sie na pierwszy rzut oka nie spodobalo? normalnie rofl vaabu, czy ty widzisz co piszesz ? deep niema nic oryginalnego sposrod wszystkich smutow nina ? klip poracha bo reznor tak mowi ? lol az boli, nie wnikam czy to twoje zdanie czy tez inni wiec i ja, nie interesuje mnie to, ale moze laskawie pomysl ze kelvin jest poczatkujacy... no chyba ze na forum moga sie wypowiadac stare wyjadaki jak ty, masakrycznie lol po raz 3..
VaaB - Pt sty 21, 2005 18:03
" />Jasne ze widze co pisze, ale najwyrazxniej ty nie widzisz 1. W Deep nie ma nic oryginalnego (a poza tym poprostu mi sie nie podoba). 2. klip poracha bo nie ma klimatu i jest ogólnie nieciekawie zrealizowany, stwierdziłem to zresztą po pierwszym obejrzeniu a o tym że reznor tak też trwierdzi dowiedziałem się niedawno i podałem jego słowa żeby potwierdzić niejako to co sam o tym sadze... 3. wiem ze kelvin jest poczatkujacy, ale nawet poczatkujacy moze sie wyrazac z wiekszym respektem a nie rzucac stwierdzenia jak Lama
mort - Pt sty 21, 2005 18:14
" /> ">Ja po wielokrotnym przesłuchaniu i kilkakrotnym obejrzeniu Down in it stiwerdzam, że to najdurniejsza piosenka Reznora, jakieś takie niby elektro-pop. Strasznie irytuje mnie to brzdąkanie w refrenie, teledysk też jest do bani - TR biega po jakimś budynku czy garażu - debilny klip. Jakbym nie znał całej twórczości NIN i perwszy raz usłyszał właśnie to, to pewnie bym nie zainteresował się NIN i pomyślał - ale shit. ten utwór zupełnie nie zapowiada nadejścia jednej z najlepszych i najbardziej wpływowej (influential - to lepsze słowo) kapel w histori muzyki.
Mam taką teorię czemu ta piosenka jest tak skopana: po pierwsze - Trent musiał jakoś wystartowac i przebić się na rynek, daltego wybrał taki łatwy, lekki i przyjemny kawałek, podejrzewam że jakby wyskoczyl z czymś w rodzaju gave up to dzisiaj nie byłby tam gdzie jest po drugie - cos czuję tu rękę producenta - wszystko takie lajtowe i miłe dla ucha
Tak mnie ciekawi przy jakich utworach NIN wy dostajecie wymiotów?
down in it??????????????????????
zaraz po la mer mój uluiony utwór koncertowy, osobiscie sądze ze nie ma drugiego tak pop-elektro-energicznego utworu nin. Na poczatku tez mi sie nie podobał ale na bootlegach z okresu tds , miazga, zakochalem sie, takie małe odbicie pop duszy trenta w stylu chrzani mnie wszystko,
coldgod - Pt sty 21, 2005 18:22
" /> ">Jasne ze widze co pisze, ale najwyrazxniej ty nie widzisz czyli albo oboje nie widzimy albo obojniak poprostu morze jak dawno tego nie bylo
">1. W Deep nie ma nic oryginalnego (a poza tym poprostu mi sie nie podoba). czyli nie owijaj, skoncz na slowach w nawiasie, bo skoro nie potrafisz uzasadnic ze nie ma nic oryginalnego to tak jakbys nie mial racji..
">2. klip poracha bo nie ma klimatu i jest ogólnie nieciekawie zrealizowany, stwierdziłem to zresztą po pierwszym obejrzeniu a o tym że reznor tak też trwierdzi dowiedziałem się niedawno i podałem jego słowa żeby potwierdzić niejako to co sam o tym sadze... no coz, jego slowa potwierdzaja twoje, jakie to romantyczne kuzwa...naszczescie ja mam swoje slowa, ktorych nikt nie musi potwierdzac, niejako mam swoje zdanie yhh
">3. wiem ze kelvin jest poczatkujacy, ale nawet poczatkujacy moze sie wyrazac z wiekszym respektem a nie rzucac stwierdzenia jak Lama z respektem bo ? nie kumam, bo jest na forum nin wiec powinno sie mu podobac czy jak ? no nie kumam..
VaaB - Pt sty 21, 2005 18:30
" /> "> czyli nie owijaj, skoncz na slowach w nawiasie, bo skoro nie potrafisz uzasadnic ze nie ma nic oryginalnego to tak jakbys nie mial racji.. Jak mam ci udowodnic ze tam nie ma nic oryginalnego? To przeciez slychac- ale jesli uwazasz ze ten utwor jest oryginalny i wspanialy to Ty mi wyjasnij dlaczego.
">no coz, jego slowa potwierdzaja twoje, jakie to romantyczne kuzwa...naszczescie ja mam swoje slowa, ktorych nikt nie musi potwierdzac, niejako mam swoje zdanie yhh
Ale czy ja na ciebie naskakuje w jakis sposob, ze sie tak bronisz? Ja tez mam swoje zdanie ktore zupelnie przypadkowo jest takie samo jak Reznora.
">z respektem bo ? nie kumam, bo jest na forum nin wiec powinno sie mu podobac czy jak ? no nie kumam.. Nie, poprostu nie powinien wypowiadac pochopnych i powierzchownych opinii.
Martyś - Pt sty 21, 2005 20:22
" />Najmniej lubiane przezemnie są halo 5 i 6. Za to uwielbiam PHM,TDS (cała płyta jest genialna,ale spazmów dostaje przy piggy..ah a perka.. ) i kolejnie halo 10,11,14,16,17..
Kelvin - Pt sty 21, 2005 22:01
" /> ">Cy ty, Kelvinku wogole slyszales plyte Pretty Hate Machine? Moze bys sie tak zapoznal najpierw z podstawowa dyskografia zespolu (a mowie tu a plytach studyjnych, ktorych nie ma wiele)i wszystkimi wideoklipami, oraz dowiedzial cokolwiek o historii NIN, a nie obrzucal blotem wszystkiego co ci sie na pierwszy rzut oka nie spodobalo?
zapewniam cię, ze słyszałem wszystkie abumy studyjne i to wiele razy i dalej podtrzymuje swoje zdanie na temat Down in it, na kompie mam wszystkie oficjalnie zrealizowane klipy NIN więc uważam że mam prawo wypowiadać się w tej kwestii, przejrzałem bardzo duzo stron internetowych na temat NIN oraz przeczytałem wiele artykułów w prasie branzowej więc znam historię zespołu, i nie obrzucam niczego błotem tylko wypowiadam swoje zdanie - chyba wolno
">wiem ze kelvin jest poczatkujacy, ale nawet poczatkujacy moze sie wyrazac z wiekszym respektem a nie rzucac stwierdzenia jak Lama
jeżeli jestem poczatkujący na tym forum to nie znaczy że jestem początkującym fanem NIN, jakbyś uważnie czytal moje posty to dowiedziałbyś się że interesuje się NIN od 1995 roku
">Nie, poprostu nie powinien wypowiadac pochopnych i powierzchownych opinii.
nigdy nie wypowiadam pochopnych i powierzchownych opini
">z respektem bo ? nie kumam, bo jest na forum nin wiec powinno sie mu podobac czy jak ? no nie kumam...
słuszna uwaga -jakbym nie lubił NIN (może to za słabe okreslenie) to by nie bylo mnie na tym forum dla colda (nie żebym cos tego - mam żonę)
coldgod - Pt sty 21, 2005 22:02
" /> "> czyli nie owijaj, skoncz na slowach w nawiasie, bo skoro nie potrafisz uzasadnic ze nie ma nic oryginalnego to tak jakbys nie mial racji.. Jak mam ci udowodnic ze tam nie ma nic oryginalnego? To przeciez slychac- ale jesli uwazasz ze ten utwor jest oryginalny i wspanialy to Ty mi wyjasnij dlaczego. udowodnic, moze poprostu rzucic argumentem, he ? btw. moich wyjasnien, przeczytaj zrozumiale moj post powyzej
">no coz, jego slowa potwierdzaja twoje, jakie to romantyczne kuzwa...naszczescie ja mam swoje slowa, ktorych nikt nie musi potwierdzac, niejako mam swoje zdanie yhh Ale czy ja na ciebie naskakuje w jakis sposob, ze sie tak bronisz? Ja tez mam swoje zdanie ktore zupelnie przypadkowo jest takie samo jak Reznora. niby przypadkowo, ale jednak sie podparles na slowach reznora, swoich sie wstydzisz ?
">z respektem bo ? nie kumam, bo jest na forum nin wiec powinno sie mu podobac czy jak ? no nie kumam.. Nie, poprostu nie powinien wypowiadac pochopnych i powierzchownych opinii. dlaczego ?
Quake - Pt sty 21, 2005 22:09
" />a ja kocham wszystkie kawalki uwazam ze nin brak jest slabych stron (za wyjatkiem czestotliwosci wydawania plyt ) ale ja jestem zboczony ninomaniak i moje zdanie niepowinno sie liczyc w tej dyskusji
Keltowiec - Pt sty 21, 2005 23:10
" />Hmmm...czasem mi nachodzi taka mysl gdy czytam niektóre wypowiedzi, mejbi kłótnie małe...jesli Ci się coś niepodoba/nietrawisz tego to czemu niemożesz wziąść to sobie sam i przerobić na takie zeby Ci się podobało...ja tak naprawdę robię często...i dlatego zremiksowałem Something I Have Never Change, ale to co innego bo to naprawdę dlamnie zbyt osobista sprawa.
MatheV - So sty 22, 2005 13:56
" /> ">a ja kocham wszystkie kawalki uwazam ze nin brak jest slabych stron
a ja popieram Quaka w 110% ... No NIN mniej niz Kelwin slucham, to musze przyznac... (1997), moze za jakis czas tez mi jakis kawalek zbrzydnie?
VaaB - So sty 22, 2005 14:27
" /> "> z respektem bo ? nie kumam, bo jest na forum nin wiec powinno sie mu podobac czy jak ? no nie kumam.. Nie, poprostu nie powinien wypowiadac pochopnych i powierzchownych opinii. dlaczego ? Bo wypowiadanie takich powierzchownych opinii bez glebszej znajomosci tematu jest lamerskie, a mnie osobiscie wkurwia.
MatheV - So sty 22, 2005 14:30
" />czyzby znow znany nam wszytkim bardzo dobrze stan napiecia przed nowa plyta?
Kelvin - So sty 22, 2005 14:35
" /> ">Bo wypowiadanie takich powierzchownych opinii bez glebszej znajomosci tematu jest lamerskie, a mnie osobiscie wkurwia.
nie lubie sie powtarzać dlatego odsyłam Cię do mojego postu wyżej, naprawdę proszę czytac uważniej co inni piszą zanim zaczniesz sie wypowiadać i kogoś oceniać
coldgod - So sty 22, 2005 14:39
" /> "> z respektem bo ? nie kumam, bo jest na forum nin wiec powinno sie mu podobac czy jak ? no nie kumam.. Nie, poprostu nie powinien wypowiadac pochopnych i powierzchownych opinii. dlaczego ? Bo wypowiadanie takich powierzchownych opinii bez glebszej znajomosci tematu jest lamerskie, a mnie osobiscie wkurwia. kelvin wyraza swoje zdanie bynajmniej, nie moze ? to nie jest forum ? a ze wkurwia to kogos, chyba ma wkurwiac, bo nie licz ze ktos bedzie pisal 'pod ciebie'
">czyzby znow znany nam wszytkim bardzo dobrze stan napiecia przed nowa plyta? z mojej strony to nie jest ten stan napiecia przed nowa plyta, zapewniam ze stan przedmiesiaczkowy to tez nie jest, poprostu kurwa zyjemy w...
MatheV - So sty 22, 2005 14:47
" /> ">czyzby znow znany nam wszytkim bardzo dobrze stan napiecia przed nowa plyta? z mojej strony to nie jest ten stan napiecia przed nowa plyta, zapewniam ze stan przedmiesiaczkowy to tez nie jest, poprostu kurwa zyjemy w...
Nie no ja tylko tak zazartowalem
draq - So sty 22, 2005 16:50
" />mnie najbardziej wkurwia remix sin z płyty halo sin (sorry fani, ale juz zapomnialem które to było halo ) nie wiem, który on jest z kolei, ale zaczyna się takimi skrzypiącymi pierdnięciami z domofonu: bzzzzt - bzzzzzzt bzzzzt bzzzzzt.. bzzzt! dziwię się ze trant zaakceptował ten sampel, bo cholernie kłuje w ucho, jest irytujący, nie wnosi niczego nowego, przeszkadza wręcz jak jasna cholera, jest infantylny i głupi... najgorsze jest to, ze ten domofon pojawia się chyba w innym remixie sin również. Moje zdanie jeszcze podpiera fakt, iż oryginał sin jest jednym z moich ulubionych kawałków na phm.... najgłupszy teledysk? deep rzecz jasna jest mega głupi ale poza tym... the day the world went away (bonus na dvd)... wiem, ze wielu sie ze mną nie zgodzi, ale uwazam, ze nowe wykonanie koncertowe tego utworu jest naprawdę extra, za to teledysk... cholernie naciągany, pseudo-klimatyczny i takie tam. W sam raz na ukryty bonus, czyli, jak nie musisz, to nie oglądaj...
nail - So sty 22, 2005 19:38
" />Mie kedys cholernie denerwowal telesysk Sin. Bo niepodobala mi sie tam wersja utwortu i sam teledysk. Ale tak po wielekrotnym obejrzeniu jakos przekonalem sie do niego. A tak to nie trawie kilku remixow na singlach (w koncu to nie Trent remixowal) No a na temat Deep wypowiadalem sie juz.
coldgod - N sty 23, 2005 01:51
" />deep hujowy ? sa jeszcze lustra
karol - Pn sty 24, 2005 19:56
" />no tak... Where Is Everybody jest dosyć nielubianym songiem.... kurde... a mi sie podoba .... bo to właśnie od niego zacząłem słuchać nin ...
Kelvin - Pn sty 24, 2005 20:19
" />no jak dla mnie to where is everybody to bardzo konkretny i dobry kawałek, mi sie osobiście bardzo podoba, to była pierwsza piosnka z right która mi się spodobała no ale oczywiście moim faworytem z fragile right jest please - ten utwór zwala z nóg a energetyczny refren przyprawia mnie o spazmy
chciabym jeszcze odnieść się do dyskusji o deep - mi się podoba (chociaż trochę do tego dojrzewałem) i piosenka i klip - fajne samochody i wogóle fajne ujęcia z tymi samochodami - trochę durne jest i osobiście średnio to kumam że trent i ta babka muszą większość klipu być umazani farbą - po co to? ( wiem że coś tam jest toxic blabla ale po co ta farba)
no, troche odszedłem o tematu bo miało być o durnych piosenkach NIN ale mi wolno bo JA GO STWORZYŁEM
Gość - Wt sty 25, 2005 07:20
" />Hehh, no dokładnie! Ja tez dojrzewałem do tego kawałka, tyle, ze tak dosyć rozwlekle, bo usłyszałem raz - nie chwyciło mnie, późnije zobacyzłem klip i usłyszałem drugi raz - stwierdziłem, że nie chcę do tego wracać ;|.
nie dawno dopiero, zapuściłem sobie deep (albo raczej przez przypadek trafił do winampa, wraz z innymi i nie jest zły, tylko ten wokal.. tak jakby naciągany w paru miejscach. Bardzo podobny do całej rozciągłości Fragie, w poszczególnych miejscach.
A klip jest chałowy i nie zamierzam do niego wracać więcej, bo mi się zaś zepsuje mniemanie o deep.
ps. swego czasu nie przepadałem też za Even deeper, ale przywykłem.
Max - So sty 29, 2005 08:32
" />ja nie przepadam za wszystkim z "Fixed" a Down In It to jedna z moich ulubionych <;
d-spiral - N sty 30, 2005 23:50
" />wszystkie kawalki nin sa durne do dupy i sluchanie ich to tortura i dlatego tak je kochamy
Vira - Pn sty 31, 2005 00:19
" />co racja to racja.
takie pytanie off top - masz jakas zasade na tego capsa? bo nie wiem czego sie spodziewac po kolejnym poscie..
d-spiral - Pn sty 31, 2005 11:04
" />napisalam juz gdzies ze dam spokoj z czerw i capsem a swoja droga fani nin (oprocz mnie - bo ze mnie to niespotykanie spokojny czlek) to chyba strasznie drazliwa rasa
Vira - Pn sty 31, 2005 11:31
" />caps = capslock. taki klawisz na klaVirce.. mlody..
question - Wt lut 01, 2005 15:52
" />zabawne ja chyba jestem jakis dziwny bo te wszystkie zbluzgane kawalki mi sie podobają.
Big Krazovski - Wt lut 01, 2005 20:35
" />Myślałem o tym i nie mam takich kawałków. No, może "Closer (XXX Remix)", bo tekst został tak pocięty, że nie mogłem śpiewać z Trentem, co i rusz inny fragment był śpiewany niż powinien.
Vira - Wt lut 01, 2005 21:07
" />takie 2stepowe karaoke moze?
Lost Paradise - Wt lut 01, 2005 21:37
" />Naprawdę cieżko mi jest do końca przesłuchać "Screaming Slave". Reszta mi się podoba (nawet "Deep"). Odnośnie "Down In It" to uważam że ten kawałek to koncertowy killer i tak jakby wizytówka NIN.
Big Krazovski - Wt lut 01, 2005 21:53
" /> ">takie 2stepowe karaoke moze? Pamiętam, że pierwszym razem wywaliłem ten remix z odrazą, że można coś takieg w ogóle nagrać. Potem mi przeszło, ale ten pierwszy raz pamiętam do dziś. (Taka podobno ich uroda.)
MatheV - Wt lut 01, 2005 22:00
" />A ja zassalem z directa osatnio jakies polaczenie Closera i In Da Club 50 Cent - haraharahraaaarhhh, niezly ubaw, smiesznies ie tego slucha
Big Krazovski - Wt lut 01, 2005 22:14
" />Z tych śmiesznych to lubię "Closer (Darth Vader Orgasm Mix)". I lubię tę wersję, gdzie chyba Madonna mówi: "fuck me fuck me fuck me".
Vira - Wt lut 01, 2005 22:15
" />ehehhe a te ze spajsetkami?
Big Krazovski - Śr lut 02, 2005 08:31
" />Nie dotarłem.
fall - Śr lut 02, 2005 10:50
" />hmm...a co powiecie o perelce pt "maybe just once" ?
dla mnie to jest nr 1 teledysk deep to przy tym happines in slavery
Luthek - So lut 05, 2005 11:23
" />Maybe Just Once jest faaajne:)
Pinion - So lut 19, 2005 10:55
" />mnie straszni drazni kawalek down in it ,teledysk tez jest jakis z dupy.Ale to pewnie dlatego ze to 1 singiel zioma trenta i sam nie wiedizal co ma zrobic:-) hehe a deep jest zajebisty:-P
Kelvin - N lut 20, 2005 23:38
" /> ">mnie straszni drazni kawalek down in it ,teledysk tez jest jakis z dupy.Ale to pewnie dlatego ze to 1 singiel zioma trenta i sam nie wiedizal co ma zrobic:-)
kurde nareszcieeee, ktos mnie rozumie, a myślałem że niektórzy już za chwilę bedą mnie chcieli zbutować, zbanować czy jak tam to sie nazywa
Pinion - Pn lut 21, 2005 11:07
" />bo wiesz Kalvin,nie ktorzy sie nie znaja:-P (no offenece),I zgadzam sie z tobą ze deep jest fajny
d-spiral - Wt lut 22, 2005 20:57
" />ej slyszalam taka plytke z miksami nin ale bez tytulow co to za kawalek z taka jeczaca rytmicznie panna?
Big Krazovski - Wt lut 22, 2005 21:01
" />"Moaning Girl".
Pinion - Wt lut 22, 2005 23:36
" />"moanin girl" jest cos takiego?? wiem ze w "get down make love" panna jakas jeczy
Gość - Śr lut 23, 2005 07:48
" />Skąd wiesz? Może miała obrączkę na palcu.
(tudzież resztę [obrączek {po poprzednich zalotnikach}] pochowaną głeboko w szafladzie)
Big Krazovski - Śr lut 23, 2005 09:38
" /> ">"moanin girl" jest cos takiego?? Nie ma (sprostuję, bo zaraz urodzi się z tego plotka i ludzie zaczną szukać, chociaż możnaby wrzucić jakiegoś fake'a).
Vira - Śr lut 23, 2005 14:52
" />hum jaki ssssssssuchar eheheheheheheh
(widzisz kelv? to byl suchar <ton nauczycielki> )
nimrod7 - Pt lut 25, 2005 15:06
" />kurwa 'hand that feeds' kurwa najgorszy shit ;p kurwa
i całe łif tif jest pewnie równie pojebane
kurwa ;/
a w teledysku do hand pewnie eminem wystąpi i w ogóle będzie to jedno wielkie gówno
a ja myślałem, że to kurwa koszmar i nigdy się nie spełni gdy raz sobie przyśniłem popowe nine inch nails
....
chlip chlip ;(
nimrod7 - Pt lut 25, 2005 19:19
" />e tam, spadaj nimrod, hand jest fajne ;p
Gość - So lut 26, 2005 07:27
" />
nie kłam go ;D
nimrod7 - So lut 26, 2005 21:55
" />a jednak to gupi utfur ;(
Max - Wt kwi 05, 2005 20:05
" />closer (mario remix) wymiata to ze spajz gyrlz tysz
z najgorszych, hmmm... ripe (with decay) takie ni w pięć, ni w dziewięć troche.
Martyś - Wt kwi 05, 2005 20:29
" />ripe (with decay) jest straszne ,boje sie go heheh takie ..ponure.... łuuu
Gil Grissom - Wt kwi 05, 2005 21:01
" />Nie wiem czyj to był remiks, ale mnie najbardziej rozwala remiks Closer'a gdzie w tle lecą szczekania jakiegoś pieska Śpiewa to jakiś rozpity facet i w zaraz po "I wanna fuck you like an animal" szczeka jakiś piesek
Vira - Wt kwi 05, 2005 21:03
" />nine inch richards - closer to hogs. (patrz temat nine inch elvis w nie samym nin...)
Big Krazovski - Śr kwi 06, 2005 08:13
" /> ">ripe (with decay) jest straszne ,boje sie go heheh takie ..ponure.... łuuu No ale czy to, że jest straszne, znaczy, że jest... ekhm... durne?
Martyś - Śr kwi 06, 2005 10:02
" /> "> [...]z najgorszych, hmmm... ripe (with decay) takie ni w pięć, ni w dziewięć troche.
to była odpowiedz na to-o . nie uwazam ze jest zjebane ,ale tak jak napisałam - straszne,tajemnicze takie i ponure.Idealne zakonczeine fradżajla
Big Krazovski - Śr kwi 06, 2005 10:13
" />A-ha. No, tak, tak, idealne.
Phoenix - Wt kwi 12, 2005 16:57
" />Ja nie mogę się powstrzymać od tańczenia gdy zapuszczam "Maybe Just Once"
kepher - Pt kwi 15, 2005 15:34
" />Moim zdaniem "Last" jest taki najbardziej z dupy i nijaki. Nie biorę pod uwagę remixów, bo bym się musiał dłużej zastanawiać który był najgłębiej.
Agnieszka - Cz kwi 21, 2005 22:01
" />A ja nie mogę przetrawić 'The Only Time' Zwłaszcza fragment the devil wants to fuck me in the back of his car' przyprawia mnie o spazmy śmiechu No a klip rzeczywiście 'Down In It' :/ Miernotka. Dziwnie uczucia żywię też do 'Pilgrimage', kojarzy mi się z jakimś faszystowskim wiecem... Klip do 'TDTWWA' bardzo lubię O_o Kolory, zdjęcia... piękne. I zupełnie nie rozumiem, jak można nie lubić 'Where Is Everybody?' To piosenka, nie utwór, ale za to jaka fajna
MatheV - Cz kwi 21, 2005 22:04
" /> ">Dziwnie uczucia żywię też do 'Pilgrimage', kojarzy mi się z jakimś faszystowskim wiecem...
Eheheheh, mialem podobne skojarzenia , teraz bardziej na mysl przywodzi mi pustelnika krazacego po martwej i suchej ziemii
Gość - Pt kwi 22, 2005 03:07
" />hehh, też miałem takie skojarzenia.. pokochałem kawałek od 2 przesłuchania bodaj.
a skojarzenia utrwaliły się takie, że kogoś tam depczą pielgrzymi częstochowscy: i mentalnie, i fizycznie, bo jęczy, zdaje się, coś ;
Martyś - Pt kwi 22, 2005 09:11
" />a mi sie tam the only time podoba szczególnie jak el reznorro pojękuje
Agnieszka - Pt kwi 22, 2005 09:52
" /> ">a mi sie tam the only time podoba szczególnie jak el reznorro pojękuje
Haha, to można podciągnąć pod jakieś zboczenie W sumie 'Pretty Hate Machine' była ostatnią płytą, którą udało mi się dostać jak zaczęłam kolekcjonować NINy... i nadal najciężej mi ją przyswoić To już nie są dźwięki mojego pokolenia Choć na dziwną fazę to najlepsza płyta, można się pobujać przy głupawce No, może tylko 'Ringfinger' i 'Terrible Lie' się jakoś bronią... Celowo nie mówię o 'Something I Can Never Have' bo to zupełnie inna liga
Kelvin - Pt kwi 22, 2005 11:43
" />mi tam sie phm podoba, bynajmniej nie jest to anjlepsza płyta wielkiego Rezzno ale da sie posłuchac
wracając do tematu: nosz kurde nie moge za cholere przetrawić "the collector", to jedyny słaby punkt łyf tyfa, zupełnie mi nie podchodzi, refren jeszcze nawet ujdzie ale to "swallow .....", cienizna
Gość - Pt kwi 22, 2005 11:49
" /> ">mi tam sie phm podoba, bynajmniej nie jest to anjlepsza płyta wielkiego Rezzno ale da sie posłuchac
hehh, no tak, wtedy jeszcze był raczej mały, bo mleka nie pił wiele ;
wracajac do tematu, piątka, kelfin
siadaj ;p
kepher - Pt kwi 22, 2005 12:49
" />Najdurniej to brzmi na pewno "Only", co wcale nie znaczy, że to zły kawałek, wręcz zajebisty w swej durnowatości. "Closer" też trochę durnie brzmi, i "Kinda I Want To" na przykład. Ale wszystko w sumie zależy od definicji określenia "najdurniejszy".
Kelvin - Pt kwi 22, 2005 15:32
" />najdurniejszy - mhmm - co miałem na mysli - no więc chodziło mi o kawałek, który jest durny , irytująco - denerwujący, cos w nim jest tak wkurzającego, że nie chce się słuchać, może jakis fragment mega-głupi albo refren albo jakis dżwięk czy sampel, cokolwiek co waszym zdaniem nie pasuje co mogło by brzmieć inaczej itp , itd.
podoba mi się interpretacja Kephera, oczywiście może być numer durny i taki irytujący ale to nie znaczy,że zarazem jest całkowicie do bani.
ja podałem down in it bo mnie zajebiscie wkurza i irytuje, a np. the collector tez mi się nie podoba ale szczególnie jeden moment, który zreszta już opisałem.
twister - Pt kwi 22, 2005 22:42
" /> ">wracając do tematu: nosz kurde nie moge za cholere przetrawić "the collector", to jedyny słaby punkt łyf tyfa, zupełnie mi nie podchodzi, refren jeszcze nawet ujdzie ale to "swallow .....", cienizna
przeglądając opinie na sieci, doszedłem do wniosku, że jestem chyba jedynym człowiekiem, któremu ten kawałek się podoba, i to bardzo.
fall - Pt kwi 22, 2005 22:53
" />nie, nie jedyny dla mnie najslabszym punktem with teeth jest "the hand that feeds you" - ktore i tak uwazam za bardzo fajny kawalek (ale ten ruff mix.... ech... cudo) natomiast collector - rzadzi po calej linii....
Gil Grissom - So kwi 23, 2005 08:39
" />Najdurniejszy, czyli taki, który mi się najbardziej nie podoba? Screaming Slave zeszło na drugie miejsce w mojej liście notowań, a nowym liderem jest... Uwaga! Uwaga! Only! Tak, Only z WT! Wielkie brawa dla wygranego!
nimrod7 - So kwi 23, 2005 14:38
" />'every day is exactly the same', jezu co za gówno ;(
mam takich trzech króli z 'with teeth' : 1. every day is exactly the same 2. the line begins to blur 3. the hand that feeds (i minus za fałsz w 'all the love...')
a collector jest fajny i teledysk 'down in it' też, ogólnie 'wizuale' pretty hate machine'owe są zajebiste i videosy z koncertów i richard p. z tamtego okresu i taka zjechana klimat końca lat 80 (a może to tylko sentyment ???)
z fragile the loosers are : 1. please 2. we're in this together 3. the wretched 4. the fragile (kolejność w tym wypadku nieistotna) ogólnie 'right' roxxx bardziej niż 'left'
nothinger - So kwi 23, 2005 14:51
" /> ">z fragile the loosers are : [...] 2. we're in this together
Lol, chyba mój ulubiony z Fragile. Nie ma to jak różne gusta.
de7_ - So kwi 23, 2005 16:18
" />ja po prostu nieznosze zwrotki do the big come down... niczym mnie sie to nie rozni od stadionowych rykow tyle ze solo
nothinger - So kwi 23, 2005 17:24
" /> ">ja po prostu nieznosze zwrotki do the big come down... niczym mnie sie to nie rozni od stadionowych rykow tyle ze solo A mnie wkurza refren - ten pseudo-melancholijny wokal w połączeniu z tekstem i durnymi klawiszami w tle...
Gość - So kwi 23, 2005 17:40
" /> ">ja po prostu nieznosze zwrotki do the big come down... niczym mnie sie to nie rozni od stadionowych rykow tyle ze solo A mnie wkurza refren - ten pseudo-melancholijny wokal w połączeniu z tekstem i durnymi klawiszami w tle...
heh, dokładnie, nothinger.
nimrod7 - Śr kwi 27, 2005 07:43
" />ale chyba zgodzicie się ze mną panowie, że 'every day is exactly the same' to sikacz
Gość - Śr kwi 27, 2005 07:52
" />raczej siódme wody po kisielu, czy jak to się tam mówi.
nie wiem jak brzmi to powiedzenie. starszy brat tak zawsze na mnie mówi, że niby jestem wybrakowany ;l
Big Krazovski - Śr kwi 27, 2005 08:06
" /> ">raczej siódme wody po kisielu, czy jak to się tam mówi.
nie wiem jak brzmi to powiedzenie. starszy brat tak zawsze na mnie mówi, że niby jestem wybrakowany ;l To powiedzenie oznacza dalekie pokrewieństwo, nie wybrakowanie. Możesz to następnym razem wytknąć bratu.
VaaB - Śr kwi 27, 2005 08:06
" /> ">ale chyba zgodzicie się ze mną panowie, że 'every day is exactly the same' to sikacz chyba się NIE zgodzimy
Gość - Śr kwi 27, 2005 08:23
" /> ">raczej siódme wody po kisielu, czy jak to się tam mówi.
nie wiem jak brzmi to powiedzenie. starszy brat tak zawsze na mnie mówi, że niby jestem wybrakowany ;l To powiedzenie oznacza dalekie pokrewieństwo, nie wybrakowanie. Możesz to następnym razem wytknąć bratu.
ok. jescze matce winienem wytknąć, bo też mnie tak przezywała ;l
Big Krazovski - Śr kwi 27, 2005 08:24
" />Hum, nie miej litości.
Gil Grissom - Śr kwi 27, 2005 08:28
" /> ">ale chyba zgodzicie się ze mną panowie, że 'every day is exactly the same' to sikacz
Nie jest złe, tylko cały czas gdy słucham tej piosenki, to przed oczami pojawia mi się obraz TR, który siedzi w siłowni i podnosi sztangi. Każdego dnia. I dlatego every day is exactly the same.
Rottenmarion - Śr kwi 27, 2005 08:33
" />Ha ha ha ha! Dobre! Nie da się ukryć, że Trent zaszalał ostatnio jesli chodzi o muskulaturę! Czy to dla tych " goracych 15-tek" ?
Kelvin - Śr kwi 27, 2005 12:03
" />ja się nie moge zgodzic panowie z tym że "Every day is exactly the same" jest do dupy - wręcz przeciwnie - świetny numer, z takim tekstem, który do mnie osobiście bardzo przemawia (no moge sie jedynie zgodzić, że troszke przegiał z tym" there is no love, and there is no pain"), mi sie bardzo podoba.
A "the big come down" - to świetny numer, zawsze mi się zajebiście podobał początek, się nie znacie, extra wypada jako live, np. na trackliscie z astorii i davis
nothinger - Śr kwi 27, 2005 12:32
" /> ">ale chyba zgodzicie się ze mną panowie, że 'every day is exactly the same' to sikacz
Ja się zgodzę, że całe With Teeth to sikacz, jeśli ktoś postawi taką tezę.
ninuś - N lip 10, 2005 14:53
" />Deep jest zupełnie niespecjalne. Rzucajcie kamieniami i błotem ale nie lubię zarówno "Starfuckers Inc." jak i "please". Psują mi skanikąd znakomitą 2 płytkę Fragile. Z Broken jakbym się czepiał to bym wywalił "Gave up". "Sanctified" jest zupełnie do bani, poza tym cała PHM jest świetna... Troszkę badziewia znajdzie się na With Teeth (zwłaszcza Getting smaller i the collector). Ale ogólnie to siętak na siłę czepiam..,
Swoją drogą The Downward Spiral to jedyna płyta na której bezkrytycznie pochłaniam każdą sekundę...
MatheV - N lip 10, 2005 15:05
" /> ">Z Broken jakbym się czepiał to bym wywalił "Gave up".
Jakby to ladnie ujela nth....
<sciana>
Gość - N lip 10, 2005 15:16
" /> ">Z Broken jakbym się czepiał to bym wywalił "Gave up". "Sanctified" jest zupełnie do bani, poza tym cała PHM jest świetna... Troszkę badziewia znajdzie się na With Teeth (zwłaszcza Getting smaller i the collector).
<pięć>.
:)
też do kolektora się nie mogę przyzywczaić. na marginesie, to chyba w ogóle najbardziej chujowy i płaski kawałek w historii całego nine inch nails.
Valoy - N lip 10, 2005 18:43
" />Kolektor to mi nawet czasem po głowie lata za to przy EDIETS bardzo często naciskam przycisk >> i to jest chyba w sumie najmniej lubiana przeze mnie piosenka NIN choć wkurzają mnie również Even Deeper i Somewhat Damaged z Fradżajla left - right się tak nie czepiam
Smolson - N lip 10, 2005 19:03
" />Najbardziej obciachowe songi NIN : -Deep -Maybe just once -Thats what I get -Piggy (wole wersje Live ,przy tej z TDS czesto zasypiam) -The Frail (kolejny monotonny utworek) -Only (tandetne dicho) -Complication -10 miles high (takie z rowa wyjete)
i koncowki tha hand that feeds ,GS ,mr. self destruct oraz Metal'u (taka przedluzana na maksa)
ninuś - N lip 10, 2005 21:11
" /> ">-Piggy (wole wersje Live ,przy tej z TDS czesto zasypiam)
No to żęś walnął....
Smolson - N lip 10, 2005 21:32
" /> ">-Piggy (wole wersje Live ,przy tej z TDS czesto zasypiam)
No to żęś walnął.... Swiniaka w ryj
Dzierzba - N lip 10, 2005 23:28
" />najdurniejsze....
physical the hand that feeds
cichy - N lip 10, 2005 23:35
" />the hand that feeds, getting smaller
btw physicala tera właśnie słucham
gosisko - Śr lip 13, 2005 20:08
" />łuu huuu.. a jednak i NIN moze miec durne piosnki
dla mnie nieporozumieniem jest getting smaller. Argumentem bedzie kiepska linia muzyczna w refrenie
bad'rain - So sie 13, 2005 01:31
" />jakoś nigdy nie mogłem strawić 'Somewhat Damage'....Nie wiem czemu,poprostu zwykle słuchajac płyty odrazu przeskakuje na numer dwa...Próbowałem juz pare razy przekonac sie do tego kawałka...ale totalnie mnie odrzuca... Swoją drogą z 'Pilgrimage' jest podobnie....Ale to juz wszystko ,wiecej juz nie wybrzydzam....
cichy - So sie 13, 2005 09:34
" /> ">ł dla mnie nieporozumieniem jest getting smaller. Argumentem bedzie kiepska linia muzyczna w refrenie
a mi się właśnie refren jako tako podoba, taki nośny i buntowniczy I'm just a face in the crowd!
Agnieszka - So sie 13, 2005 10:25
" /> ">jakoś nigdy nie mogłem strawić 'Somewhat Damage'....Nie wiem czemu,poprostu zwykle słuchajac płyty odrazu przeskakuje na numer dwa...Próbowałem juz pare razy przekonac sie do tego kawałka...ale totalnie mnie odrzuca... Swoją drogą z 'Pilgrimage' jest podobnie....Ale to juz wszystko ,wiecej juz nie wybrzydzam....
też tak miałam Ale 'Somewhat...' pokochałam szczerą miłością (świetne jest!) i teraz jak puszczam Fragile drę się na całe gardło w tym kawałku Za to 'Pilgrimage' w cąłości słyszałam ze 4 razy... :/
Gość - So sie 13, 2005 12:15
" /> ">jakoś nigdy nie mogłem strawić 'Somewhat Damage'....Nie wiem czemu,poprostu zwykle słuchajac płyty odrazu przeskakuje na numer dwa...Próbowałem juz pare razy przekonac sie do tego kawałka...ale totalnie mnie odrzuca... Swoją drogą z 'Pilgrimage' jest podobnie.
pal strugać. ;)
pierwsze dwa kawałki, które polubiłem na fragile (nie licząc starfakersów). no i nie przeterminowały się. nawet bardzo.
ninuś - So sie 13, 2005 13:08
" />kurde dla mnie somewhat damaged to w ogóle najmocniejszy aż do we're in this together punkt lewej płyty.
bad'rain - So sie 13, 2005 13:52
" />są gusta i guściki.....mi nie podoba sie 'somewhat damage'....a innym np. 'where is everybody' ,który osobiscie bardzo lubie
w somewhat..' ,drazni mnie to darcie mordy (które w sumie nie powinno mi przeszkadzać....zważyszy na to jakiej muzy słucham/słuchalem..),dziwny riff utworu (co w sumie tez nie powinno mi przeszkadzać bywały dziwniejsze.. ).... no ale głównie chyba nie lubie tego kawałka,bo wydaje mi się robiony na siłe....dosłownie....Jakby Trent sam nie miał pomysłu co z nim zrobić....
Rebel - N sie 14, 2005 19:09
" />3 najgorsze kawałki:
#1 The hand that feeds
#2 The hand that feeds
#3 The hand that feeds
CrAp...
gun - Pt wrz 02, 2005 15:10
" />eeeee najgorsza piosenka... hm... dla mnie chyba physical
zakapiorka - N lut 05, 2006 19:43
" />Mnie do szału doprowadza Beside you in time oraz wyjatkowo mi się nie podoba Perfect Drug a i niektóre remiksy tez moim skromnym zdaniem są do dupy...
cichy - N lut 05, 2006 20:09
" /> ">wyjatkowo mi się nie podoba Perfect Drug
mój świat upadł
OperatorKoparkiRęcznej - N lut 05, 2006 20:21
" />Hrm... może malo wybredny jestem. Jedyny utwór, którego znieść nie mogę to Eraser (Polite) - chlip...wyskrobać takie coś, oryginał to jeden z moich ulubionych utworów
Poza tym - cóż, chyba jestem wytrzymały bo nawet nieszczęsne flip-flopy nie są w stanie mnie pokonać.
J@ck - N lut 05, 2006 21:55
" />Ja podobnie.. jakoś nie potrafię wszkać piosenki NIN której słuchałbym z niesmakiem:>
Raziel - N lut 05, 2006 22:27
" />Ja chyba też nie jestem wybredny, ostatnio słucham "Mayby just Once" , "Live In Me" i "Purest Feeling" ale do "Deep" nie przekonałem się jeszcze, ale może kiedyś zacznę słuchać no pierwsze przesłuchanie nie podszedł wcale i dałem sobie spokój
Na "normalnych" płytach nie ma kawałka którego bym chociaż trochę nie lubił...
Celebrity Sliver - N lut 05, 2006 22:45
" />ja nie lubię 'You Know What You Are'.Jakoś wogóle nic ciekawego w tym utworze nie słyszę.A dalej to chyba tylko "Something I Can Never Have" jakies takie smętne.Nie znaczy że nie lubie,ale meczące jak dla mnie.Choc tylko czasami.
Lost Paradise - Pn lut 06, 2006 00:22
" /> ">"Live In Me"
A co to takiego ??
antimatter - Pn lut 06, 2006 00:27
" />no wlasnie? fake
Raziel - Pn lut 06, 2006 14:11
" />Sam się zastanawiam Zaczyna się końcówką "Sin (long)" a potem jakieś bzdury...chyba coś fanowskiego. Ale wkręciło mi się na maxa
Kelvin - Pn lut 06, 2006 15:43
" /> "> wyjatkowo mi się nie podoba Perfect Drug .
ban ban ban, gdzie jest admin? to wyjatkowy utwór, na swój sposób rewolucyjny, industrial w czystej postaci, i ta perkusja - ja nigdy nie zwracałem uwagi na perkusję, ktora była dla mnie zawsze tłem ale w tym kawałku perkusja jest wspaniała zwłaszcza cały ten długi motyw pod koniec, - najlpeszy moment w tym utworze, do tego znakomity byc moze najlepszy klip jaki w zyciu widziałem
remmi - Pn lut 06, 2006 15:54
" /> ">industrial w czystej postaci kelv, Ty chyba industrialu nie slyszales mam nadzieje, ze WZI to przeocza. dzieki mnie pewnie nie
demetria - Pn lut 06, 2006 15:58
" />co jest takie w perfect drug sama nie wiem. pamietam ze kiedys to byl jeden z moich ukochanych utworow .po prostu wszedzie i codziennie.nawet mi sie snil. ostatnio nie moge jakos.go sluchac.przesycenie moze.< za to video uwazam za jedno z fajniejszych:: >
Świstak - Pn lut 06, 2006 16:35
" />Początek "Kinda I Want To" z Painful Convictions nadawałby się na dzownek do komórki (w dodatku monofoniczny ) Taki śmieszny oldskulowy kawałek, ale wkręca sie na maxa mimo swojej "durnowatości"
A jeśli chodzi o Perfect Drug to moim zdaniem nie ma w nim nic złego
j - Pn lut 06, 2006 19:11
" />a moim zdaniem nie ma w nim nic specjalnego znowu taki tam sobie o track nie powala (przynajmniej mnie)
buhhhaj - Pn lut 06, 2006 22:33
" />bezsprzecznie FLIP FLOP bije wszystko na glowe, jak slucham tych flip flopow to sobie wybrazam Trenta w laczkah na plazy z duza kolorowa pilka plazowa
antimatter - Pn lut 06, 2006 22:36
" />nie chce sie wtracac, ale:
http://en.wikipedia.org/wiki/Flip-flop_%28disambiguation%29
spoon - Pn lut 06, 2006 23:04
" />i flip flop już nie brzmi tak źle
antimatter - Pn lut 06, 2006 23:14
" />hehehe, mozna zaczac doszukiwac sie glebszego sensu. w laczkach
Quake - Wt lut 07, 2006 11:09
" />chyba taka najbardziej mi nieprzyswajalna pomylka NIN jest Not So Pretty Now zaraz za THTF
Martyś - So lut 18, 2006 19:05
" />ee .. z operatorem sie nie zgodze co do erase(polite) mi się akurat z fugami:P kojarzy chociaż mało wspólnego ma z budowy , ino kojarzy się tak a co do tpd to tez nei wiem jak sie komus to moze nie podobać.. tpd wprost uwielbiam i naprawde mysle ze do dobry kawałek. a teledysk tez robi sowje;)
PmF - N mar 05, 2006 11:03
" />Rzygam jak słysze Down In It, po prostu. I nie straszcie mnie adminem Complication jako instrumental jest nietrafiony i dość... marny. Słyszałem wiele razy ludzi mówiacych że Where Is Everybody to kijowy kawałek, ja nie wiem czemu, mi się podoba ... z With Teeth denerwuje mnie "garażowy" wokal w Line Begins To Blur, oraz masakrycznie śmieszne "I've got my arms go FLIP FLOP FLIP FLOP FLIP!" - padam na podłoge i jem dywan.
mightymole - N mar 05, 2006 11:21
" />te flip-flopy to jeszcze morzna przerzyc ale najgorszy kawalek nin to kurde jest "not so pretty now". mam nadzieje ze sie nigdy nie pojawi na dysku. jest marny i bez pomyslu i pojawia sie w nim slowo "superstar" to mowi wszystko
Gil Grissom - N mar 05, 2006 11:23
" />Eraser (Polite) - lubię, ale zawsze gdy go słucham to wyobrażam sobie TR siedzącego na łące z fletem przebranego za trubadura w okolicach XIII w. Serio!
Down In It - trochę go mniej lubię niż pozostałe utwory z PHM. Chyba przez ten teledysk. Nie da się go oglądać. Najgorszy teledysk jaki kiedykolwiek widziałem. Już w Bollywood lepsze kręcą.
The Perfect Drug - świetny utworek, nie ma co ukrywać. Nie znając track listy z OST do Lost Highway jako jedyny po pierwszym przesłuchaniu (obok Driver Down) mi sie spodobał.
Get Down Make Love - ludu... Porażka. Szczerze za nim nie przepadam.
The Collector - najmniej ulubiony z WT.
To byłoby na tyle, jeśli chodzi o "durne" utwory NIN.
PmF - N mar 05, 2006 12:02
" />The Collector mógłby być dobrym kawałkiem, gdyby nie jego cholernie uboga aranżacja (chyba jedyny taki kawałek w karierze NIN), i "histeryczny" sposób śpiewania w ostatnim refrenie który we mnie wzbudza spazmy śmiechu. Może chciał pokazać że on jednak "Swallow it all" ale jednak się krztusi. Zamierzenie fajne - efekt taki sobie . Collector lubie, ale brakuje w niej dużo.
Kelvin - Pn mar 06, 2006 18:01
" />no ja tez zgadzam sie przedmowcami na temat collectora- to najgorszy utwor na WT
H1GH - Wt mar 07, 2006 12:41
" />Wszystko zależy od humoru jaki się ma...Ale nic nie dobija jak się zbliża do krawędzi : - Right where it belongs - Hurt - The great Below - Leaving Hope Nie ma to jak siedzieć i zastanawiać się (Czy żyletki położyłem w apteczce? ) To z tych lepszych Musiałem jakoś włożyć w ten topic dobra aure że to nie tylko sam kicz a najgorsze: Hand That Feeds...
kaktus - Wt mar 07, 2006 12:57
" /> "> Get Down Make Love - ludu... Porażka. Szczerze za nim nie przepadam.
Świetny kawałek cover Queen, którego swego czasu duuużo słuchałem, kapitalna aranżacja i wykonanie...
Nie znam durnych utworów NIN
Vanielle - Wt mar 07, 2006 13:01
" /> ">Nie znam durnych utworów NIN
Bo nie ma takich.
eddard - Wt mar 07, 2006 13:12
" />Autor tematu na stos
ninuś - Śr mar 15, 2006 14:53
" />E tam ludzie dystans... Od zespołu który najwiecej w życiu mi dął żądam wiele
Dlatego durne kawałki tam znajduję bezproblemowo Getting Smaller (absolutny nr 1 u mnie) Starfuckers Please (remiks moze jeszcze ujdzie a orginał? - bleeee) Not So Pretty Now -
i tak w ogóle im dalej w przyszłość (teraźniejszość?) tym ich więcej
MatheV - Śr mar 15, 2006 19:10
" /> ">Not So Pretty Now -
Naprawde, staram sie zorumiec te szlochy wasze, ale nie potrafie
eddard - Śr mar 15, 2006 19:17
" /> ">Not So Pretty Now -
Naprawde, staram sie zorumiec te szlochy wasze, ale nie potrafie
Kojarzy mi się jakoś z Getting Smaller. Generalnie to nie za bardzo przepadam za kawałkami zagranymi na "jednej strunie".
remmi - Śr mar 15, 2006 19:35
" />o rany, 2-3 to zagrali i juz sobie opinie wyrabiaja, nie wiadomo jak to ostatecznie bedzie wygladalo
Buburules - N mar 26, 2006 17:00
" />Ten temat też mnie trochę dziwi! Nie uraziłabym w życiu NIN pisząc,że jakiś utwór jest durny ;)
karol - Śr wrz 27, 2006 13:30
" /> ">Ten temat też mnie trochę dziwi! Nie uraziłabym w życiu NIN pisząc,że jakiś utwór jest durny e tam, to chyba nie jest obraza, tylko krytyka. wiadomo, że nie ma zespołu, którego wszystkie kawałki są super-extra.
Pilgrimage
buhhhaj - Śr wrz 27, 2006 17:06
" /> ">Pilgrimage
wpierdal?
nie lubie co nie oznacza, ze uwazam za durny Not So Pretty Now
Kelvin - Pn lis 20, 2006 00:37
" /> ">Ten temat też mnie trochę dziwi! Nie uraziłabym w życiu NIN pisząc,że jakiś utwór jest durny
mhmmm... mozna byc fanem i mozna byc fanatykiem, wybór nalezy do Ciebie....
">Kojarzy mi się jakoś z Getting Smaller. Generalnie to nie za bardzo przepadam za kawałkami zagranymi na "jednej strunie".
ostatnio stwierdziłem ze getting smaller to jeden z najchetniej słuchanych przezemnie utworów z WT
Raziel - Pn lis 20, 2006 11:52
" />Do moich faworytów nie należą:
Deep, Not So Pretty Now, I'm Looking Forward To Joining You..., Fist Fuck, Right Where It Belongs (chociaż do tego ostatnio się jakoś przekonałem ) i jescze parę remixów nieudanych się znajdzie, ale to normalne.
Nie jest tak, że tych kawałków w ogóle nie słucham, albo nimi pogardzam, nie, po prostu nie wywołują u mnie żadnego zachwytu. I przyznaję, że obiektywny w stosunku do NIN raczej nie jestem (chociaż to chyba jeszcze nie fanatyzm ).
Siłą Trenta Reznora było to, że nie nagrywał wszystkiego, co mu przyjdzie do głowy, dzięki temu mamy trochę mniej nagrań, ale raczej wszystkie są wartościowe.
Dołączam sie do Kelvina - uwielbiam Getting Smaller (ale tylko jako urozmaicenie - niech więcej takich rzeczy nie nagrywa)
Juriusz - Pn lis 20, 2006 12:08
" />Z takich rzeczy w ramach "zwykłych" płyt to Deep jest dla mnie żenadą absolutną. Z innych raczej obrzydzenia nic nie wzbudza. Inna bajka jak weźmiemy pod uwagę remixy. Zasłuchujecie się takim Fixed?Pewnie się okaże, że tak, ale dla mnie średnia rewelacja. Closer to God też jakoś bardzo często nie gości u mnie na playliscie. Remixy z EDIETS również nie wzbudzają we mnie przyspieszonego bicia serca... Ale jeżeli chodzi o "zwykłe" płyty to poziom super wysoki
Raziel - Pn lis 20, 2006 13:31
" />Pomijając "Fist Fuck" to owszem, zasłuchuję się Tylko ten jeden numer jest trochę monotonny i nudny.
Buburules - Pn lis 20, 2006 14:52
" />No dobra, jest jeden, który jakoś mnie nie przekonuje... The Downward Spiral - odpychają mnie te krzyki w tle, bo są mega straszne. Ale tak nie do końca go nie lubie, bo ma fajny motyw na klawiszach
obi - Pn lis 20, 2006 18:43
" />początek Sunspots jest denny i bez polotu. Najsłabszy moment całej płyty.
blaskhyrk - N gru 03, 2006 13:27
" />Mi też się tam ogólnie podoba wrzystko z ich dorobku, nie ma według mnie złego utworu NIN. Wrzystkie są fajne i dość ciekawe
pawel nin - Pn kwi 16, 2007 18:49
" />Starfuckers...To zdecydowanie najglupszy refren w dorobki nin.Cho c poczatek utworu fajny.I tyle reszte uwielbiam praktycznie bez wyjatku...
sychy - Wt kwi 17, 2007 04:20
" />Starfuckers jest najbardziej durny. Ten kawałek w ogóle nie pasuje do nastroju tej świetnej płyty. Gdyby ten kawałek wywalić z The Fragile płyta była by najlepsza w dyskografii NIИ
sledz - Wt kwi 17, 2007 05:00
" />NIN nie ma durnych urworów, ten Topic to chyba jakas herezja
Clark - N maja 13, 2007 21:11
" />Rozumiem jeszcze jakby topic zwal się "durne kawalki NIN", ale "najdurniejsze"? Czy to znaczy, ze wg Ciebie NIN ma wiele durnych kawalkow sposród, których mamy sobie tutaj powybierac te NAJ? hehe
Jezeli chodzi o moj typ, to nie ma, bo nawet jezeli jakis kawalek mnie nie pociąga, to zawsze ma w sobie to COS, które nie pozwliloby mi go nazwac "durnym"
nothinger - Pn maja 14, 2007 08:40
" /> ">Closer to God też jakoś bardzo często nie gości u mnie na playliscie.
Zadziwiające, dla mnie najlepszy singiel, taki następny album NIN po zwykłych i remixowanych.
">No dobra, jest jeden, który jakoś mnie nie przekonuje... The Downward Spiral - odpychają mnie te krzyki w tle, bo są mega straszne.
Ej, ale właśnie o te krzyki chodzi, w kontekście konceptu albumowego - samobójstwo i te sprawy. Jak dla mnie wypas. Założę się, że Trent chciał je umieścić normalnie, ale później się zorientował, że za nic nie pogodzi obu tych ścieżek (krzyków i normalnie mówionego tekstu), dlatego postanowił je "zniekształcić" i doprowadzić do stylu, który prezentuje się na albumie (i który autentycznie poruszył moją siostrę przy pierwszym zasłyszeniu ).
A co do tematu: gros tych z dwóch ostatnich płyt, jak You Know What You Are?, Getting Smaller, Capital G... możnaby długo. A ze starszych No, You Don't, Even Deeper czy Mr. Self Destruct.
Salt The Fries - Pn maja 14, 2007 09:10
" /> ">A co do tematu: gros tych z dwóch ostatnich płyt, jak You Know What You Are?, Capital G... możnaby długo. A ze starszych: Even Deeper czy Mr. Self Destruct. Nie wierzę w to, co widzę...
nothinger - Pn maja 14, 2007 10:21
" />Durne, bo durne, nie znaczy, że nie lubię i nie słucham (Self Destruct wart samego szumu na końcu ). To tylko do tych starszych, nie ima się kawałków z 2 ostatnich.
toolowiec - Pn maja 14, 2007 20:58
" />Wg mnie z WT durna i prostacka w dodatku piesnia jest Collector (sa jeszcze tytulowy i Getting Smaller - tez lipa), brzmi to niczym Foo Fighters lub jakas typowa, bezstylowa rabanka rockowa z playlist... Dziadostwo.
antimatter - Pn maja 14, 2007 21:09
" />moze to szkodliwy wplyw Grohla, grajacego w 2/3 utworow ktore wymieniles
obi - Wt maja 15, 2007 16:01
" />Dla mnie szczytem debilizmu byl dlugi czas "no, you don't", szczegolnie poczatek , pierwsza zwrotka, ale jakos przyzwyczailem sie do niego.
semprini - Cz maja 17, 2007 10:31
" />kurdęs, długo by można wymieniać moje typy.
pretty hate machine: down in it, zdecydowanie. odstaje od reszty jak cholera.
broken: generalnie słabych tytułów brak, może tylko fragment "last", w którem reznor dyszy: "kam kam kam kam ju gata fil mi ap".
the downward spiral: nie ma nic słabego w tej płycie. to po prostu mistrzostwo. na kolana, chamy.
fragile: even deeper, pilgrimage, no, you don't, where is everybody, please... ogólnie - już pod koniec 1999 twierdziłem, że z tych dwóch płytek wyszłaby jedna zajebista, a pozostałe kawałki można by spokojnie upchnąć na stronach b singli. podtrzymuję.
with teeth: collector.
year zero: vessel.
Ardelin - Cz maja 17, 2007 17:17
" />Durne piosenki NIN?
Przychodzi mi do głowy tylko jedna: That's What I Get
">just when everything was making sense. you took away all my self-confidence. now all that i've been hearing must be true. i guess i'm not the only boy for you.
Matko Boska, teksty w tej piosence są takie żenujące...
toolowiec - Cz maja 17, 2007 19:24
" />Czy ja wiem - liryki sa dosc proste ale ma to swój niewatpliwy urok - brzmia dosadnie i szczerze, Reznor nie owijal w bawelne na tej plycie... Ja bardzo cenie te teksty, a jesli idzie o slaby punkt to faktycznie, ewidentnie obstawialbym Down In It. A z Fragile: Even Deeper,Pilgrimage, Please???!!!... qwa heretycy
Entity - Cz maja 17, 2007 19:56
" /> ">Przychodzi mi do głowy tylko jedna: That's What I Get Taaa, trochę nie udała mu się
Działa mi na nerwy również The Hand That Feeds, ale czy nazwałabym ją durną? Nie... jest po prostu słabsza i nie trafia w mój gust. NIN nie ma durnych piosenek
Agnieszka - Pt maja 18, 2007 07:12
" />Moim faworytem zaraz po "the only boy for you" jest "while the devil wants to fuck me in the back of his car" Spazmy śmiechu Ale piosenek całościowo nie nazwałabym durnymi, przekonałam się do PHM i nie daję jej już długo leżeć na półce
nothinger - Pt maja 18, 2007 07:14
" /> ">Matko Boska, teksty w tej piosence są takie żenujące...
Tak jest chyba z jakimś 70% NIN, więc wielkie halo.
Ardelin - Pt maja 18, 2007 15:16
" /> ">Czy ja wiem - liryki sa dosc proste ale ma to swój niewatpliwy urok - brzmia dosadnie i szczerze, Reznor nie owijal w bawelne na tej plycie...
dosadnie i szczerze? szczere to może i są, ale przy tym tak uroczo naiwne Nie zrozumcie mnie źle - Pretty Hate Machine bardzo lubię - tylko ta piosenka mnie bawi
">Matko Boska, teksty w tej piosence są takie żenujące... Laughing
Tak jest chyba z jakimś 70% NIN, więc wielkie halo.
Oj, z tym się nie zgodzę. Jednym z największych atutów NIN są, moim zdaniem, rewelacyjne teksty.
Kelvin - Pt maja 18, 2007 17:26
" />the greater good (instrumetal) to najgorszy instrumental w historii NIN, wg mnie totalna pomyłka i lepiej by było zeby nie znalazl sie na Y0, a wersja z wokalem jest jeszcze gorsza - nie moge tego słuchac, nie sadzilem ze reznor wymysli kiedykolwiek bardziej durnowaty utwor od 'down in it', ale jednak, stało sie
Raziel - Pt maja 18, 2007 19:06
" /> ">Matko Boska, teksty w tej piosence są takie żenujące...
proponuję przeczesać dział "poezja" i znaleźć interpretację tego utworu wg deza...zobaczymy czy dalej będzie dla Ciebie taki naiwny
nothinger - So maja 19, 2007 08:56
" /> ">Oj, z tym się nie zgodzę. Jednym z największych atutów NIN są, moim zdaniem, rewelacyjne teksty.
Zdefiniuj, co rozumiesz pod słowem "rewelacyjne".
Ardelin - So maja 19, 2007 09:34
" /> ">Matko Boska, teksty w tej piosence są takie żenujące...
proponuję przeczesać dział "poezja" i znaleźć interpretację tego utworu wg deza...zobaczymy czy dalej będzie dla Ciebie taki naiwny
Dobra, przeczytałam. Nic to nie zmieniło, tzn. nadal uważam, że tekst jest strasznie naiwny. Chociaż w jego szczerość, powtarzam, nie wątpię.
">Zdefiniuj, co rozumiesz pod słowem "rewelacyjne".
Ee, co roumiem? Stosuję jego słownikowe znaczenie... Rewelacyjne = wyjątkowe, niezwykłe, nadzwyczajne. A co?
nothinger - So maja 19, 2007 09:46
" />Ok, wyjątkowe to one na pewno są.
Entity - Pt cze 01, 2007 19:34
" /> ">hmm...a co powiecie o perelce pt "maybe just once" ?
Taaak, linia oporu zowiąca się 'NIN nie ma durnych piosenek' została u mnie przełamana po usłyszeniu tej - jak to pięknie określiłeś- muzycznej perełki. Na początku było , póżniej a teraz już
Salt The Fries - Wt lis 06, 2007 19:05
" /> ">Tak jest chyba z jakimś 70% NIN, więc wielkie halo.
^ Ten człowiek wie, co mówi.
remmi - Wt lis 06, 2007 19:09
" />nie ma to jak w wielkim stylu odkopac temat... ;>
looper - Wt lis 06, 2007 19:20
" />Najdurniejsze
STARFUCKERS INC. Deep Only Every Day Is Exactly The Same
Tomasz_Bijacz - Śr lis 07, 2007 19:51
" />STARFUCKERS INC.
">Tak jest chyba z jakimś 70% NIN, więc wielkie halo.
Bez przesady
Raziel - Śr lis 07, 2007 20:04
" /> ">Tak jest chyba z jakimś 70% NIN, więc wielkie halo.
^ Ten człowiek wie, co mówi.
ten człowiek przeżywa jakś kryzys. niech będzie, że NINowy kryzys
Vix - Śr lis 07, 2007 21:34
" />Dla mnie Getting Smaller. Do tej pory nie mogę się przekonać i chyba już tak zostanie.
Salt The Fries - Śr lis 07, 2007 22:51
" /> ">Dla mnie Getting Smaller. Do tej pory nie mogę się przekonać i chyba już tak zostanie.Spróbuj w 5.1.
karol - Śr lis 07, 2007 22:55
" />a co ma do rzeczy 5.1?? chyba chodzi tu o kompozycje, ew. tekst, a nie system dzwieku. jak to ktos powiedzial, "z gowna orzel nie wyrosnie".
(chocial getting smaller nie jest imo gownem )
Vix - Śr lis 07, 2007 23:01
" />Gównem nie jest co nie zmienia faktu, że nie mogę się do tej kompozycji przekonać. Po prostu nie i już
Salt The Fries - Śr lis 07, 2007 23:02
" />Dla mnie na regularnej edycji W_T był przyzwoitym utworem, aczkolwiek raczej nie gościł często, a po przesłuchaniu edycji 5.1 zmieniłem całkowicie zdanie i umieszczam go w czołówce utworów z tej płyty. Kolokwialnie mówiąc: mocniej kopie dupsko.
">a co ma do rzeczy 5.1?? chyba chodzi tu o kompozycje, ew. tekst, a nie system dzwieku. jak to ktos powiedzial, "z gowna orzel nie wyrosnie".
(chocial getting smaller nie jest imo gownem ) Zachowujesz się, jakbyś uważał, że kompozycje Reznora są (mają / miały być)masturbacją sygnatur czasowych...
karol - Śr lis 07, 2007 23:16
" /> ">Zachowujesz się, jakbyś uważał, że kompozycje Reznora są (mają / miały być)masturbacją sygnatur czasowych...
(ten tekst jest tylko po to, by post nie byl z jedym emotem )
fnk - So lis 24, 2007 18:06
" />Deep The Only Time
ninuś - Pn gru 24, 2007 11:22
" />Deep. tak z 1/4 With teeth The Great Destroyer (wersja z y0)
Kelvin - Pn gru 24, 2007 14:06
" /> ">Deep.
o to czy ten utwor jest durny czy nie, stoczono juz kilka powaznych potyczek na tym forum , ja mowie ze nie jest durny a wrecz ze jest wybitny, jeden z moich ulubienszych utworow NIN
Sebastian - Pn gru 24, 2007 17:02
" />tez uwazam ten numer za bardzo dobry
Rioo - Pn gru 24, 2007 18:38
" />ja również, to jeden z moich favs
ale, żeby nie offtopować, podobnie do ninuś - Great Destroyer i 1/4 W_T + Perfect Drug jakoś do mnie nei trafia
Entity - Pn gru 24, 2007 23:33
" />Mi również podoba się "Deep" . Niestety jako czysty instrumental wypada mierniutko, niedawno słyszałam i nie mogłam powstrzymać się od pobłażliwego uśmieszku
Kichowatym kawałkiem jest dla mnie "March Of The Fuckheads" Chyba nie zdarzyło mi się przesłuchać go od początku do końca.
- RD
" />na moje to z pewnością
not so pretty now getting smaller capital g
Mad - Pn sty 07, 2008 20:24
" />Nie lubię Pilgrimage. Jest to u mnie najczęściej pomijany utwór na TF. Mam do niego niezrozumiały wstręt.... Ale żeby tak od razu durne utwory NIN?
n1n3r - Pn sty 07, 2008 21:59
" />nie chce mi sie z osobna kazdego wyszukiwac wiec wszyscy ktorzy wypowiedzieli zle slowo w kierunku DOWN IN IT i PILGRIMAGE proszeni sa o grzeczne ustawienie sie pod sciane... ...pigs you get what pigs deserve... 3...2...1... HAHAHAHAHA
a tak serio to nie moge przetrawic WT, cos tam mi zrobily BESIDE U IN TIME i RIGHT WHERE IT BELONGS no i koncertowe THE HAND THAT FEEDS. NIE KUMAM TEGO ALBUMU... moze dlatego ze w okresie ukazania sie na rynku nie mialem wogole czasu by sie nim zajac...
Mad - Wt sty 08, 2008 09:57
" />Za samo Pilgrimage od razu pod ścianę? Ja lubię Down In It, jak zresztą całą PHM i nie chcę ginąć
n1n3r - Wt sty 08, 2008 15:39
" />no dobra sa samo PILGRIMAGE moge zrobic JEDEN (!!!) wyjatek ale jakas kara musi byc
Agnieszka - Wt sty 08, 2008 15:46
" />No co Wy tak z tym Pilgrimage Może nie najdurniejsza, ale jedna z bardziej irytujących, zdecydowanie! Po tysiącach przesłuchań nadal kojarzy mi się z hitlerowskim wiecem, nic nie poradzę. Przeskakuję zazwyczaj.
Mad - Wt sty 08, 2008 20:19
" />Najdurniejszym nie jest. Nie lubię i tyle, chyba rzeczywiście jest irytujący
">no dobra sa samo PILGRIMAGE moge zrobic JEDEN (!!!) wyjatek ale jakas kara musi byc Dobra, na mały sadyzm się zgodzę
looper - Wt sty 08, 2008 20:27
" />Nawet własnego Tematu się dochrapał
n1n3r - Wt sty 08, 2008 20:39
" />no dobra MadMandy to zapodajemy THE FRAGILE... PILGRIMAGE... vol...24...36...50 i dajemy!!!!
Vira - Wt sty 08, 2008 20:43
" />oferty s/m ---> prv dyskusja o pilgrimage ---> temat wskazany przez loopera
w trybie natychmiastowym proszę.
- RD
" /> "> cos tam mi zrobily
przykro mi
Dram 666 - N maja 11, 2008 05:48
" />Pewnie mnie zlinczujecie ale osobiście nie zbyt przepadam za Piggy. Chociaż jak słucham całego The Downward Spiral to nie zwracam na tę piosenke zbytniej uwagi
- RD
" />Discipline.
Voodevil - Cz maja 15, 2008 13:47
" />Letting You, wolalbym isc na maraton z Gosia Andrzejewicz Live, niz kolejny raz z wlasnej nieprzymuszonej woli przesluchac ta piosenke. Przy Gosi byloby sie przyznajmniej z czego smiac, a przy NIN - Letting You?
Nikotyna - So lip 05, 2008 22:53
" />Na razie nie znoszę "Only" - ten kawałek wygrywa u mnie jedynie ranking na przegranego pod każdym względem: 1. Tekstu - chociażby "there's no f@#$ing you, there is only me" - litości... 2. Głosu Trenta - dziwne, nie? Nigdy nie odczuwałam tego negatywnie 3. Dźwięków - sterylnie wygłaskane i totalnie popowe... trudno było mi wyczuć, że to NIN 4. Wideoklipu - ekhm... David Fincher? Naprawdę? Jedynie gwoździe jakoś się bronią, ale pomysł na klip wyniknął z braku lepszego pomysłu, poza ideą zsynchronizowania obrazu z dźwiękiem. Już coś takiego powstało m. in. pod tym kątem i jest wręcz genialne. "Closer". I jeszcze fakt, że wszystko powstało jedynie za dotknięciem touchpada tudzież klikaniem w klawiaturę, a kosztowało z pewnością ponad milion dolarów (jak jest inaczej, niech mnie ktoś oświeci ). Pójście na skróty, moim zdaniem.
Sergiej - So lip 05, 2008 23:00
" /> "> (jak jest inaczej, niech mnie ktoś oświeci ). No nie aż tak wszystko => http://pl.youtube.com/watch?v=qx4VLO2u1E0
Ja tam osobiście lubię zarówno Only jak i ww klip
Vira - So lip 05, 2008 23:13
" />Coś mi mówi, że nie skończy się na dwóch postach - toteż kieruję w razie dalszej dyskusji o tematu o only.
PmF - N lip 13, 2008 20:12
" /> ">oferty s/m ---> prv
To tak nekrofilsko trochę, ale
A wracając do samego tematu, w którym już nie wiem czy się wypowiadałem, ale z pewnością miło na nowo sobie zrobić ranking kiepawych piosenek w moim mniemaniu..
Oczywsita lecim chronologicznie i po samych głównych płytach, nie rozdrabniając się na Remixy, SP i EP. PHM nie znam na pamięć tak jak inne płyty więc wstrzymam się od głosu.
Physical - mimo że to nie kawałek NIN, to i tak przynudza / Please / Complication / Po części małej The Big Comedown / With Teeth / Beside You In Time / Right Where It Belongs / The Beginning Of The End / Zero Sum / oraz uwaga uwaga! 3/4 płyty The Slip
Jak widać nie ma tego za dużo, a większość stanowią nowe twory. Nie ma co objasniać każdego po kolei, chodzi po prostu o "to coś" jak i samą konstrukcję piosenki, która po prostu mi się nie podoba. Było tu dużo heretycznych głosów w tym wątku i wymieniane dobrych kawałków, ciekawe czy dla kogoś ja w mojej shit-liście popełniłem jakąś herezję?
Edit: O proszę, znalazłem stary post w którym pisałem że Down In It jest do dupy a teraz uważam go za po prostu mistrzowski track. Gusta się zmieniają
theworst - N lip 13, 2008 20:29
" /> ">Było tu dużo heretycznych głosów w tym wątku i wymieniane dobrych kawałków, ciekawe czy dla kogoś ja w mojej shit-liście popełniłem jakąś herezję?
Jak dla mnie popełniłeś herezję i powinieneś zostać spalony na stosie <żart> hehe Z tych co wymieniłeś to tylko Physical mi nie podchodzi i Zero Sum. Chociaż w życiu bym nie powiedział że są do bani (najdurniejsze?). (Chyba za bardzo stronniczy jestem.) pozdro!
Sergiej - N lip 13, 2008 20:36
" /> ">ciekawe czy dla kogoś ja w mojej shit-liście popełniłem jakąś herezję? Taaaa! The Big Come Down -> absolutnie uwielbiam w każdej wersji jaką na uszy słyszałem
A ja sobie ostatnio uświadomiłem, że "Burn" mi strasznie nie podchodzi
nadol - Pn lip 14, 2008 10:49
" />dla mnie kawałek nin, którego jeszcze nie strawiłem to gave up, nie podchodzi mi zupełnie.
Nikotyna - Pn lip 14, 2008 15:06
" />Mam swojego nowego anty-faworyta: "All The Love In The World" Wzięłam sobie ostatnio do pracy WT, chcąc się w końcu z nią oswoić (to nie było zbyt mądre...), więc za każdym razem, gdy we wspomnianej piosence Trent zbliżał się do swego quasi-falsetu, nie panowałam nad sobą
Rioo - Pn lip 14, 2008 17:21
" />Starfuckers Inc. i Perfect Drug
NIN ma wiele kawałków, część nawet jak mi się nie podobają początkowo to później do nich przekonuje się (np. ostatnio Somewhat damaged i Sunspots), ale te dwa... znamy się z NIN parę lat, ale na te dwa kawałki jeszcze pora nie nadeszła i nie zanosi się na to
e: dopiero teraz zauważyłem, że koleżanka z Pzn
Nikotyna - So sie 02, 2008 10:25
" />Teraz już nie "All The Love...", bo najdurniejszy wcale nie jest, po prostu nie przywykłam do tego wokalnego eksperymentu. "Getting Smaller" - utwór, którego znieść nie mogę ...i nic na to nie poradzę, że najmniej lubiane przeze mnie kawałki pochodzą z "With Teeth"
Lily - N sie 03, 2008 14:49
" />Getting Smaller jest super <flip flop flip flop flip>
nie cierpiem Starfuckers.
szeregowa_glonojad - So sie 23, 2008 01:45
" />Ostatnimi czasy nieziemsko mnie irytuje Echoplex i Sunspots :/ no ale to znów irytujące po prostu... nie tak jak Pilgrimage, ale jednak Physical - takie głupiutkie jest.. Ale i to się czasem włączy z własnej woli, nie to co Pilgrimage
Nikotyna - N sie 24, 2008 15:29
" />O ile "Pilgrimage" można nazwać piosenką Ostatni wyłapany przeze mnie kawałek z nielubianym tekstem to "Meet Your Master".
Agnieszka - N sie 24, 2008 15:35
" />...o ile 'Pilgrimage' można nazwać durną piosenką, dla mnie to odpychający utwór
God damn Julian ? MYM z misheard lyrics wymiata, przez jakiś czas rozśmieszało mnie w formie dzwonka w kom.
Sebastian - N sie 24, 2008 16:04
" />Pilgrimage jest zajebisty. Nie przepadam za Getting Smaller
Tymczasowo - Pn sie 25, 2008 08:51
" />Physical to jest cover.
Lily - Pn sie 25, 2008 14:56
" />też lubię Pilgrimage, nie wiem co od niego chcecie Mnie odrzuca Dreijerowe Me, I'm Not. Nie wiem, jak ten kawałek mógł się znaleźć na oficjalu
theworst - Pn sie 25, 2008 15:21
" />Me, i`m not jest super. Jedna z moich ulubionych piosenek z YZ.
Vira - Pn sie 25, 2008 15:28
" />Lily ma na myśli to z YZR.
smarkula - Pn sie 25, 2008 19:47
" />o kurde, jak można nie lubić Starfuckers?
Raziel - Pn sie 25, 2008 20:03
" />Tak jak można nie cierpieć "Closer" i "Hurt" (spotkałem się z takim przypadkiem).
Agnieszka - Pn sie 25, 2008 22:14
" />Można, można - z obrzydzenia: jak się słucha TFA i po raz setny leci niemal identyczny remix *f, jak na koncercie cyber-lachon drze się za uchem "starfuckers!!!" na zmianę z "you sexy motherfucker!!!", generalnie taki sobie kawałek. Kiedyś strasznie lubiłam, teraz ni to ziębi, ni to grzeje.
Dram 666 - Wt sie 26, 2008 07:45
" />Zdecydowanie najdurniejszym utworem jest Pinion
Sergiej - Wt sie 26, 2008 08:01
" />Pinion? Następna niespodziewana klasyczna kompozycja w "najdurniejszych"
theworst - Śr wrz 03, 2008 13:22
" />Memorabilia nigdy mi jakoś nie podchodziła. Choć nie powiedziałbym, że jest durna. Tak, wiem że to cover...
sledz - Śr wrz 03, 2008 13:45
" />Jeżeli wolno mi pomarudzić to stwierdzenie "najdurniejsze" nie jest chyba zbyt szczęsliwym słowem tego watku. Bo sugeruje że nalezy wybrać najdurniejszy z innych durnych. Dużo można napisać o nin, wiele dobrego jak i złego ale chyba nie można moim zdaniem napisac że nin na kilka "durnych" kawałków. Durnych czyli jakich?
SJP: durny - głupi, naiwny, nierozsądny
I czy rzeczywiście NIN ma takie utwory?
W każdym bądż razie za każdym razem jestem zniesmaczony jak widzę ten tytuł watku.
obi - Śr wrz 03, 2008 14:32
" />Mozna miec przez jakis czas awersję do jakiegoś utworu, myślę. Sam nie mogłem kiedyś zdzierzyć "with teeth" czy "sunspots" z WT - ale jakos juz sie do nich przyzwyczaiłem
Soku - Cz wrz 11, 2008 17:44
" />Wiem, że czeka mnie za to dżihad, klątwa i kamieniowanie ale... We're In THis Togheter mnie denerwuje. Kawałek mało pomysłowy, sztampowy i dość nudny. Ale klip fajny, nie powiem. Hand THat Feeds też mnie trochę odpycha, nie mówiąc już o teledysku.
theworst - Cz wrz 11, 2008 17:46
" />Każdy może mieć swoje zdanie, ale zaskoczyłeś mnie że mi aż kopara opadła...
Soku - Cz wrz 11, 2008 17:52
" /> ">Każdy może mieć swoje zdanie, ale zaskoczyłeś mnie że mi aż kopara opadła... Tego się spodziewałem i obawiałem zarazem... Ale jakoś nie mogę tego przełknąć. Nie ma takiego momentu w tym utworze, który by mnie zachwycił, zwrócił uwagę. Jedynie co to refren jest miły dla ucha, ale szybko się nudzi.
theworst - Cz wrz 11, 2008 17:56
" />No jak uważasz, mnie on zachwyca za każdym razem kiedy go słyszę.
ps. nie cytujemy postów bezpośrednio nad, poczytaj regulamin, bo możesz mieć kłopoty, hehe
gremdek - Cz wrz 11, 2008 19:50
" />sry, za offtopic, ale jak popatrzyłem kto to tak nie lubi we're in this together i zobaczyłem ostrzeżenie to myślałem że to za to nielubienie
a żeby pozostać w temacie to memorabili nie lubie, pranie mózgu.
Soku - Pt wrz 12, 2008 13:49
" />Cała dyskografia NIN to pranie mózgu A odnośnie ostrzeżenia- głupi nawyk nabyty na innych forach. Moje ostrzeżenie pokazuje tylko to, że tutaj administracja podchodzi do sprawy poważnie. Widzę że zarejestrowałem się na dobrym forum
Agnieszka - Pt wrz 12, 2008 13:58
" />Cieszę się z takiego podejścia do sprawy
A co do Memorabilii - chyba żartujecie Przecież to mega hipnotyczny kawałek, pełny luz. Nie jedzie po psychice, ale pozwala się trochę bezmyślnie i beztrosko pokręcić. Jak już poleci w trakcie płytki, włączam na drugi odsłuch. Nie umiem przy tym wysiedzieć w miejscu
WITT wielbię, ale jestem w stanie zrozumieć, czemu może się komuś nie podobać - sztampowy w 100%. Na koncercie i tak każdy by zdarł na nim gardło
looper - Pt wrz 12, 2008 15:09
" />co do Memorabilii - mam to samo, kończyny same mi wymachują jak to słyszę, PsychoDance fantastico! A We're In This Together dude - nie uważam go za mało pomysłowy kawałek... końcowe, odpływające gitary - miód, miód, miód.
Durnoty mamy trochę w You Know What You Are. No i z nowszych - Ghosts 6, męczy trochę, za długie toto.
Nikotyna - So wrz 20, 2008 20:22
" /> ">Jeżeli wolno mi pomarudzić to stwierdzenie "najdurniejsze" nie jest chyba zbyt szczęsliwym słowem tego watku. (...) I czy rzeczywiście NIN ma takie utwory? Oj, myślę, że tak - ponieważ w twórczości każdego zespołu można znaleźć choćby jeden taki utwór. Śledziu, to wcale nie znaczy, że uważam Cię za fanatyka, gdyż ja też wątpiłam w możliwość tworzenia przez Reza durnych urtworów, a jednak znalazłam takie "ewenementy"
Wśród durnych ostatnio uplasował się u mnie "Capital G" - który w dodatku zaprzecza zapewnieniom Reznora, że chciał uniknąć dosłowności. Rozumiem: sugestywność, ale zbyt duża dawka sugestywności ociera się już troszeczkę o banał, a tekst tego utworu jest nieco banalny - melodia też działa mi na nerwy.
Zgadzam się z Twoim pierwszym zdaniem, które zacytowałam. "Najdurniejsze" nie musi oznaczać "najmniej lubiane", ale tak już się ten wątek potoczył
Soku - So wrz 27, 2008 11:08
" />Tak jak se pomyślę, to do durnych piosenek mogę też zaliczyć Maybe Just Once. O ile na PHM kawałki w klimacie popowym (jak np. That's What I Get) są ze względu na swoje lekkie rytmy i huraoptymistyczne sample dosyć psychodeliczne, co mi odpowiada, Maybe Just Once jest po prostu kiczowate, i obawiam się że nie z zamierzenia.
Jakub_Z. - So wrz 27, 2008 11:20
" />Ale to z "Purest Feeling" jest, a nie "PHM" chyba... Nie?
Raziel - So wrz 27, 2008 12:12
" />Oczywiście, czy ktoś to podważa?
Co do piosenki: troche kiczowata, ala ma swój urok. Osobiście lubię, tak jak całe "Purest Feeling" (mógłby jakąś reedycję wydać ).
Soku - So wrz 27, 2008 12:26
" />A Trent w ogóle wie o istnieniu PF? Bo to zdaje się unofficial?
Quake - So wrz 27, 2008 13:03
" />zdaje sie ze wie
przeciez to demo Pretty Hate Machine jest wczesne wersje ze tak powiem, na podstawie tego powstala wybitna pierwsza plyta
Soku - So wrz 27, 2008 13:19
" />No ale nie on wydał Purest Feeling, tzn. nie za jego zgodą. Może następny sprzątacz w studio zajebał ścieżki i rozprowadził
Quake - So wrz 27, 2008 13:24
" />hm a mnie sie wydaje ze demo sie rozsyla do roznych wytworni czy tam ludzi ktorzy moga popchnac wozek dalej
wiec Trent sam to puscil w obieg
Soku - So wrz 27, 2008 13:29
" />Do wytwórni rozesłał przecież Down In It A jakby Trent to puścił to by to oznaczył jako halo.
Quake - So wrz 27, 2008 13:37
" />konczac ten off
jestes pewien ze demo otrzymaloby halosa? bo ja raczej nie
(i nie tylko Down In It wyslal, bo po jednym kawalku watpie bardzo by udalo mu sie kontrakt jakis zdobyc )
looper - So wrz 27, 2008 21:06
" />Epilogowo dodam że Trent nie gęś, wie co po necie chodzi.
A bardziej w temacie - Capital G - jakoś nie mogę połączyć dość poważnego kontekstu płyty z tak tanecznymi zaśpiewami.
bondage - Pt gru 26, 2008 06:23
" />Załóżmy ze kazdy znas ma średnio w koplecie dyskografie nin.To taki entuzjasta-nina nie bedzie jednakowo znał repertuar gdyz na popularnosc tez ich obecnosc w klipach, czy po prostu na plytach oficjalnych ktore kazdy najwiecej razy słucha. To podsumowanie jest ocena utworów najbardziej rozpowszechnionych.
odpowiedzi na pytanie o "nie". (w skrocie)
KELVIN-down in it, collector,the greater good VIRA-wish, gave up COLDGOD-hurt, where's everybody. GOŚCIE-where's everybody, down in it, sanctified, ruiner, deep.even deeper,collector VAAB-deep, LUTCHEK-the wretched, KELTOWIEC-something i have never change, DRAQ-get down make love, MAX-album fixed,ripe(with decay), LOST PARADISE-screaming slave, NIMROD7-z teeth:1every day is exactly the same, 2the line begins to blur, 3the hand that feeds. oraz please, we're in this together, the wretched, the fragile. KEPHER-last, remixy, niezłe ale najdurniej brzmiące to only, closer, kinda i want to, AGNIESZKA-the only time,down in it,pilmarge,album preety hate machine( to głupawka ze starego pokolenia) GIL GRISOM-1only,2screaming slave, get down make love,collector(najmniej ulubiony z plyty) DE7_-the big come down(tylko zwrotka) NOTINGER-the big came down(tylko refren),with teeth,you know what you are,getting smaller,capital g,no you don't,even deeper, mr. self destruct(oprócz szumu na koncu), NINUŚ-deep, sturfucker, please, gave up, sanctified, getting smaller, the collector, not so pretty now,with teeth(25%),the great destroyer,march of the fuckheads, VALOY-collector,even deper,somewhat damaged SMOLSON-deep,maybe just once,thats what i get,piggy, the frail,only,complication,10 miles high oraz koncowki(przedłużane na maksa)-tha hand that feeds,GS(?),mr self destruct,metal DZIERZBA-physical,tha hand that feeds CICHY-tha hand that feeds, getting smaller GOSISKO-getting smaller(za melodie w refrenie) BAD'RAIN-somewhat damaged,pilmarge, REBEL-the hand that feeds, GUN-physical, ZAKAPIORKA-beside you in time, perfect drug, remixy(niektore), RAZIEL-deep,not so pretty,i'm looking forward to join you,fist fuck,right where it belongs, CELEBRITY SILVER-you know what you are,something i can never have, QUAKE-not so pretty now, PMF-down in it(w 2008 pmf zmienia zdanie na tak-traktuje jak wyjątek),complication,line begins to blur(garażowy wokal),getting smaller(za tekst),collector,physical,please, the big come down(troche),with teeth,beside in yor time,right where it belongs,the beggining of the end,zero sum,75% album slip, MIGHTYMOLE-not so pretty now, EDDARD-getting smaller BUHHHAJ-not so pretty now, JURIUSZ-deep.closer to god,album fixed,remixy, BUBURULES-the downward spiral tylko za krzyki OBI-sunspots(tylko początek) PAWEŁ NIN-starfuckers(refren) SYCHY-starfuckers TOOLOWIEC-collector,with teeth,getting smaller oraz down in it,even deeper,pilmarge,please. SEMPRINI-down in it,even deeper,pilmarge,no you don't,where is everybody,please,collector,vesel, ADRELIN-that's what i get ENTITY-that's what i get,the hand that feeds,maybe just once, LOOPER-starfucker inc,deep,only,every day is exaktly the same,you know what you are,ghost 6(za długi),capital g, VIX-getting smaller, FNK-deep,the only time, RIOO-great destroyer,with teeth(25%),perfect drug,starfucker [RD]-not so preety now,getting smaler,capital g,discipline MAD-pilmarge N1N3R-with teeth,beside in your time,right where it belongs,tha hand that feeds, DRAM 666-piggy,pinion, NIKOTYNA-only,all the love in the world(po drugim poscie zmienia zdanie z najdurniejszego na eksperymen vokalny),getting smaller,meet your master(tekst),capital g, THEWORST-physical,zero sum,memorabilia SERGIEJ-burn NADOL-gave up LILY-starfucker,me i'm not SZEREGOWA_GLONOJAD-echoplex,sunspots,pilmarge(mniej),physical SABINA-getting smaller SOKU-we're in this together(nudny i tylko refren miły),hand that feeds,maybe just once, GREMDEK-memorabilia JAKUB_Z-purest feeling
WYKRESIK powiedzmy ze dwa razy ..to nic i ze zawsze znajdzie sie narwaniec... http://www2.snapfish.com/slideshow/AlbumID=257266377/PictureID=6507705681/a=156928666_156928666/t_=156928666
KELWIN załozył ciekawy wątek i podał konstruktywne uzasadnienie oto kryteria jakim kierowali sie ludzie to: traktuje jako razem melodie vocalu z muzyka(dla starego pokolenia,monotonia,nuda,przedłużanie na siłe,straszne krzyki,szum), czesc utworu(tylko 25% złe,zwrotka zła,refren zły),tekst(smieszny,małosensowny,herezje), teledysk(pozostawiam bez komentarza).
brawo za odwage-zacytuje podpis Raziela: "Lepiej milczeć i tylko wydawać sie idiotą, niż się odezwać i rozwiać wszelkie watpliwości. "- Mark Twain.
moje kryteria do syntezy: -utwory ktore nie podobały sie, a teraz podobają sie pomijam do wpisania na liste - utwory ktore nie podobały sie i dalej nie podobaja uznaje za wlasciwe do wpisania na liste - utwory ktore podobały się, a teraz nie podobają sie pomijam( i są właściwe do wpisania na liste "pozytywną") -zabawne utwory wpisuje tylko gdy są uzyte w słusznym kontekscie>temat forum -gdzieniegdzie powod wytypowania przepisałem i mam nadzieje ze posłuży on tylko za stopień znielubienia. ps.wpisałem ponad 95% tytułów jasno postawionych do typowania.
reszta tekstów to odbieganie od tematu...teledyski,kłotnie,przeciwienstwa do tematu pytania np.("nie lubie ten,dlatego ze tamten lubie" albo, tylko "podobami się tamten!") ps.nie nie doceniam tworczosci pobocznej.
Rozne powody do roznic w zdaniu na forum -jakosc clipu moze wplywac na ocene songu np.deep, down in it -remix to ryzykowny czyn oraz jest to dobry utykacz na wolne miejsce na płycie cd. -w fotelu muzyka smakuje inaczej niz na koncercie(czy w knajpie) -ludzie maja rozne geny,roznie mysla,roznie czuja,maja rozny zapas doswiadczen,...muszą roznie słyszeć oraz rozumieć muzyke.
ciesze się ze NIN utrzymuje poziom nasycenia emocjonalnego oraz nie boi się eksperymentować ('nie popełnia błędów ten kto nie robi nic') i tworzyc mniej komercyjnie. Za to wg. własnego gustu. niech zmiana stylu muzycznego nie wpływa na ocene tzn. zmiana raz na przełomie albumu preety hate machine, wtedy zespół stawał sie coraz lepszy i druga (technologiczno-ideowa) zmiana to nowy kierunek - od albumu year zero wzwyż.
Soku - Pt gru 26, 2008 12:18
" />Proszę wykreślić z listy Hand That Feeds- od czasu napisania tego posta zmieniłem zdanie o 180 stopni- bardzo lubię ten utwór.
Dram 666 - Pt gru 26, 2008 18:31
" />Ja proszę o wykreślenie z listy Piggy
Sweeney_Todd - Pt gru 26, 2008 18:48
" />nie wypowiem sie ktora jest najdurniejsza ze względu na klip czy melodię ale koronę najdurniejszego tytułu ma u mnie No You Don't
a na zapytanie czy NIN ma coś takiego jak durne utwory... owszem ma ! każdy nawet najlepszy zespół je ma więc gdyby NIN ich nie miał to słuchałaby go cała planeta małp
theworst - Wt sty 06, 2009 12:22
" />Zapomniałem o Not So Pretty Now, a wersja rehearsals-owa przypomniała jak tragiczna jest to piosenka. O.
b r e - Pt mar 13, 2009 22:35
" />osobiście mam kurewsko silną alergię na niejaką coronę radiatę, a także na staarrrfuuuckeeers!
Sweeney_Todd - N mar 29, 2009 19:33
" />jak słucham Down In It to mam lekki odruch wymiotny delikatnie mówiąc. Nienawidzę.
blaskhyrk - Śr kwi 08, 2009 00:04
" />Starfuckers to jeden z moich ulubionych utworów, ogólnie nie lubię remiksów preferuję zawsze wersje utworów z albumów (ew wersje koncertowe) ale nigdy jakieś remiksy..
Soku - Śr kwi 08, 2009 12:53
" />Dlaczego? Jak na fajność utworu wpływa to, czy został on nagrany od podstaw czy to remix?
sychy - Śr kwi 08, 2009 14:30
" />Ja ogólnie nie rozumiem postu blaskhyrk. Wynika z niego, że Starfuckers to remix
Quake - Śr kwi 08, 2009 14:33
" />przeczytaj powoli
i daj kropke po "utworow"
NINfomanka - So kwi 11, 2009 09:16
" />Mnie nie podchodzi tylko jeden kawałek, a mianowicie 'Discipline'... jest taki nie-Trentowy!
Jamaika - Wt kwi 14, 2009 08:45
" />Getting smaller (evrydej, hej hej hej hej )
evqakonevqa - Pt kwi 17, 2009 23:03
" />Pozwolę sobie się wypowiedzieć, bo przy innym temacie zwrócono mi uwagę, że nie na temat Nie wiem jak inni, ale ja w ogóle nie rozumiem nowych tworów: YZ czy The Slip. O co w ogóle chodzi? Lękam się, że Trenciu wkrótce przyodzieje dziwaczne nakrycie głowy, kupi 3 keybordy i będzie się wyginał w stylu funky na solowych koncertach. W związku z tym chyba łatwo się domyślić, których utworów nie lubię
bondage - Pt maja 01, 2009 20:09
" /> ">YZ czy The Slip. O co w ogóle chodzi? Polecam z YZ skasowac z dysku lub na tą chwilę przesadzic do osobnego folderu takie pliki jak: Survivalism,The Good Soldier,Me I'm Not,Capital G Ze The Slip zrob to samo z Letting You, Head Down
Vira - Pt maja 01, 2009 20:13
" />Niektórzy kupują oryginały.
bondage - Pt maja 01, 2009 23:59
" />..a reszta kupuje,ripuje, zna prawo(art23)..Vira ,przesluchuje nowosci na empetrójce,a nie na denonie,czy discman'ie
Soku - Pn maja 04, 2009 17:12
" /> "> i będzie się wyginał w stylu funky na solowych koncertach.
Into The Void?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plantoni-kielce.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnie-szalona.htw.pl
|
|
|