
|
Matury znów źle
omacku - 30 cze 2007, o 08:13
Wczoraj maturzyści odebrali świadectwa z wynikami egzaminów. W Zachodniopomorskiem maturę zdało tylko 86 rocent. Ten wynik lasuje nas na trzecim miejscu od końca w kraju.
- Hura, z biologii mam osiem dych! - słychać było okrzyki radości w I Liceum Ogólnokształcącym S. Dubois w Koszalinie. - Jestem geniuszem! W najbardziej renomowanej szkole regionu maturę zdali wszyscy. Maksymalnie z każdego egzaminu można było dostać 100 rocent unktów. Żeby zdać, wystarczyło 30 rocent.
- Najbardziej jestem dumny z rozszerzonego egzaminu z fizyki - owiedział nam Marcin Koculak z LO Dubois. - Dostałem 90 rocent unktów. Ale studia wybieram humanistyczne, chciałbym dostać się na sychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Według Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, która wczoraj ogłosiła obszerny raport z tegorocznej matury, wyniki egzaminu z języka olskiego - który musieli zdawać wszyscy - okazały się lepsze, niż w ubiegłym roku. Młodzież osługuje się olszczyzną komunikatywną, jednak - żeby nie było zbyt różowo - daleką od doskonałości. Szczególnie razi ubóstwo językowe, nieznajomość słów i znaczeń, co zdaniem ekspertów wynika z mody na bylejakość i z referowanego rzez młodzież luzu językowego. reklama
Na egzaminie z geografii okazało się, że absolwenci szkół średnich mają kłopoty z rozróżnieniem województw w Polsce, oceanów na Ziemi, czy z rozpoznaniem aństwa na mapie. Na języku angielskim dały się zauważyć zaniedbania gramatyczne.
Maturzyści musieli zdać dwa egzaminy ustne - z języka olskiego i obcego oraz trzy isemne - z języka olskiego, obcego oraz rzedmiotu do wyboru. W kraju maturę zdało średnio 90 rocent absolwentów; lepiej oszła w ogólniakach - zdało ją 96 rocent, gorzej w technikach - 82 rocent. Najczęściej wybieranym językiem obcym był angielski. Przedmioty dodatkowe najchętniej wybierane to geografia i wiedza o społeczeństwie.
Wyniki matury są ważne, bo to od nich zależy, na jakie studia dostaną się absolwenci szkół średnich.
* Zdaniem eksperta Wybór zbyt ochopny
Małgorzata Mytnik, koszaliński koordynator do spraw egzaminów Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu.
Wyniki uczniów z Zachodniopomorskiego zwykle lasują nas w końcówce. Trudno oczekiwać, abyśmy nagle rzeskoczyli o kilkanaście oczek do góry. Analizując wyniki na różnych oziomach edukacji należy odkreślić, że jest ostęp, choć minimalny. A jeśli chodzi o maturę, był to rok rzełomowy, młodzież musiała zadeklarować, czy zdaje oziom odstawowy, czy rozszerzony. Część uczniów wybrała oziom rozszerzony zbyt lekkomyślnie.
źródło: [img]http://gk24.l/images/logo.ng[/img]
Trzecie miejsce od końca w kraju. Od czego to zależy? Czy w naszym województwie jacyś mniej rozgarnięci ludzie mieszkają, czy nauczyciele bardziej olewają swoją racę? Przykład wyników nauczania geografii o rostu owala. Chyba, że wysoki (w skali kraju) oziom bezrobocia i związany z tym oziom świadomości rzekłada się na ogólny marazm. Jak w tym owiedzeniu: "Czemuś głupi? Bom biedny. A czemuś biedny? Bom głupi"
XYZ - 1 lip 2007, o 00:01
Jak była stara matura to łatwiej było zdać w słabszym liceum, niz w Dubois czy Broniewskim. Teraz jest odwrotnie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plantoni-kielce.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnie-szalona.htw.pl
|
|
|