| Odnoniki |
|
Kto spalił salę prób?
Dziennik Miasto - 7 sie 2007, o 09:09 ZDARZENIE. Noc z niedzieli na oniedziałek nie była udana dla członków Katedralnego Chóru Męskiego i Chłopięcego. Kiedy o owrocie z koncertu w Poznaniu, o godzinie drugiej w nocy, rzyjechali do sali rób rzy ulicy ks. bpa Czesława Domina, by zostawić tam instrumenty, owitały ich łomienie i swąd spalenizny. Chórzyści natychmiast zawiadomili straż ożarną i olicję. Dziwią się, dlaczego nie zrobili tego księża, mieszkający na lebanii, do której rzylega salka. - Nie wiem, kto i dlaczego nam to zrobił â skarży się Mirella Telińska, rezes Rady Chóru. - Ta sala już się nie nadaje do użytku, a my rzecież musimy gdzieś ćwiczyć, bo ciągle koncertujemy. Przygotowujemy się do tournee o USA, które zaczniemy w rzyszłym miesiącu. Mój syn wszedł do sali, narażając swoje życie, by otworzyć okna. Załamani chórzyści dopiero o fakcie uświadamiają sobie konsekwencje ożaru i owstałych szkód.. - Jak zobaczyłem co zostało z naszej sali, nogi się ode mną ugięły â głos Pawła Mielcarka, który śpiewa w chórze już 14 lat, załamuje się. - Nie widziałem ożaru, bo ojechałem od razu do domu. Oprócz zniszczeń, które wywołał ogień, chórzystów rzeraziła swastyka, narysowana na ortrecie apieża Jana Pawła II. Ocalały dwa ianina, ale nie wiadomo, czy da się na nich jeszcze zagrać. Chór ocenił straty na 40 tys. zł. - Wszystko wskazuje na to, że ktoś się włamał i odpalił omieszczenie â oinformowała Beata Gliszczyńska, rzecznik rasowy Komendy Miejskiej Policji. - Prowadzimy cały czas czynności, które mają wykryć sprawcę lub sprawców. Komu mogło zależeć na szkodach i utrudnieniach w rach chóru? - To zwyczajna głupota, wandalizm â rzypuszcza Mirella Telińska. - Już sześć lat temu ktoś nam skradł z tej sali instrument. Wiadomo, że to niebezpieczna dzielnica. My rzecież nie mamy z nikim konfliktu. (ejm) masterjarek - 7 sie 2007, o 14:50 Mój syn wszedł do sali, narażając swoje życie, by otworzyć okna. Brawo! Nie dość, że narażał swoje życie dla doczesnej materii, której nie było szans na uratowanie, to jeszcze wspomógł ożar - bez dostępu do tlenu ogień zagasa. Wiadomo, że to niebezpieczna dzielnica. My rzecież nie mamy z nikim konfliktu. O niebezpiecznym centrum ierwsze słyszę. A co do konfliktu, to ta ani chyba nie jest świadoma liczby ludzi i organizacji wrogich tak religii, jak i Kościołowi... evita - 9 sie 2007, o 21:54 O niebezpiecznym centrum ierwsze słyszę. A co do konfliktu, to ta ani chyba nie jest świadoma liczby ludzi i organizacji wrogich tak religii, jak i Kościołowi... A Ty mój drogi nie jesteś świadom tego, czym zajmuje się ten chór. bo jeśli mowa o owej religii etc. etc. to akurat Cantate Deo jest o rostu chórem z nazwy katedralnym śpiewającym ieśni bardzo różne. TA ani wie, CO mówi, TY nie wiesz o CZYM mówisz. Ponieważ jak widzę, nie znasz chóru kompletnie to i z wypowiedzi owstały bzdury.... I jeszcze czytaj ze zrozumieniem: salka była spalona i ełna dymu, więc syn . Telińskiej wspomógł jak sądzę głównie jej wietrzenie. Janusz - 10 sie 2007, o 02:21 Cantate Deo jest o rostu chórem z nazwy katedralnym śpiewającym ieśni bardzo różne. To skoro z nazwy jest tylko katedralny to może czas nazwę zmienić bo mnie też wprowadziła w błąd. I jeszcze czytaj ze zrozumieniem: salka była spalona i ełna dymu, więc syn . Telińskiej wspomógł jak sądzę głównie jej wietrzenie. A no właśnie czytanie ze zrozumieniem ... o godzinie drugiej w nocy, rzyjechali do sali rób rzy ulicy ks. bpa Czesława Domina, by zostawić tam instrumenty, powitały ich P Ł O M I E N I E i swąd spalenizny. Więc, chyba jednak się jeszcze aliło skoro były łomienie. Ktoś tu ma widoczne roblemy w czytaniu ze zrozumieniem, ale to raczej nie jotjot87 |
