
|
kolczyki**
error - Pn lut 20, 2006 22:04
" />co sądzicie na temat piercing'u tu i tam?
ja się właśnie zastanawiam...i poszukuje czegoś odpowiedniego
Vira - Pn lut 20, 2006 22:14
" />ja lubie tu <pokazuje>
nie, no nie jest to juz teraz niczym niezwyklym, nie szokuje ani nie podnieca. a do mojego jedynego sie juz przyzwyczailam na tyle ze bez memlania po zebach sie glupio czuje u innych - jak wyzej..
Agnieszka - Pn lut 20, 2006 22:19
" />Nie mam nic przeciwko piercingowi, ależ skąd Sama chciałam kolczyk w brwi, ale nastraszył mnie mój Chłopak, który kiedyś obudził się z wyrwanym kolczykiem i kałużką krwi na poduszce. Boję się, że kolczyk by się nie przyjął i w końcu byłby tak płytko, że bym go wyszarpnęła Mimo to strasznie mnie kusi... ale kolejnym "przeciw" jest perspektywa szarych plamek nad okiem po wyjęciu kolczyka Całe życie bym go przecież nie nosiła... no i podobno skóra przy brwi się naciąga
Powiem krótko: piercing? Zazdroszczę tym, co mają
Gil Grissom - Pn lut 20, 2006 22:24
" />Nie lubię. Nie podoba mi się. Nie noszę. Nie krytykuję ani nie poniżam tych, co tym się pasjonują i to mają. No może poza jednym wyjątkiem: Michałem W. z Ich Troje. :-]
Vanielle - Pn lut 20, 2006 22:34
" />Jesli chodzi o zdobienie ciala to osobiscie wole tatuaze. Piercing nie przeszkadza mi u innych, ale sama nie zdecydowalabym sie. To taka obsesja, ze kolczyk moglby sie urwac, albo zaczepic o cos.
Helicon - Wt lut 21, 2006 07:37
" />Kolczyk zawsze można wyjąć, a tatuazy się nie usunie
Cokolwiek w języku uważam za obciachowe, a w brwiach fajne, ale niebezpieczne Znam 2 osoby u których kolczyk został za płytko osadzony i teraz mają pokaźne blizny. Linii brwi też już w takim wypadku nie ma co regulować Ale to chyba po prostu trzeba się udać do wykwalifikowanego "kolczykarza" i po kłopocie. Fajne są kolczyki w uszach tradycyjne i te nie w dolnej cześci małżowiny, tylko nieco wyżej.
W niektórych przypadkach podoba mi sie u dziewczyn kolczyk w pępku, ale to tylko w niektórych przypadkach
someone - Wt lut 21, 2006 08:05
" /> ">W niektórych przypadkach podoba mi sie u dziewczyn kolczyk w pępku, ale to tylko w niektórych przypadkach Po co mlode panie maja kolczyk w pepku? Zeby ladnie wygladac. A po co te starsze? Zeby miec gdzie powiesic choinke...
A zeby nie bylo, ze offtop. Mam przebite uszy, ale juz dobre 6 lat nie nosze. W zasadzie nie mam nic przeciwko, chyba, ze ktos gdzies zapodzial pojecie dobrego smaku i jest obwieszony jak choinka (nie ta z pepka), chociaz w sumie to i tak jego prywatna sprawa, takze dochodzac do meritum nie mam nic naprzeciw.
j - Wt lut 21, 2006 08:10
" />jak dla mnie wszelkie takie "upiększanie" jest zbędne więc nie popieram, nie lubię i w ogóle "nie"
Helicon - Wt lut 21, 2006 08:18
" /> ">jak dla mnie wszelkie takie "upiększanie" jest zbędne więc nie popieram, nie lubię i w ogóle "nie" 
Eee no czy ja wiem. Trzeba po prostu umiar zachować i wszytsko jest OK. Też przeładownie róznymi świecidełkami i jakims innym badziewiem mi się nie podoba, ale jedna mała "rzecz" fajnie może coś tam podkreślić i wyglądać bardzo atrakcyjnie
Agnieszka - Wt lut 21, 2006 08:27
" /> ">Kolczyk zawsze można wyjąć, a tatuazy się nie usunie
Ty wiesz za co No
-> Vanielle - mam to samo, jak słyszę "kolczyk" zaczynam sobie wyobrażac, przy jakiej okazji by się wyrwał i czy bardzo by bolało
remmi - Wt lut 21, 2006 09:25
" />bardzo lubie kolczyki w twarzy, szczegolnie zwiazane z ustami. jakies 2 lata temu mialem 4 kolczyki powyzej szyi naraz hehe dodajac ze zadnego nie bylo w uszach. ale z wszystkich zostal tylko w jezyku, co zupelnie nie uwazam za obciachowe panie helicon od dluzszego czasu planuje jeszcze jeden, ostatni, najlepszy.
">Znam 2 osoby u których kolczyk został za płytko osadzony i teraz mają pokaźne blizny. no niestety, choc u mnie az tak nie widac, tylko lekko naderwane bylo. trauma zostala - koniec z brwiami
Helicon - Wt lut 21, 2006 09:56
" />O kurna, to żem wtope zrobił z tym kolcem w języku A ten ostatni najlepszy to gdzie? Może na wzór D.Gahana z DM?
remmi - Wt lut 21, 2006 10:20
" />ja tam zadnego kolcow w jezyku nie mam
a miejsce ktore sobie zostawilem na koniec to srodek dolnej wargi, z boku juz mialem, ale srodek to wlasnie TO. zdecydowanie kolko a nie zaden labret...
gorzka - Wt lut 21, 2006 11:12
" />Hmmm...ja mam jakis dziwny pociąg do kolczyków w/na twarzy... Zamysł na swojego wlasnego mam - tylko własnie biję się z myślami - broda czy brew, ale ta broda bardziej kusi...
Ludzie z kolczykami - znamy, nie rzuca się jakoś bardzo po oczach rażąc mnie, co najwyżej czuję w czasie całowania, jeśli umieszczony(e) jest(są) w języku pewnego pana
Co do pomyślu pośrodku wargi - świetnie wygląda, ale bardziej podoba mi się to u kogoś.
Helicon - Wt lut 21, 2006 11:26
" />Kolczyk w wardze i w uchu połączony łańcuszkiem
someone - Wt lut 21, 2006 11:45
" /> ">Kolczyk w wardze i w uchu połączony łańcuszkiem a na lancuszku firanka wisi, jeszcze tylko kwiatka na parapecie brakuje
Agnieszka - Wt lut 21, 2006 12:13
" /> ">Kolczyk w wardze i w uchu połączony łańcuszkiem
Rany boskie Zaczepiacie się czasem w domu w biegu rękawami o klamki? Wyobrażacie sobie zaczepić się czymś takim np. o uchwyt od szafki? Brrr...
kajuga - Wt lut 21, 2006 12:15
" /> ">Wyobrażacie sobie zaczepić się czymś takim np. o uchwyt od szafki? Brrr... W tym wypadku blizny po kolczykach zapewnione
Vira - Wt lut 21, 2006 13:32
" />chyba blizny po twarzy
kumpela miala w brwi, kiedys sie rypnela w jakas rure w gorach, to troszke plyciej sie osadzil.. a potem musiala sobie zrobic zdjecie do papierow na au-pair..okazalo sie ze kolczyk nie daje sie odkrecic.. mam mowic dalej?
(chyba ze.. patrz podpis )
cytryna - Wt lut 21, 2006 13:35
" />kolczyki... zawsze moim marzeniem bylo kilka na twarzy, ale niestety mi sie nie spelni. pieknych dredow tez sobie nie zrobie, bo "lekarz powinien wygladac porzadnie" jak to mawia moj profesor od anatomii... jedyne co mi pozostaje to kolczyk w jezyku(wcale nie obciach, faaaaaajny jest ) no i ewentualnie w pepku kiedys sobie zrobie (ale podobno strasznie boli). moze w nastepnym zyciu
Helicon - Wt lut 21, 2006 13:44
" />O, no już dobrze z tymi kolczykami w językach (to bolce chyba są raczej? ). Tak mi się po prostu napisało... Jakoś nie bardzo przekonany jestem do tego typu ozdób w tym miejscu.
error - Wt lut 21, 2006 15:28
" />ja chciałbym sobie zrobić cosik takiego:
 tzn. konkretnie chodzi mi o tą część z łańcuszkiem, ale bez łańcuszka, i szersze troszku
.. znacie może jakieś miejsca gdzie mogłbym dostać takie cudo?
Agnieszka - Wt lut 21, 2006 15:33
" />Ooo Shirley Manson takie cuś nosiła
W wersji kolczykowej nie widziałam nigdy, w wersji "atrapka" (czyli obrączka zaciskana na uchu, nie przewlekana) jest właściwie w każdym sklepie z biżuterią/sklepach indyjskich.
kate mind - Wt lut 21, 2006 16:22
" />ja mam w chrząstce usznej i jakoś mi goło jak nie mam tam kolczyka w nosie hm...boli.... planuje sobie spektakularne przekucie czegoś nad pępkiem...może w wakacje
Vira - Wt lut 21, 2006 16:25
" /> ">planuje sobie spektakularne przekucie czegoś nad pępkiem... ? eheheheheheh
kate mind - Wt lut 21, 2006 17:15
" /> no co ... moja kumpela ma tam gdzie ty i jej piwo wycieka
spoon - Wt lut 21, 2006 17:16
" />mam w brwi i póki co nie mam zamiaru się pozbywać, planuję kolejnego tym razem gdzieś w okolicach ust...
d-spiral - Wt lut 21, 2006 18:57
" />Generalnie nie lubię piercingu, poza noskiem i u niektórych brwiami. Przekłuty pępek kojarzy mi się z "różowymi", kijowymi filmami, a podbródek z tym, jakby się ktoś popluł (oprócz Pani Admin, jej z tym do twarzy). Za to lubię duuużo kolczyków w uszach.
Vira - Wt lut 21, 2006 19:50
" />d-spiral, juz mnie pupa boli
prawde mowiac nigdy mi sie nie zdarzylo przeciekanie czegokolwiek przez dziure w brodzie, ze tak powiem. ale swistac umiem, hyhyhy
snack - Wt lut 21, 2006 19:54
" />ja posiadam 4 w uszach i kolejny sie szykuje niestety narazie musze sie zadowolic uszami... aha i kolczyki nie sa ble lubie baaaardzo, wrecz mam slabość
Vira - Wt lut 21, 2006 19:56
" /> ">niestety narazie musze sie zadowolic uszami...
boze cora jak Ty siegasz?
heheheheh
snack - Wt lut 21, 2006 19:57
" />ehehehe <pac w glowe> matkaa Ty mi tutaj bez podtekstów chodzilo o to ze kolczyki w twarzy sa bardzo niemile widziane w mojej szkole
Kelvin - Wt lut 21, 2006 22:32
" />dla mnie bezsens, nigdy sobie nie zamontuję kolczyka nigdzie
ale u kobiet w uszach jak sa albo w innych miejscach to moga być, toleruję ale sie nie zachwycam
spoon - Wt lut 21, 2006 22:35
" />ciekawie wyglądają w sutkach ale podobno nie zdrowe, łechtaczka też może okazać się ciekawym miejscem i podobno panie chwalą sobie panów z kolczykami w języku....
ixxxi - Śr lut 22, 2006 09:43
" />nie czytałem co pisaliście
ja nie lubie nawet po jednym na ucho.. na mnie to poprostu nie działa.. nie lubie!!! strasznie!!
deadastronaut - Śr lut 22, 2006 09:51
" />Lubię ładny i skromny piercing. Bardzo niepodoba mi się przesadzony, w nadmiernej ilości itp. Myslę, że jeden lub dwa małe kolczyki w obrębie twarzy potrafią ją bardzo ładnie ozdobić, o ile nie jest to kolczyk ważący pół kilograma i to w jakimś hardcore'owym miejscu.
Miałem kolczyki wq trzech miejscach, ale uszy... hehe... "jakoś mi nie leżą" Został w brwi, który mam od lat czterech chyba... a może trzech i pół... W każdym razie przypominam sobie o nim tylko jak powstają na forach takie tematy
astro
demetria - Śr lut 22, 2006 11:08
" />ja mam kilka. wydaje mi sie ze najfajniejsze sa te ktorych nie widac golym okiem. dopiero odkrywa sie je w niektorych sytuacjach (podobno):: hu hu
d-spiral - Śr lut 22, 2006 12:59
" />Vira, co ja poradzę, że ja się Ciebie boję panicznie i na wszelki wypadek wolę niwe podpaść jak kiedyś, tylko z wazelinką jechać? Trzeba być mniej groźną adminką, psze pani .
Łechtaczka? Auuu, ja bym swojej nie poświęciła.
Agnieszka - Śr lut 22, 2006 13:02
" />Ponoć w sutkach i łechtaczce najłatwiej o zakażenie... a więc pal licho, że by bylało... ale trwałe uszkodzenie tych części ciała i leczenie niewiadomo czym to chyba zbyt duże ryzyko -_-
Przez Was znów rozważam przekłucie brwi, choć tyle razy już przemyślałam wszystkie "za" i "przeciw". Głównie "przeciw" Ehh tattoo już zburzył mój niewinny image, jak zrobię sobie jeszcze kolczyk w twarzy, to stracę autorytet
kicek - Śr lut 22, 2006 13:15
" /> ">dla mnie bezsens, nigdy sobie nie zamontuję kolczyka nigdzie
ale u kobiet w uszach jak sa albo w innych miejscach to moga być, toleruję ale sie nie zachwycam
Jak zwykle sie zgadzam
Vanielle - Śr lut 22, 2006 14:04
" /> ">dla mnie bezsens, nigdy sobie nie zamontuję kolczyka nigdzie
ale u kobiet w uszach jak sa albo w innych miejscach to moga być, toleruję ale sie nie zachwycam
Jak zwykle sie zgadzam
Dochodze do przekonania, ze Kelvin i Kicek to jedna osoba.
Agnieszka - Śr lut 22, 2006 14:13
" />Jest pewna różnica:
Kelvin ma kobietę, a Kicek Johnny'ego Deppa
Vanielle - Śr lut 22, 2006 14:26
" /> ">Jest pewna różnica:
Kelvin ma kobietę, a Kicek Johnny'ego Deppa
Kazdy czlowiek ma w sobie sprzecznosci.
remmi - Śr lut 22, 2006 14:33
" />OFFTOPUJECIE!!! powrot do tematu...
">wydaje mi sie ze najfajniejsze sa te ktorych nie widac golym okiem. ja wlasnie na odwrot. podobaja mi sie kolczyki jako ozdoba, widoczna ozdoba. takie na mnie najbardziej dzialaja. tzn. w sumie nie wiem jak z tymi innymi miejscami , ale w pepku mnie nie rusza.
Kelvin - Śr lut 22, 2006 15:05
" />chciałem cos napisac na temat kolczyków w łechtaczkach ale podarowąłem sobie ... bardzo mlode osoby czytaja to forum wiec nie chce nikogo deprawowac
bigos - Śr lut 22, 2006 15:13
" />spoko kelvu - pisz Celebrity Sliver juz przeszla chrzest bojowy
Jeordie - Śr lut 22, 2006 15:32
" />a ja mam od jakiegoś czasu dwa. Brew i broda. Brew - kulki a w brodzie kolec. Planuję jeszcze dwa w brodzie - co z tego wyjdzie zobaczymy. A skoro jest juz tutaj temat to może ktoś z Was ma kogoś znajomego, kto robi kolczyki ewnetualnie wie gdzie można by złożyć takie zamówienie:
Kelvin - Śr lut 22, 2006 15:34
" />no moja mysl miał w jakims tam stopniu nawiazywac do avatara Antimattera , ktos w rejonach łechtaczki lubi noze a ktos inny inne czesci ciała, innymi słowy - sprobojcie polizac gwozdzia
ufffffffffffff strasznie zmeczyłem sie wymyslajac tego posta, musze zgłosic sie do helicona coby nauczył mnie pisac ciete (ri)posty
Agnieszka - Śr lut 22, 2006 15:37
" />On to chyba zdejmuje na noc... Takie coś widziałam na razie tylko u tego pana. Może skrobnąć maila do Wildcata?
Jeordie - Śr lut 22, 2006 15:39
" />Hmm - wątpie aby zdejmował na noc. Tak naprawdę można się przyzwyczaić. W moim przypadku muszę uważać na rodzinne powitania i czułości
Helicon - Cz lut 23, 2006 14:24
" />U jubilera można zamówić kolczyki I mówię to jak najbardziej poważnie. Dobry rzemieślnik zrobi wszytsko. Tylko chodzi o surowiec. Oczywiście preferowane będzie srebro/złoto, bo ze stali chiruricznej to nie wiem.
nth - Cz lut 23, 2006 14:53
" />tak, tyle ze srebro/zloto zapaskudzi ci, ze tak sie wyraze, dziurkę , a potem zamiast kolczyka bedziesz mial dziure i blizne o srednicy 2cm.
deadastronaut - Cz lut 23, 2006 22:46
" />To zalezy od organizmu - dobrze jest to sprawdzić wcześniej, na przykład przekłuć ucho i nosić srebrny kolec przez jakiś czas - jak się nie będzie paskudzić, to można zaryzykować, ale jeśli jakikolwiek obrzęk lub ropienie wystąpią, to bym nie ryzykował.
Jeo, możesz: 1. - zamówić kolczyk ze stali u jubilera [zwykłej stali, bo z chirurgicznej nie dadzą rady zrobić] - pójść do zakładu, w którym zajmują się obróbką metalu, chemią metalurgoiczną itp., postawić wódkę i niech pokryją chromem, a najlepiej tytanem.... no, dobrą wódkę Mogą też wytrawić - stal trawiona jest ponoć lepsza i ładniej wygląda, przy tym robią to w wielu miejscach. 2. wybrać się na wycieczkę do cioci Marlin i poszukac w berlińskich sklepach 3. najdroższa opcja - zamówić u producenta
astro
Agnieszka - So lut 25, 2006 13:01
" />Znacie kogoś, kto nosił kolczyk w brwi, ale już go wyjął? Chodzi mi głównie o widoczność śladów i naciągnięcie skóry.
Po raz kolejny zastanawiam się nad tym kolczykiem, ale boję się, że jak go wyjmę (a kiedyś trzeba będzie), zostaną mi szare bliznki nad okiem. A tego bym nie chciała. Podobnie jak fałdki skóry
agnes - So lut 25, 2006 13:06
" /> ">Znacie kogoś, kto nosił kolczyk w brwi, ale już go wyjął? Chodzi mi głównie o widoczność śladów i naciągnięcie skóry.
tak, znamy skóry naciągniętej w ogóle nie ma, a co do blizny- na tym miejscu nie rosną mu włosy i wygląda trochę jakby sobie depilował brew- taki modny pasek ale u dziewczyny blizny nie widać w ogóle
EDIT no, jak się przyjrzysz z bliska, to na pewno coś tam widać
Vira - So lut 25, 2006 13:08
" />eheh, no moja wczesniej wspomniana kolezanka sobie kolczyk wyrwala, wiec sie chyba nie liczy
Agnieszka - So lut 25, 2006 14:06
" />Vira, chodzi mi o wyjęcie, a nie wyszarpnięcie Przykład wyszarpnięcia mam w obliczu mojej Drugiej Połówki, więc...
deadastronaut - So lut 25, 2006 14:22
" /> ">Znacie kogoś, kto nosił kolczyk w brwi, ale już go wyjął? Chodzi mi głównie o widoczność śladów i naciągnięcie skóry.
tak, znamy skóry naciągniętej w ogóle nie ma, a co do blizny- na tym miejscu nie rosną mu włosy i wygląda trochę jakby sobie depilował brew- taki modny pasek
Dwa przypadki, w obu widać tylko lekko różowe kółeczka poniżej i powyżej brwi, ale widoczne mocniej jedynie kiedy są opaleni. Jeśli ktoś ma pasek to znaczy chyba, że kolczyk mu się nie przyjął. Ja będę miał prawdopodobnie też dwie kropeczki
astro
gun - So lut 25, 2006 15:49
" />a boli taki kolczykw brodzie, ale nie na srodku a z boku? bo mi sie podobaja taki obrecze ew. drobne cwieki, ale ja tam od razu kojarze, ze to musi bardzo bolesne byc.
agnes - So lut 25, 2006 16:17
" /> ">a boli taki kolczykw brodzie, ale nie na srodku a z boku? bo mi sie podobaja taki obrecze ew. drobne cwieki, ale ja tam od razu kojarze, ze to musi bardzo bolesne byc.
nie boli w ogóle (przynajmniej mnie) oczywiście przy przebiciu czujesz ukłócie, ale to chwilowy "ból"
yadou - So lut 25, 2006 17:33
" />podobają mi się podwójne w brwi- obok siebie, tylko ryzykowne to. jak kumpela przekłuwała brew to dzielnie towarzyszyłam i tylko mówiłam- o jak się ładnie krew leje, a pani zza długimi paznokciami spanikowanym głosem powtarzała, że to tak zawsze .
w uchu lubię stylistycznie dopasowane a nie jakiś misz masz[goha się obrazi, ale ona ma 8 i to nie wygląda za ciekawie. na pewno nie tak ślicznie jak moje 4 ]
w brodzie uwielbiam miałam na środku przez caaały dzień, ale potem się spieprzyło i kłuło [domowa robota] a teraz chcę z boku, tylko odpowiednie kółko potrzebuję, no tylko rodzina podświadomie daje mi do zrozumienia, że mnie wydziedziczą.
język? fajne, ale sama bym nie chciała.
czyli wszystko, ale z umiarem. i nie dla każdego.
remmi - So lut 25, 2006 18:16
" /> ">język? fajne, ale sama bym nie chciała. spokojnie, masz mnie
yadou - So lut 25, 2006 18:57
" />no to pokazuj, pokazuj
naprawdę w NICZYM Ci nie przeszkadza, hę?... [co?nie poprawiłaś?tylko hardrockowej muzyki słuchasz? O Boże, kolczyk w brwi... O Boże... co się z Tobą dzieje, czego ty słychasz..<tatuś na widok teledysku pewnego zespołu ]
Uriel - Wt lut 28, 2006 12:32
" />Ja wczoraj przekłuam sobie nosek (nozdrze, nie przegrodę) i jestem z siebie dumna, kolczyk wygląda zajebiście i uważam że precing to naprawde fajna sprawa
Aria - Pt mar 17, 2006 21:51
" />a ja mam w jezyku (chodze i poszukuje fajnych kulek) i w uszach..na razie tyle hyhy planuje jeszcze w wardze/brodzie
pamiętajcie, ze kolczyki w języku Daja ZA dużo przyjemnosci :P miałam tak napisane na takiej kartce co pan Rafał specjalista mi dał po zrobieniu sobie w jezyku
a jak ma sie za dlugo kolczyka w wardze/brodzie to sie szkliwo zdziera, jak w jezyku to podobno zeby sie cofają, w brwi to cos sie robi z nerwem i opada brew etc
Vira - Pt mar 17, 2006 22:28
" /> ">a jak ma sie za dlugo kolczyka w wardze/brodzie to sie szkliwo zdziera, jak w jezyku to podobno zeby sie cofają, w brwi to cos sie robi z nerwem i opada brew etc
blablabla, a jak sie ma w jezyku to Ci sie hemoroidy obijaja o sutki..
Aria - Pt mar 17, 2006 22:34
" /> tata..ja tylko tak slyszlam a cZy to prawda to nie wiem >.<
Kelvin - So mar 18, 2006 03:29
" />gupki - dobrowolnie robic sobie dziury w ciele to trzeba miec nie pokolei - z całym szacunkiem
asndra - So mar 18, 2006 09:36
" />ja mam w nosie oraz pęku, podobała mi się i w sumie podoba okolczykowana brew...ale teraz to bym nie chciała mieć, eh te blizny. Ogólnie kolcyzki bardzo mi się pdobają, ale za szybko zmienia mi się:P. Kiedyś już byłam w salonie ale moja mama ostatecznie spanikowała i dupa. Chociaż może teraz mam jej to za dobre.
ruda - Wt cze 13, 2006 16:36
" />Język mam jak balon, cholera jasna. Spogladam na kubek z koktajlem z bananów [Iza powiedziała, że alkohol mogę dwie godziny po przekłuciu pić, to piję:D] i zastanawiam się jak ja to spożyję bez rurki. XD
Ale mam kolczyk, mam. Rodziciel się na mnie obraził. ^^
Helicon - Śr cze 14, 2006 05:46
" />Ostatnio spotkałem się z dziwną modą na kolczykowanie sobie... karku. Widziałem już sporą grupkę osób, którzy mieli zakolczykowany kark gdzieś tak mniej więcej w połowie długości szyi. Przebijają skóre kolczykiem podobnym do tych "językowych", czyli bolczyk i dwie kulki na końcach.
Średio to wygląda i w ogóle jakieś dziwne...
ruda - Śr cze 14, 2006 06:23
" /> ">Ostatnio spotkałem się z dziwną modą na kolczykowanie sobie... karku. Widziałem już sporą grupkę osób, którzy mieli zakolczykowany kark gdzieś tak mniej więcej w połowie długości szyi. Przebijają skóre kolczykiem podobnym do tych "językowych", czyli bolczyk i dwie kulki na końcach.
Średio to wygląda i w ogóle jakieś dziwne...
A kolejne dziwne miejsca na kolczyki to - u kobiety - tuż między piersiami i płatek skóry między kciukiem a palcem wskazującycm. Kolczyk na dekolcie moze fajni wyglada, ale chyba jest niewygodny, jeśli chodzi o noszenie stanika. No, chyba, że jakas pani takiego nie toleruje...
Agnieszka - Śr cze 14, 2006 07:21
" />O, też się ostatnio z czymś takim spotkałam... jest taka dziewczyna - Omega, na której fotki dość często można się natknąć. Ma kolczyk na karku o ile dobrze pamiętem i z przodu, na eee nie wiem jak to się nazywam, zbiegu górnych kostek klatki piersiowej tuż pod szyją Zastanawiam się tylko czy nie boi się, że wyrwie to ubraniem... a pod względem estetycznym kolczyki w tych miejsach sa mi zupełnie obojętne.
Zastanawiam się nad językiem, dammit :/ Ciągnie mnie, żeby jeszcze coś ze sobą zrobić, a brew mi wyperswadowano.
Martyś - Śr cze 14, 2006 07:22
" />eh,ja to chciałam mieć kolczyk w jęzorku , ale niestyty ze względu na to,że gram na trąbce, mieć nie mogę. coś za coś za to zamierzam sobie zrobić 1 albo 2 kolczyki w brwi. świetnie wyglądają
">O, też się ostatnio z cyzmś takim spotkałam... jest taka dziewczyna - Omega, na której fotki dosć często można się natknąć. Ma kolczyk na karku o ile dobrze pamiętem i z przodu, na eee nie wiem jak to się nazywam, zbiegu górnych kostek klatki piersiowej tuż pod szyją Zastanawiam się tylko czy nie boi się, że wyrwie to ubraniem... a pod względem estetycznym kolczyki w tych miejsach sa mi zupełnie obojętne.
Zastanawiam się nad językiem, dammit :/ Ciągnie mnie, żeby jeszcze coś ze sobą zrobić, a brew mi wyperswadowano.
chodzi o obojczyk?
a jak Ci wyperswadowano owy kolczyk w brwi ?
Agnieszka - Śr cze 14, 2006 07:31
" />Nie
A kolczyk... wieloma sposobami.
Po pierwsze przykład złego przyjęcia się kolczyka widzę codziennie - mój Chłopak ma rozerwaną brew. Po drugie zostają jednak małe blizny, a nie chcę nosić kolczyka przez całe życie. Po trzecie podobno nieco naciąga się skóra, a ja i tak mam łuki brwiowe jak mops i nie chcę sobie bardziej świata zasłaniać Po czwarte zauważyłam, że w moim przypadku zaczepiene ciuchami o kolczyk w brwi to żadna sztuka :/
Z kolei kolczykiem w języku kumpela dopiero co rozwaliła zęba... -_-
Helicon - Śr cze 14, 2006 07:40
" />No właśnie, brwi może są fajne, ale dość ryzykowne. Jakiś karów i innych tego typu miejsc po prostu nie rozumniem.
Kilka osób na tym forum ma w języku kolczyki, a ja i o tamtym miejscu też słyszałem bardzo niepochlebne ...eee... recenzje. No i w cale nie są one podobno takie "pryjemnościogenne"
Vira - Śr cze 14, 2006 08:55
" />Agaaa, nie-ee, nie rob sobie kolcaa. jak nie mam nic przeciwko takowym ogolnie, tak do Ciebie mi on nie pasujeeeeeee. serio serio
Agnieszka - Śr cze 14, 2006 09:07
" />No właśnie wiem, na twarzy nic a nic A w twarzy? Tylko to szkliwo mnie martwi :/ Najchętniej walnęłabym sobie drugi tatuaż, ale nie mam gdzie -_- Mam gigantyczną potrzebę zrobienia sobie czegoś
Vira - Śr cze 14, 2006 09:08
" />w tez nie, to za bardzo oklepaneeee..
wez sobie zrob tatuaz na posladzie nawet, ehehhe
Agnieszka - Śr cze 14, 2006 09:11
" />Ahaha najlepiej serduszko z inicjałami
A tak na poważnie - kobiety mają przerąbane, jest chyba tylko jedno miejsce, gdzie tatuaż się nie zniekształci - szeroko pojęta góra pleców :/ Wszędzie indziej można utyć/schudnąć (czemu facetom takie wahania zazwyczja nie grożą?!), na wysokości talii ciąża zniszczy... ehh -_-
Vira - Śr cze 14, 2006 09:15
" />to tak jakby facet sobie robil na pepku. taki beerceps to prawie jak ciaza
edit: "o boze, bede mial rozstepy, aaaa <macha lapami>" ehehehe
Big Titefka - Śr cze 14, 2006 09:22
" /> ">Po czwarte zauważyłam, że w moim przypadku zaczepiene ciuchami o kolczyk w brwi to żadna sztuka :/
Mam to samo Aga od lat zastanawiam sie nad kolczykiem w brwi(przy moim roztargnieniu pewnie po kilku dniach zrobiłabym sobie krzywde) ale nie znalazłam odpowiedniego kolczyka.To tak jak z tatuazem-zobaczylam i wiedziałam,ze to jest TO i nie mam zadnych wątpliwości.Jestem jednak za subtelnością kolczyków,bo co niewidoczne na pierwszy rzut oka ... Troszkę jak z ludzmi Chyba z 9 lat temu miałam w pępku - nie przyjęło się.Przez wiele lat w chrząstce ucha - ślimaczyło się przez wszystkie te lata jakos tam i regularnie naruszałam "to coś" podczas snu.Po co się tak męczyć(wogóle za biżuterią nie przepadam), teraz mam tylko dziurki po kolczykach na pamiątkę,właśnie badam uszy ..hmm.. kużwa było ich az 7 ! ale to dobra liczba
Vira - Śr cze 14, 2006 09:28
" /> ">[właśnie badam uszy ..hmm.. kużwa było ich az 7 ! ale to dobra liczba
uszu?
a czulki gdzies masz? boze, idz sobie juz viro z tego tematu. przepraszam i ide
Helicon - Śr cze 14, 2006 09:52
" />Ludzieee, nie róbcie sobie nic ,czego nie można potem usunąć A przynajmniej nie dużo i nie w bardzo widocznych miejscach. Potem takie coś jest jak ciuch, którego nie można zdjąć. Chcieli byście chodzić ciągle w tych samych skarpetach? Bo ja nie
deadastronaut - Śr cze 14, 2006 10:27
" />No szczególnie w skarpetach ze stali chirurgicznej
Ja myślę, że wiele osób za parę lat będzie żałować np. tej blizny po kolczyku na brwii czy nosie, ale jak się zestarzeją... jaka pamiątka pięknych czasów
astro
ruda - Śr cze 14, 2006 12:14
" />Do kolczyka w brwi się zniechęciłam, jak koledzy zaczęli prać się po pyskach i jednemu kolczyk tego drugiego został między palcami. oO


">Ja myślę, że wiele osób za parę lat będzie żałować np. tej blizny po kolczyku na brwii czy nosie, ale jak się zestarzeją... jaka pamiątka pięknych czasów
Uważam, że lepiej mieć niewielką bliznę w brwi, niż tatuaż, którego zrobienia po trzydziestu latach będzię się żałować.
Big Titefka - Śr cze 14, 2006 13:26
" />Kod:Uważam, że lepiej mieć niewielką bliznę w brwi, niż tatuaż, którego zrobienia po trzydziestu latach będzię się żałować.
Nie powiedziałabym "będzie się żałować"tylko ewentualnie "istnieje takie prawdopodobieństwo".Zależy kto postanawia zrobić sobie tatuaż a w słowie "kto" kryje sie masa cech takich jak choćby wyobrażnia&dojrzałość.Jeśli jakaś Pani świeżo ukończywszy lat 18 leci do salonu i robi sobie kaczora donalda na piersi - to prawdopodobieństwo tego,iż żałować bedzię za trochę lat,jest bardzo duże.Koniec oftopikowania
deadastronaut - Śr cze 14, 2006 13:48
" />Clegane - No i dlatego właśnie mam kolec w brwi, a nie tatuaż
astro
Agnieszka - Śr cze 14, 2006 13:52
" />A ja kocham mój tatuaż i nigdy nie będę na niego narzekać - moja decyzja podjęta po chyba 4 czy 5 latach, ja za nią biorę odpowiedzialność i nie będę marudzić innym jak się zestarzeję
Poza tym widuję go raz na ruski rok, jak mi się zachce wykręcać przed lustrem - na codzień nie widzę co mam między łopatkami
Kolczyk na 99% bym wyrwała, a jakoś do blizn mnie nie ciągnie
yeti - Pn lip 10, 2006 14:40
" />kiedyś, dość dawno temu chciałem sobie wsadzić kolec tu i tam... ale już mnie to nie kręci ...nie miałem nigdy i raczej nigdy nie będe miał ...osobiście jest przeciw.
Martyś - Pn lip 10, 2006 16:32
" />Aga, a masz zdjęcie swojego tatoo? Bom ciekawa
Agnieszka - Pn lip 10, 2006 18:55
" />Tylko takie, które nie daje zbyt wielkiego wyobrażenia o umiejscowieniu (między łopatkami, kręgosłup)
MaX_ASR - Pn lip 10, 2006 19:04
" />tatuaze mi sie nie podobaja...szczegolnie u dziewczyn na biodrach, czy opaski na ramionach mezczyzn z zanikiem karku...zastanawiam sie nad kolczykami...
HI-HOT - Pn lip 10, 2006 19:32
" /> ">tatuaze mi sie nie podobaja...szczegolnie u dziewczyn na biodrach, czy opaski na ramionach mezczyzn z zanikiem karku...zastanawiam sie nad kolczykami...
mam podobne odczucia odnosnie tatuazu..kompletnie mi sie nie podoba bazgranie na swoim ciele...i odpycha mnie widok tatuażu na ładnym damskim ciele...nie widze w tym nic interesującego...
MaX_ASR - Pn lip 10, 2006 19:33
" />Moja siostra ma..w robieniu jej tatuazu, mialem udzial...pozyczylem jej kase...ale teraz zaluje....
yadou - Pn lip 10, 2006 23:43
" />tatuaz?zawsze zastanawia mnie, jak wyglądają stare, białe pomarszczone kobiety- o babciu, miałaś raka skóry? nie kochanie, to tatuaż [zapewne kotwica z podpisem Heniek ]
wzdrygnęłam się jak zobaczyłam u kogoś kolczyk na karku. [gdyby nie fakt, że łatwo go stracić, włosy zasłaniają, to dlaczego nie i tak ludzie dziwnie na mnie reagują
ciągnie mnie do języka [eh,wiem co mówiłam.] ale żał mi kasy, a sama nie przekłuję.
za to z wargą się rozpędziłam. ale na trzech skończę. chciecie zobaczyć?
bad'rain - Pn lip 10, 2006 23:47
" />kiedys ktos mi podsunał pomysł .....że kolczyk w lewej brwi ,przy mojej fryzurze wygladał by zajefajnie... Nawet przyznam ,ze o tym pomyślałem....raz czy dwa
Do tatuazy jestem bardziej skłonny....ale wolałbym cos skromnego....hmm,problem - pieniadze...kolejka wydatków jest gargantuicznie duza.....
yadou - Pn lip 10, 2006 23:56
" />rób rób fajnie krew leeeci i leeci. ale jak umiesz jedną brew podnosić, to powalisz efektem.
aaa widziałam faceta z kolczykiem w... pępku!!!!
yeti - Wt lip 11, 2006 05:59
" /> ">odpycha mnie widok tatuażu na ładnym damskim ciele...nie widze w tym nic interesującego... poroże nad tyłkiem - porażka
Agnieszka - Wt lip 11, 2006 07:51
" /> ">tatuaz?zawsze zastanawia mnie, jak wyglądają stare, białe pomarszczone kobiety- o babciu, miałaś raka skóry? nie kochanie, to tatuaż [zapewne kotwica z podpisem Heniek ]
Babcie nie odsłaniają pleców!
Obrazek się zrypał? O_o Cuś mi nie wczytuje, a wczoraj działało... hm, hm.
yadou - Wt lip 11, 2006 10:05
" />łaaadny masz tatuaż [podobają mi się smoki takowe, a nie super-fantasy]
jak to babcie nie odsłaniałą, a panie z sanatorium w kołobrzegu to siedzą na plaży w reformach i olbrzyyymich stanikach z lumpeksu!
Agnieszka - Wt lip 11, 2006 10:17
" /> ">jak to babcie nie odsłaniałą, a panie z sanatorium w kołobrzegu to siedzą na plaży w reformach i olbrzyyymich stanikach z lumpeksu!
Daj Boziu, żebym tak nie skończyła
Vanielle - Wt lip 11, 2006 10:25
" /> ">jak to babcie nie odsłaniałą, a panie z sanatorium w kołobrzegu to siedzą na plaży w reformach i olbrzyyymich stanikach z lumpeksu!
Daj Boziu, żebym tak nie skończyła
Na basen, na ktory chodze od jakiegos czasu przychodza babcie. Prawdziwe babcie. W wieku conajmniej 80. Babcie wskakuja w stroje kapielowe Speedo lub Adidas i przez ponad godzine plywaja w tempie Otylii. Poprostu nie chodzi oto, zeby sie nie zestarzec, tylko o to, zeby nie zdziadziec.
yadou - Pn lip 24, 2006 13:36
" />jako nieco juz doswiadczona chciałabym bardzo niepolecic przekłuwania skóry pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym, bo co z tego ze nie boli,jak nie można sznurować butów i pstrykać [moje ulubione zajęcie].
po 3h sinieje i krwawi i jakieś podejrzane to. mówię nie.
ale pochwalę się o tu dwoma moimi, jak znajdę kulkę od trzeciego, to wrzucę nowe. [uśmiech chyba się uzależniłam.]
http://republika.pl/blog_im_930985/1856470/tr/o1.jpg?1153746702
Agnieszka - Pn lip 24, 2006 13:46
" />Yadou, sfotografuj się kiedyś w całości I nie tyłem
Kolczyk w dłoni? O_o Nevaaaaa...
yadou - Pn lip 24, 2006 14:45
" />kolczyki w dłoni są zajebiste, ale przez pierwsze 2 h [mój kumpel miał pomiędzy palcami, długo nie wytrzymał.]
przepraszam, tu dzieci są. [wraca do buszu.]
bruiser - Pn lip 24, 2006 17:47
" /> "> http://republika.pl/blog_im_930985/1856470/tr/o1.jpg?1153746702
hola, hola, dlaczego zostaliśmy poczęstowani takim szczątkowym zdjęciem?! chcemy więcej!!!
yadou - Pn lip 24, 2006 20:08
" />bo to z takiej małej kamerki o tam. [pokazuje palcem bezczelnie.]
i o, o ... obcięło. no.
ale proszę zwrócić uwagę, po prawej mają państwo nieco widoczne dready o.
asndra - Wt lip 25, 2006 18:21
" />ostatnio chodzi za mna jakis kolczyk.....reaktywowałam kilka w uchu z 13, aleee coś mnie korci. Jednak nie zrobie sobie kolczyka na twarzy bo to wieje pospolitością....większośc luda ma kolczyk w wardze lub brwi....je be emo je. Ale to wciąga....
yadou - Wt lip 25, 2006 20:18
" />13? [liczy i rozmyśla...]
pomiędzy palcami zrób
Vira - Wt lip 25, 2006 20:21
" />u stop. tylko najpierw bys musiala kulki powygrzebywac, hehehe
Jeordie - Wt lip 25, 2006 20:35
" />nie czuję się pospolicie - wypraszam sobie. Z drugiej strony nie wiem gdzie miałbym sobie załozyc kolczyk zeby nie było pospolicie ? Jakieś propozycje ?
Valoy - Wt lip 25, 2006 20:58
" />zepnij sobie kolczykiem-kółkiem dwa półdupki razem
Jeordie - Wt lip 25, 2006 21:17
" />rozumiem ze taki posiadasz i jest fajnie ? te czesci ciała mnie nie interesują ale fantazje to ty masz
yadou - Wt lip 25, 2006 21:42
" />pospolity to w pępku jest. łeee wogóle, kolczyki są już nie modne.
[teraz modna jest skaryfikacja http://www.bmezine.com/scar/bme-scar.html]
szukasz inspiracji? http://caitiebezede.com/PBA/port.scar.html i kolczyki radzę przejrzeć. mnie już się odechciało...
Agnieszka - Śr lip 26, 2006 07:23
" />Łeee skaryfikacja odpada... obrzydlistwo <rzyga>
asndra - Śr lip 26, 2006 10:18
" />ej u mnie w mieście w wardze i brwi to co 3 ma chyba:O. jeszce język jest na topie.
Vira - Śr lip 26, 2006 11:07
" />nastoletni pseudoindywidualizm chyba tez
slyszalam ze w bydzi co 2 osoba chodzi z kolczykiem w odbycie, ale trudno sprawdzic
asndra - Śr lip 26, 2006 12:12
" />(olewa ironiczno-cyniczne ataki) ja mam kolczyk w wątrobie, mówie wam zajebista sprawa
kate mind - Cz lip 27, 2006 11:00
" />o kura. przekłułam nos i boli jak chole-ra. teraz się czaję na nadgarstki <czai się>
Helicon - Śr sie 02, 2006 10:12
" />Ostatnio widziałem hit: dziewczyna, kolczyki w... paznokciach... sztucznych
Agnieszka - Śr sie 02, 2006 11:31
" />Nooorma Podobnie jak u facetów - kolczyki w czapkach z daszkiem.
k0d0m0 - Pt sie 04, 2006 10:08
" />dodam swoje 3 grosze
http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/3001/s ... zalenstwo/
i coś o tatuażu przy okazji http://www.smog.pl/wideo/3087/doda_u_wojewodzkiego/
Helicon - Pt sie 04, 2006 10:52
" />Jak oni się myją, śpią? A jak im się jakieś jedzenie w piercingi pomota, to co wtedy?
antimatter - Pt sie 04, 2006 11:03
" />w sumie to niedobrze mi sie juz robi od patrzenia na tych nadziewanych blacha subjektow, oblesnie to wyglada. trzeba chyba miec wyjatkowe kompleksy na tle wlasnego ciala, zeby w ten sposob je traktowac. kolce na glowie...ja pierdole.
Luthek - Pt sie 04, 2006 11:13
" />jutro przekłuwam sobie chrząstkę tą na górze ucha, podkufkę będę miał
yadou - N sie 06, 2006 16:35
" />heh, mam już dosyć kolczyków po ostatniej nieudanej próbie żadnego więcej, teraz tylko mniej.
a bardzo chciałam mieć kolczyk na dłoni
Helicon - N sie 06, 2006 19:34
" />Mój kumpel kiedyś, jak mieliśmy praktyki w szkole średniej w BPH, zszył sobie (przypadkowo) palec zszywaczem. Ale takim wielkim, na takie grube zszywki (zszywało nawet po kilkadziesiąt stron). Trzeba było tego nie wyjmować, byłby trendi teraz
Ponadto znam przypadek w którym kobieta (krawcowa) przebiła sobie igłą dłoń. Igła, a właściwie jej część (złamała się) weszła stroną opuszków i wyszła podskórnie od góry dłoni. Kobieta byłą starej daty i nie poszła z tym do lekarza, bo twierdziła, że ją nie boli. Igła obrosła tłuszczem i już tam została do śmierci delikwentki.
Z pozdrowieniami dla wszystkich piercingowców
snack - Śr sie 09, 2006 17:21
" />Przestroge mam dla wszystkich: nie dziurawic sobie rąk. nigdy! chce oszczedzic Wam bólu jaki teraz odczuwam. samo przebijanie nie boli, ale potem nie jest wesolo. kolczyk slabo sie przyjmuje, baaardzo czesto ropieje i ... zaraz umre
Helicon - Pt sie 11, 2006 09:32
" />http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/3166/swinski_tatuaz/
Pearl - Wt sie 15, 2006 13:30
" /> ">http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/3166/swinski_tatuaz/ Biedne świnki ... Przecież je to boli
agnes - Cz sie 31, 2006 11:34
" />a ja sobie jutro industriala rooobieee. Mam tylko nadzieję, że ładnie się przyjmie. Po wszystkim postaram się zarzucić fotą
Agnieszka - Cz sie 31, 2006 11:39
" />Tzn.? O_o
---
Mówcie co chcecie, ale dzisiaj albo jutro idę przekłuwać brew Co ja się będę Całe lata o tym myślę Dzisiaj mi pewnie zamkną studio przed nosem, bo po pracy trza odwiedzić panią kosmetyczkę, coby hennę walnęła Bo na gojącą się ranę wolałabym nie farbować...
W związku z tym mam pytanie: po jakim czasie można studyjny kolczyk wymienić na inny? I jakiego typu to powinien być kolczyk? Sztanga | czy banan ) (co za głupia nazwa)?
agnes - Cz sie 31, 2006 12:02
" /> ">Tzn.? O_o takie cuś. Tylko moje będzie mniejsze, oczywiście
">Mówcie co chcecie, ale dzisiaj albo jutro idę przekłuwać brew Co ja się będę noooo, i tak trzymać
">W związku z tym mam pytanie: po jakim czasie można studyjny kolczyk wymienić na inny? I jakiego typu to powinien być kolczyk? na http://wildcat.pl/ znajdziesz wszystkie potrzebne info
Agnieszka - Cz sie 31, 2006 12:13
" />Łoh, jakie śmiszne O_o
Dzięęę-kuuu-jęęę
Chyba sobie jaja robią O_o <zgroza>
">czas gojenia: od 1,5 miesiąca do 3 miesięcy
remmi - Cz sie 31, 2006 12:48
" /> ">Chyba sobie jaja robią O_o <zgroza>
czas gojenia: od 1,5 miesiąca do 3 miesięcy no niestety, to prawda... choc w sumie zalezy od osoby mi sie dluuugo goilo a wymienic mozesz oczywiscie jak juz Ci sie ladnie zagoi, logiczne
zombie - Cz sie 31, 2006 18:38
" />moj kolczyk w brwi bardzo szybko zagoil, max 3 tygodnie to trwalo. facet ktory mi go robil powiedzial, ze jeszcze nie widzial zeby ktos mial tak gesta krew, nic nie lecialo. moze dlatego tak sie ladnie zagoilo? niestety z mojego kolczyka zostala juz tylko dziura w brwi i nie mam juz specjalnie nadziei ze jeszcze kiedys sobie w tak widocznym miejscu bede mogla zrobic (ta praca ), a jakos nie wyobrazam sobie dziurawienia innych czesci ciala
yadou - So wrz 02, 2006 10:01
" />Agnes wrzucaj fotki i dziel się szczegółami hehehehe ja też chce coś takiego cholera, sama nie dam rady jednak, a może dam, nie wiem ale sam kolczyk- sztanga mi się bardzo podba .
o bardzo dokładne szczegóły proszę
demetria - So wrz 02, 2006 10:36
" />sama chcesz robic industriala Yadou? oj nie radze .serio serio :/
yadou - So wrz 02, 2006 12:56
" />nie dam rady sama cholera, no nie mogę. jakos mam dosyć igieł i wogóle... eh. [nawet] już nie próbuję. /anyway, nie mam kolczyka jeszcze.
Luthek - So wrz 02, 2006 14:13
" /> ">facet ktory mi go robil powiedzial, ze jeszcze nie widzial zeby ktos mial tak gesta krew, nic nie lecialo.
mi też tak powiedział
Agnieszka - So wrz 02, 2006 15:34
" />Kurde, bolało U mnie krew też nie lała się strumieniami, aczkolwiek chusteczka okazała się przydatna Fanką piercingu raczej nie zostanę O ile robienie tatuażu było baaardzo przyjemnym przeżyciem którego się chce się jeszcze-jeszcze i jeszcze, przeciąganie rurki przez brew było dość... niemiłe.
Fajnie, że Połóweczka też się zdecydował mimo niemiłych przeżyć z wyrwaniem kolczyka (kobieta założyła nam rurki z jakiegoś ciało-przyswajalnego tworzywa, ponoć siły nie ma żeby się na to uczulić) Trochę się za Nami ludzie oglądali, ale co tam

Agnes, a teraz wrzucaj swojego, bom ciekawa!
Luthek - So wrz 02, 2006 17:10
" />bardzo fajny, bardzo ile kosztowało?
ps:
Agnieszka - So wrz 02, 2006 17:27
" />Dużo - stóweczkę. Ale do studia, w którym robiłam, mam wielkie zaufanie.
P.S. O BOŻE!!! O_o Weź mi nie pokazuj takich rzeczy póki się goję
agnes - So wrz 02, 2006 20:34
" />No wiec... bolalo cholernie xD jak pan od przebijania wyjal tego kolczyka, to mialam ochote uciekac no ale dalam rade, potrzebne byly dwie igly, strasznie dlugo to trwalo, a ucho spuchniete mam do tej pory (tzn tylko dookola dziurek, wyglada, jakbym miala kurzajki jakies ).
wersja szczegolowa dla yadou : Pan wyjal dwa welflony, te z rurkami ( nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa ) no i najpierw mi zrobil dziurke na granicy platka i i chrzastki, powiedzial, ze bedzie "bolalo" tak jak w platku, ale okazalo sie, ze boli jak jasna cholera. Wyjal ta igle, rurka zostala no i w ta rurke wsadzil sztange. Przeciagnal przez dziurke i zakrecil (no co, mialo byc szczegolowo ), Przy zakrecaniu tez bolalo pozniej chrzastka, Pan powiedzial, ze to bedzie bolalo, jednak ja nic nie poczulam , ehehehe. Ucho, jak juz pisalam, spuchniete, boli i w ogole, jakby ktos dotknal, to bym chyba umarla.;d (jak chcesz wiecej szczegolow, mow, tylko jakie )
Ogolnie jestem bardzo zadowolona z efektu, przepisowo za dwa dni powinno zejsc całe ała i wtedy bede szczesliwa
foty zaraz wrzuce, cos imageshack sie buntuje ;/
Agaaaaa supeeeeeeeer ;*
endżej - So wrz 02, 2006 21:20
" /> ">Pan powiedzial, ze to bedzie bolalo, jednak ja nic nie poczulam , ehehehe
czekamy na zdjęcia
Luthek - So wrz 02, 2006 21:42
" /> o kurwa.
yadou - N wrz 03, 2006 08:23
" /> haha haha! dziękuję, choć wszelkie odmiany "bolało" mnie jakoś nie interesowały . Szczegóły cenowe chciałam, ale tu jest wszystko inaczej więc już nie pytam... hymmm wogóle zastanawiam się czy na każdym uchu można to zrobić, bo a) po godzinnej próbie przeciągnięcia igły doszłam do wniosków że mam za grube,koślawe ucho b) a może za płaskie żeby sztangę założyć.
pff a lodu nie było? a wogóle to nie wiem gdzie jest [u mnie...?] granica płatka i chrząstki heh więc czekam wciąż na zdjęcia. /mniam mniam off.
a wogóle zapomniałam dodać, że, panno Agnieszko- jak zwykle ładnie [choć pewnie brak obrzęku i zaczerwienienia to pewnie jakiś photoshop ]
Agnieszka - N wrz 03, 2006 09:02
" />Oj nie było szopa, fotkę zrobiłam dobę po przekłuciu Zaczerwienienie i mała opuchlizna zeszły po ok. 2-3 godzinach : *
Jeordie - N wrz 03, 2006 09:56
" />bardzo ladnie wyszło ! widac proffesjonalnie zrobione ! luthek a te dziury sobie mozesz schowac - nie wiem co osoba ze zdjecia tam trzymała mini-wibrator ?
agnes - N wrz 03, 2006 17:25
" />Yadou- za wszystko zaplacilam 6o zl
niestety fot na razie wrzucic nie moge, najwczesniej za tydzien, poniewaz dopiero za tydzien w internacie bedzie net, a u kuzyna net jest tak slaby, ze nie da sie nic wrzucic. Wiec przepraszam za zamieszanie
agnes - So wrz 16, 2006 06:28
" />z pozdrowieniami dla Yadou ;*
http://img207.imageshack.us/img207/5356/dsc00012nj4.jpg
i to, ale dośc ciemne... http://img215.imageshack.us/img215/5978/dsc00011lg0.jpg
lepiej pozno, niz wcale, nie? ;D
gun - So wrz 16, 2006 07:17
" />łaaaaadne! mi sie takie kolczyki podobaja, ale nie mam odwagi sobie zrobić, bo wiem, że wszyscy przy tym cierpią... super to wyszlo, ale jakby to zdjąc, to chyba raczej dziura w uchu, nie? hehe, łooogień
agnes - So wrz 16, 2006 07:45
" /> "> ale jakby to zdjąc, to chyba raczej dziura w uchu, nie?
hehe, wez mnie nie strasz, nawet nie mam zamiaru tego zdejmowac
gun - So wrz 16, 2006 08:02
" />to jak masz zamiar dotrwac do starosci? Twoje wnuki beda sie pytaly 'baaabciu, a co ci wyroslo w uchu?':P to tez moze byc ciekawe
yadou - So wrz 16, 2006 17:17
" />świetne, myślałam że trochę inaczej to wygląda [tzw proste no...] huh huh masz takie same kółeczka jak ja ;p
ostatnio pozbyłam się 2 dziurek, myślę czy nad kolejnymi kolczykami nie zrezygnować... [ale tylko myślę ]
spoon - N wrz 17, 2006 20:04
" />nie wiem czy pisałem, chyba tak... mam kolczyka w brwi. ale zastanawiam się nad jego wyciągnięciem. stało się chyba zbyt popularne wśród dresów, dziwnych typkówi w ogóle zaczyna mi się źle kojarzyć.
ruda - N wrz 17, 2006 21:40
" />Whoa, industrial wygląda genialnie. *_*
Agnes, jak się śpi z takim czymś? Heh, zastanawiam się po jakim czasie zrobiłabym sobie krzywdę w to cudo.
buhhhaj - N wrz 17, 2006 21:52
" />kurcze mnie się marzy kilka okrągłych kolczyków w wardze w końcu miec wary takich rozmiarów jak ja i ich nie wykorzystac to grzech ale zbytnia konserwatywnosc (konserwacja ) moich rodziców zupełnie mi to uniemożliwia :F
spoon - Pn wrz 18, 2006 19:53
" />rodziców się słuchaj bo na ludzi nie wyjdziesz!!
;p
buhhhaj - Pn wrz 18, 2006 21:35
" />taaa a potem zapukam do Twoich drzwi czy mnie przenocujesz
yadou - Śr wrz 20, 2006 08:41
" />eeeee tam, mój tata dopiero po tygodniu zauważył, że mam 3 dziurki, najpierw krzyczał, potem się śmiał, na końcu załamał i powtarzał tylko jezusmaryja... no to jedną wyjęłam .
Agnieszka - Śr wrz 20, 2006 09:36
" />Hyhyh u mnie mama była w szoku... mówi do mnie, mówi i nagle "iyiyiyiyiyihhhhhhh [nieokreślony dźwięk, wsysanie powietrza, zawsze tak ma jak się wystraszy ] coś ty zrobiłaaa?", a tata na to z właściwym sobie urokiem i finezją "dobrze że nie w języku, bo by żreć nie mogła" Ahahaah kocham moich rodziców Raz dostałam gazetę z fotkami brytyjskich zapiercingowanych cyber-gothek (od mamy oczywiście), a wina za zeszłotygodniowe kłopoty z dostrojeniem widzenia na lewym oku została oczywiście zrzucona na kolczyk. Teraz już nikt nie zwraca uwagi W pracy tylko jeden kolega powiedział cokolwiek na ten temat i brzmiało to mniej więcej tak: "o w mordę! od 10 lat chcę sobie zrobić, ale się boję"
antimatter - Śr wrz 20, 2006 10:38
" />przechodzilem przed godzina obok goscia ktory mogl miec kolo piecdziesiatki. totalny wycierus i kloszard w obsranym garniturku, zagladajacy przez szybe do jakiegos zajebiscie wypimpowanego daimlera. szkoda ze nie nosze z soba aparatu, przez chwile czulem sie jak w amerykanskim filmie. kiedy podniosl glowe zobaczylem ze na czole ma wytatuowane trzy wielkie szostki.
Agnieszka - Śr wrz 20, 2006 10:43
" />Kiedyś widziałam dresiarza z "defektem" w ten deseń
Ale na głowę wszystkich bije sprzedawca ze sklepu elektronicznego, który na czole ma wielkie logo Fishbone -_-
antimatter - Śr wrz 20, 2006 10:47
" />hehehe, fishbone? w stuttgarcie niestety nie spotyka sie zbyt wiele takich okazow (wszyscy pracuja dla porsche albo daimlera - dresscode nudny anzug), dlatego tak to mna wstrzasnelo.
Agnieszka - Śr wrz 20, 2006 11:50
" />Polska to jednak piękny kraj
antimatter - Śr wrz 20, 2006 12:46
" />for sure
agnes - Śr wrz 20, 2006 14:14
" /> ">Agnes, jak się śpi z takim czymś?
pierwszy tydzien w ogole nie spałam na tym boku, teraz kompletnie tego nie czuje pięknie się zagoiło, chociaz przyznam, ze jak kolezanka wczoraj mnie za to ucho pociagnela, myslalam ze padne xD
Agnieszka - Śr wrz 20, 2006 14:27
" />fotkafotkafotkafotkafotkafotkafotkafotkafotkafotka
cium ;*
agnes - Śr wrz 20, 2006 14:29
" />fotke chcesz ode mnie? jesli tak, to na poprzedniej stronie wrzucalam
Lukash - Śr wrz 20, 2006 16:07
" /> "> Połóweczka też się zdecydował mimo niemiłych przeżyć
a feee, toz to jakies skrajne stadium alkoholizmu, gorzale personifikowac...
Agnieszka - Śr wrz 20, 2006 18:18
" />Głodnemu chleb na myśli
P.S. Praszam Agi, nie widziałam ich wcześniej O_o Starość nie radość <chwyta się za obolałe biodro>
kate mind - Cz wrz 21, 2006 20:10
" /> ">przechodzilem przed godzina obok goscia ktory mogl miec kolo piecdziesiatki. totalny wycierus i kloszard w obsranym garniturku, zagladajacy przez szybe do jakiegos zajebiscie wypimpowanego daimlera. szkoda ze nie nosze z soba aparatu, przez chwile czulem sie jak w amerykanskim filmie. kiedy podniosl glowe zobaczylem ze na czole ma wytatuowane trzy wielkie szostki.
kurde, przecież u nas ten koleś dostałby dziesiątki seryjek z babcinych parasolek. w ogóle to nie umiem sobie tego wyobrazić
yadou - Pt paź 13, 2006 16:00
" />tara!:D do 6x sztuka instrukcja dla tych, co kombinowali w złych miejscach.
Vanielle - Pt paź 13, 2006 16:12
" /> ">tara! do 6x sztuka Aaaaauuuuuaaaa!!!! Od samego patrzenia bola mnie dlonie.
remmi - Pt paź 13, 2006 18:47
" /> ">tara!:D do 6x sztuka instrukcja dla tych, co kombinowali w złych miejscach.
wariatkooo...
(no ale nareszcie dobrze wyglada )
Nati - So paź 14, 2006 10:00
" />ja narazie mam jeden kolczyk -> w nosie, ale zamirzam sobie zrobić w języku i w brodzie/ustach tyle że po środku, bo z boku nie podobają mi się...
yadou - N paź 15, 2006 09:08
" />licz do trzech.
agnes - N paź 15, 2006 10:30
" />Yadouuuuu, przepiękny! Wspaniały
jak się goi? W ogole przeszkadza bardzo?
yadou - N paź 15, 2006 11:22
" />goi się hmmm jakby nijako podejrzanie, sino. przeszkadzać a owszem, szczególnie gdy się zapomina i o conieco zahacza.
od czwartku, więc za wiele powiedzieć nie mogę. jak już nie wytrzymam, to dam znać. ale łatwo się nie poddam
zombie - N paź 15, 2006 18:33
" />echhh, jak na was wszystkich patrze to zaluje, ze praca juz mi nie pozwala na kolczyki w widocznych miejscach juz szybciej zdecyduje sie na tatuaz, moze na plecach? ale na dloni w zyciu bym sobie nie zrobila kolczyka, za bardzo by mi przeszkadzal...
gorzka - N paź 15, 2006 21:44
" />do Agnes: ten Pan co ci to robił, to na pewno miał zrobic tak pionowo?? Jak dla mnie industriale wymaitają, ale kurcze jak z kumpelą robiłam w USA to w jej uchu to jakoś bardziej poziomo zrobili - ale i tak Twoje ok.
Którą grubość "pręta" wzięłaś?? Ja się nad tym zastanawiam, ale najpierw inne miejsce muszę dokłuć.
A co do operacji - pamiętam jak to wyglądało jak siedziałam koło Pana co kłuł moją psiapsiółę. Kurzce wyjadacz, robił to chyba ponad 10 lat z tego co pamiętam, a tatuował jeszcze dłużej.
agnes - Pn paź 16, 2006 19:06
" />industriala mozna miec i tak i tak ja wybralam akurat taki, bo moja malzowina taka dziwna jakas jest, ze na poziomego sie nie nadaje a co do grubosci, to nie mam zielonego pojecia...
yadou - Pt lis 24, 2006 21:26
" />akurat chcialam wrocic do tematu z zapytaniem, jaka grubosc... pff
powiedz ze masz 1.6 to wszystko bedzie mozliwe akurat taki kolczyk mam, ale jakos no... przechodzi tylko raz dalej brak mi wyobrazni. wiem tylko ze lepiej 1.2, bo igle dostaniesz 1.6 i bez problemu kłujesz przez dwa od razu.
stad pytanie do geniuszy czy faktycznie standardowo kłują 1.2? :/ pytanie drugie kolczyk 1.6 mam i...? tylko miejsca bez podtekstów proszę. [o, proszę ]
kaktus - Pt lis 24, 2006 22:06
" />Grubość oczywiście nie robi różnicy ale prawdziwy fan NIN powinien mieć 9 calowej długości i najlepiej jeśli od ucha do ucha w najkrótszej linii dzielącej dwa punkty
seawater - Pt lis 24, 2006 22:50
" /> ">od ucha do ucha w najkrótszej* linii dzielącej** dwa punkty
ad.* Chyba Łączącej? ad.** Nie ma Krotszej ani Dluzszej - przez dwa Punkty Przechodzi Dokladnie Jedna Prosta/Laczy Jeden Odcinek
Uwielbiam sie Czepiac...Ekstaza....
kaktus - Pt lis 24, 2006 23:02
" />ad 1 zgadzam się my mistake słowny ad 2 ok prosta tak, ale ja pisałem o linii (por. linia łamana, linia krzywa). Poza tym owszem jest tak w przestrzeni euklidesowej, lecz istnieją również geometrie opisujące inne przestrzenie (kontrargument )
yadou - So lis 25, 2006 08:24
" />okej, wymyśliłam [i tak was nie rozumiem ] dreptam po igłę. hop siup.
endżej - So lis 25, 2006 14:26
" /> ">od ucha do ucha w najkrótszej* linii dzielącej** dwa punkty
ad.* Chyba Łączącej? ad.** Nie ma Krotszej ani Dluzszej - przez dwa Punkty Przechodzi Dokladnie Jedna Prosta/Laczy Jeden Odcinek
Uwielbiam sie Czepiac...Ekstaza....
ad.* Chyba ad**? ad.** Chyba ad*?
<robi wygibas>
seawater - So lis 25, 2006 16:20
" /> ">ad.* Chyba ad**? ad.** Chyba ad*?
Dziękuję!
Agnieszka - So lis 25, 2006 16:48
" />O co kaman? I o co chodzi z tymi dużymi literami O_o
Aria - Wt lis 28, 2006 11:01
" /> ">tara!:D do 6x sztuka
ojej...jak ruszasz to cie nie boli? hehe
a ja mamm ćwieka w jezyku, ale wzyna mi sie (pewnie tak bedzie do jakiegos czasu) i troche boli ;/
shark - Wt lis 28, 2006 11:23
" />uuua, dopiero zauwazylem. yadou, ciekawy pomysl, choc troche tutaj trza uwazac, bo latwiej przychaczyc i szarpnac <auuuu wtedy>
generalnie to z kolczykami jak z tatto in my opinion, na jednym sie nie konczy. narazie kolczykow mam sztuk dwie i czasem zastanawiam sie nad kolejnym hehe
Valoy - N gru 10, 2006 18:54
" />tyle osób się chwaliło a ja jeszcze nie zdjęcie trochę rozmazane bo mi się aparat jebie skurwiel

EDYTUJEM:
lepsza wersja:
yadou - Cz gru 14, 2006 10:22
" />huh... ag się rozkolczykował. ani w łapku, ani w brodzie. choc i tak znów mnie korci strasznie, tylko labret zgubilam.
zastawiam się.
gun - Cz gru 14, 2006 20:32
" /><ta dam> od wczoraj jestem posiadaczka kolczyka w wedzidelku (pod jezykiem w sensie ze). booomba, tylko czuje, jakbym miala zakwasy na jezyku ma ktos jeszcze takie cus ;> ?
Vira - Cz gru 14, 2006 20:43
" />kumpela ma (miala?) miedzy gorna warga a zebami.
Agnieszka - Pt gru 15, 2006 07:49
" />Boże Nie dobudziłam się i z Virowego posta wyłonił mi się obraz długiego kolczyka (jak u Valoy) spinającego górną wargę z dolną Pierwsza myśl "jak się z tym je"?
post - Pt sty 05, 2007 17:14
" />No i po labrecie z lewej strony :/ zgubiłem kuleczkę a innej nie chcę niż czarna. Szukałem wszędzie, nie mają, tylko całe kolczyki. Nie będę wydawał 40zł na coś, czego w całości nie potrzebuję. Doczekam do wakacji i zrobię sobie na nowo Całe szczęście, że z "centralnym" kolczykiem nie ma problemów
cichy - So mar 24, 2007 20:27
" />ja się dziś wzbogaciłem o dwa nowe kolczyki jeden w lewej brwi drugi w języku, tymsamym ogólna liczba osiągnęła piękną liczbę 11 kolczyków
EDIT: pare zdjęć z sesji: brew w trakcie brew wysoce sterylne miejsce pracy język
gun - N mar 25, 2007 20:10
" />fuuuuj, pall malle to tektura pytanie z kategorii praktycznych: dales rade cos zjesc od wczoraj?
cichy - Pn mar 26, 2007 05:06
" />raz spróbowałem chipsów, co nie było najlepszym pomysłem kisiele etc. jadłem bez problemów a dziś już jem normalnie
Agnieszka - Pt cze 22, 2007 12:23
" />Mam idiotyczne pytanie, przepraszam
Czy po wyjęciu kolczyka z brwi da się/trudno jest wsadzić go z powrotem? Nigdy nie próbowałam, a że tak powiem sytuacja wymaga chwilowego wyjęcia. Chyba. Nie wiem. W każdym razie na rozmowę kwalifikacyjną chyba lepiej iść bez, hm? No chyba że się zababra... ooo dammit :/
agnes - Pt cze 22, 2007 14:07
" />można włożyć bez problemu później, pytałam się
BeardFish - Pt cze 22, 2007 18:07
" />Dzięki Agnes, bo to o mnie chodziło
agnes - Pt cze 22, 2007 18:09
" />zawsze do usług
yadou - Pt cze 22, 2007 21:41
" />zalezy na jak długo bo trochę się zarasta. i od tego, jak długo nosisz już kolczyk. nie polecam wyciągania na dłużej niż 3 godziny.
agnes - Pt sie 10, 2007 12:06
" />że industriala musiałam wyjąć, trzeba nadrobić - kolczyk w nosie będzie. Booooli?
tomek - Pt sie 10, 2007 12:07
" /> ">kolczyk w nosie będzie.A fuj
cichy - Pt sie 10, 2007 12:11
" /> ">że industriala musiałam wyjąć, trzeba nadrobić - kolczyk w nosie będzie. Booooli?
nie boli
Agnieszka - Pt sie 10, 2007 12:13
" />Nie rób Aggie, jak będziesz smarkać?
ruda - Pt sie 10, 2007 12:14
" /> ">kolczyk w nosie będzie.
A sztyft czy kółko, hmmm? Byle nie kółko, byle nie kółko!
cichy - Pt sie 10, 2007 12:20
" /> ">Nie rób Aggie, jak będziesz smarkać?
no przez dodatkową dziurkę
">A sztyft czy kółko, hmmm? Byle nie kółko, byle nie kółko!
na początek zdecydowanie labret polecam
agnes - Pt sie 10, 2007 12:21
" /> ">Nie rób Aggie, jak będziesz smarkać?
nie powiem, może to być ciekawe doświadczenie
">A sztyft czy kółko, hmmm?
nie no, żadnego kółka
aggi - So sie 11, 2007 04:54
" />CEPAN-maść 35g. Preparat złożony zapobiegający tworzeniu się przerosłych blizn. Wpływa na procesy powstawania tkanki łącznej ograniczając nadmierny wzrost ziarniny. Wzmaga pęcznienie, zmiękczenie i rozluźnienie tkanki bliznowatej, wpływając korzystnie na strukturę kolagenu. Preparat przyspiesza regenerację tkanki, nawilża naskórek zmniejszając stan jego napięcia oraz osłabia uczucie świądu { 1+1+1+1= 4 kolczyki mam}
agnes - Wt sie 21, 2007 18:03
" />tyryryryry jednak nie nos
BeardFish - Wt sie 21, 2007 18:10
" />Bardzo ładnie. Bardzo ... lecz,że tak spytam po cichu ... które to nowe?:P
- jak w brwi to witam w klubie Brwiaków - jak w brodzie to w klubie nie witam albowiem nie należę
Z gustem psze Pani z gustem !
agnes - Wt sie 21, 2007 18:17
" />no wiesz co
witasz w klubie Brwiaków
BeardFish - Wt sie 21, 2007 18:20
" />Więc witam
Mogłem się domyślić po kierunku, w którym skręca przedziałek na Twych włosach lecz wolałem się upewnić
Agnieszka - Wt sie 21, 2007 18:45
" />Rybol walnął fo-pa hehehe Przeca Aggie widzieliśmy z kolcem w brodzie
Witam również w szczepie Przekłutych Brwi, już pędzę z chlebem i solą
P.S. Ale nie rób już więcej w twarzy, wystarczy
agnes - Wt sie 21, 2007 19:23
" />wiem, wiem, ooo ooostatni
el_pucz - Wt sie 21, 2007 21:25
" />a wlasnie, czy jest tu jakis zdejmowacz kolczyczny co mi powie ile czasu zanika slad po labrecie, gdyz czekam juz jakies 8 miesiecy co by przekluc moze dla odmiany cos innego a roznicy specjalnie nie dostrzegam
naff - Wt sie 21, 2007 22:01
" />a mowia matki "nie kluj, bo dziura zostanie do smierci" i racje maja!
yadou - Śr sie 22, 2007 08:58
" />hymm hymmm mam zakaz wypowiadania się w tym temacie, ale postaram się służyć: wydaje mi się że zanika trochę tylko, muszę się przyjrzeć-po pierwszym labrecie [mówimy o brodzie] został mi różowy ślad, niewielki [bo najdłużej nosiłam]. po drugim [obok] nic, po trzecim [z drugiego obok] jaśniejsze miejsce, ale prawie niewidoczne. aktualnie wróciłam tylko do środkowego i tu już nie wątpię, dziury nie będzie ale blizna się powiększy. Jeśli mam straszyć, to niefajnie wygląda jak się zarasta, takie niewiadomo co ze skórą, ale jako iż uwielbiam, to polecam wystarczy już igła 1.6 i spokojnie można try this at home
podsumowując dla tych co nie lubią czytać- ślad jest widoczny, ale co z tego ehehehheh
el_pucz - Śr sie 22, 2007 10:14
" />wiesz, jak dla mnie to slad moze byc tylko mam wciaz normalna dziurke na zewnatrz, ze jak wyginam ware to robi sie owalna mysle ze tak 2 mm glebokosci zostalo. 4 lata nosilam wiec w sumie ma prawo.
a kolczyk stracilam kiedy to do pracy musialam zdjac i w tym czasie okradli pracowniczy pokoik sluzbowy z mojej torebki
Julietta5 - Śr sie 22, 2007 11:34
" />A w karku to pewnie nikt nie ma.Bo mnie to zaciekawiło, ale chyba trudna sprawa dbać o taki, może się nie przyjąć i pewnie zaczepia się o szaliczek Natomiast jestem zakochana w moim lewym uchu, na górze którego znajdują się dwa stożkowe labreciki:> i niżej parę innych A co do brwi, moja qmpela (nie jedna)miała cos takiego jak 'migrowanie kolczyka' czyli skóra się trochę ściera i kolczyk jest wypychany i chyba jej się wyrwał. Często tak się zdarza w przebiciach typu surface. Po czym przebiła sobie poziomo nad brwią dwa razy, włożyła barbelle i pozmieniała kuleczki na: czarna-srebrna,czarna-srebrna. Jestem jednak zwolenniczką tradycyjnego kolczyka w brwi, o wiele lepiej się prezentuje=P
Agnieszka - Śr sie 22, 2007 11:37
" />O, o wywędrowaniu kolczyka spod skóry i wyrwaniu może co nieco powiedzieć BeardFish. Jak poszłam przekłuć swoją brew, Małżon poszedł na żywioł i przekłuł ponownie, na bliźnie po poprzednim (tym razem na tej przezroczystej żyłce, która ma nie wychodzić bo organizm jej nie rozpoznaje jako ciało obce). Rok minął, a kolczyk czasem się paskudzi Tzn. nie puchnie itd., ale lekko ropieje. Co z tym zrobić? :/
P.S. Ja swoim za dużo myrtlam na boki jak się zmyślam, będę miała dziurę na pół czoła jak się nie odzwyczaję -_-
Julietta5 - Śr sie 22, 2007 11:43
" />A to nie wiem, nie jest większe prawdopodobieństwo, że kolczyk wyleci Twojemu lubemu, jeżeli był przebity w tym samym miejscu? A Tobie, Ago ropieć może z tego machania łapami koło niego=P Zresztą ja tak samo bawię się uchem, ale całe szczęście (albo i nie) efektem jest tylko gubienie stożka. Najlepiej używać maści Tribiotic, za każdym razem mi polecali w salonie i rzeczywiście jest dobra Jak siedzisz w domu, możesz myźnąć tą maścią i nakleić plasterek, żeby go nic nie brudziło chociaż jakiś czas.
Agnieszka - Śr sie 22, 2007 11:47
" />Z moim jest wszystko ok, pięknie się zagoił i od przekłucia wyglądał dobrze To Rybowatemu się paskudzi, chociaż kobita zapewniała że powinno być ok Maść za to chętnie na Małżonku przetestuję, dzięki!
Julietta5 - Śr sie 22, 2007 11:58
" />Można kupić w takich małych saszetkach, więc drogo nie wychodzi. A w jakim salonie przebijaliście? W krakowskim jakimś? Bo ja mam taki jeden upatrzony w Krku na Floriańskiej, bo tam taka miła pani kolczykuje A ponoć jest tam inny, lepszy. Tylko, że ogółem na taj ulicy są 3 salonym, więc nie wiem o którym mi mówili znajomi
Agnieszka - Śr sie 22, 2007 11:59
" />Grodzka 50, tam robiłam tatuaż i mam zaufanie do dziewczyn, które tam pracują
Julietta5 - Śr sie 22, 2007 12:36
" />O, tego salonu nie znam. W ogóle kolczykowanie jest takie fascynujące chciałabym się kiedyś nauczyć kolczykować, niestety mój mężczyzna nie chciał robić za królika doświadczalnego może ktoś chętny? Póki co dręczy mnie, żeby zrobić sobie coś nowego. Wciąga ta zabawa:P
aggi - Śr sie 22, 2007 14:16
" />hej DROGIE PANIE nie masć tylko ŚLNĄ-leczyć polecam
Julietta5 - Śr sie 22, 2007 17:57
" />Śliną? Właśnie wyobraźiłam sobie tą pielęgniarkę z avatara leczącą śliną. Aaa będę mieć w nocy koszmary
Vira - Śr sie 22, 2007 17:58
" />zlizywanie ropy - seksy.
ruda - Śr sie 22, 2007 18:04
" />Eeee... moje płatki z mlekiem wydają się jakieś takie nie-do-jedzenia teraz.
Planowany nabytek: industrial, ewentualnie daith [http://wildcat.pl/piercing_abc/daith.jpg].
agnes - Śr sie 22, 2007 18:19
" />z własnego doświadczenia nie polecam indu. Serio
a daith bardzo ciekawie wygląda! może też się skuszę
Agnieszka - Śr sie 22, 2007 18:21
" />Ucho to bardzo bliskie sąsiedztwo twarzy Jeszcze trochę i będziesz się bała magnesów
agnes - Śr sie 22, 2007 18:28
" />żartowałam
Ninlil - Pt paź 19, 2007 10:57
" />Ja zrobiłam sobie ponad rok temu w pępku i niestety w ogóle nie chciał się goić. Później okazało się że zaczyna mi wychodzić i wisi na coraz mniejszym kawałku skóry Ech... Trzeba było wyjąc a po konsultacji z gościem który mi to zrobił okazało się że mam widocznie zbyt delikatną skórę Dodam, że byłam w profesjonalnym studiu kolesi, którzy znają się na rzeczy (wiem bo machnęli mi tatuaż )
Agnieszka - Pt paź 19, 2007 11:03
" />Rybowi kilka lat temu też sam wylazł, tylko nie z pępka oczywiście Trochę gorzej, bo z brwi i jest blizna. Rok temu zrobiliśmy sobie obydwoje kolczyki ze sztyftem z takiego tworzywa, hmm... przezroczysty niby-plastik (jakoś mądrze się to nazywa), ponoć ciało nie rozpoznaje go jako ciało obce i jest bardzo małe prawdopodobieństwo odrzucenia. Też nabytek z zaufanego salonu Jak się uprzesz na ten kolczyk, zapytaj czy nie mają tego materiału
Quake - Pt paź 19, 2007 11:07
" />pelen podziwu jestem ehehe dla kolczykujacych sie
ja mialem raz w nosie ale to bylo dawno i mi przeszlo
za to mam pewien "zlom" w glowie moze nie materialny ale jednak jak glosi to ponizej
I I I V
Agnieszka - Pt paź 19, 2007 11:21
" />Quaku, miałeś kolca w nosie? Foto, foto
Ja już sobie nic nie dam przekłuć, uszy miałam przekłuwane w wieku 4 lat, jedno się zapaskudziło, dużo się nacierpiałam jak na taki wiek, przekłuć ponownie pozwoliłam pod koniec podstawówki... brr jak sobie przypomnę ten pistolet słabo mi się robi. Brew też nic przyjemnego, do tego deczko makabrycznie to wygląda, dobrze że poszłam przed Łukaszem, bo po byłoby ciężko
Agnes, jesteś zboczona
P.S. Ma mi się na drugi tatuaż, ale nie ma co, nie ma gdzie i na starość jakoś tak niebałdzo
post - Pt paź 19, 2007 12:21
" />Agnieszka - ten materiał to bioplast ewentualnie PTFE
Kiedyś śmiałem się z Viry po tym, jak zjadła kolczyk wraz z chipsami. Hehe i wyszło mi to bokiem, bo będąc we Włoszech sam połknąłem sztyft a że nie miałem zastępczego, dziurka się zarosła. Poczekam jeszcze trochę i pewnie zrobię sobie nowy.
Vira - Pt paź 19, 2007 12:23
" />ha! widzisz? da sie!
boze, przypominales mi to haniebne wydarzenie, ehehe
Agnieszka - Pt paź 19, 2007 12:29
" />O, dzięki Post!
Hahah zjedliście kolczyki? Viru, Z CHIPSAMI? Ale jak on przelazł, przecież jest w brodzie? Sama kulka czy akrobacja całokolczykowa?
Vira - Pt paź 19, 2007 12:33
" />eee... no bo mi kuleczka sie odkrecila, upadla.. a akurat wtedy jadlam jakies prazynki (przed wyjazdem zreszta).. no i pewnie zahaczylam zebem, wyszedl sztyft i nawet nie zauwazylam jak przeszedl mi przez przelyk
Ninlil - Pt paź 19, 2007 12:38
" />Właśnie też mam niezbyt ładnie wyglądającą bliznę i nawet się dowiadywałam czy ew. można jeszcze raz przebić, ale gościu mi odradził, bez względu na materiał (wcześniej miałam tytanowego) bo ta skóra jest jeszcze delikatniejsza i i tak będzie mi wyłaził
">Jak się uprzesz na ten kolczyk, zapytaj czy nie mają tego materiału Ech więc raczej daruję... Natomiast mam 7 dziurek w uszach (jedną nawet sobie sama dziabłam ) i jest totalny luz goiły się błyskawicznie
">Ma mi się na drugi tatuaż, ale nie ma co, nie ma gdzie i na starość jakoś tak niebałdzo Wink A co tam starość, ja tam już młoda nie jestem i dalej będę jechać po pleckach
Agnieszka - Pt paź 19, 2007 12:40
" />Plecki są fajne, bo tatuaż można odsłaniać/zasłaniać wedle upodobania i wzór się nie nudzi Ale jak się pierwszy strzeliło w miejscu blokującym drogę do dalszych zabiegów, to cóż zrobić?
P.S. A jednak naśmiecę, order uśmiechu dnia dla Szefowej i Posta za ujawnienie tego wstydliwego faktu
BeardFish - Pt paź 19, 2007 12:53
" /> ">Właśnie też mam niezbyt ładnie wyglądającą bliznę i nawet się dowiadywałam czy ew. można jeszcze raz przebić, ale gościu mi odradził, bez względu na materiał (wcześniej miałam tytanowego) bo ta skóra jest jeszcze delikatniejsza i i tak będzie mi wyłaził
Ja mam przekłuty kolczyk w brwi przez bliznę po poprzednim kolczyku i skóra tam nie jest delikatniejsza tylko twarda. Kolczyk nie wyjdzie ... odradzam jednak przekłuwanie w tym miejscu ... zagoić się zagoi lecz ładnie wokół kuleczek się nie zrośnie.
Ninlil - Pt paź 19, 2007 15:53
" /> "> odradzam jednak przekłuwanie w tym miejscu ... Drugi raz bym się nie zdecydowała z tym co teraz wiem. Tym bardziej, choć raczej jestem osobą odporną na ból, przebicie dostarczyło mi dość mocnych wrażeń. Do tego stopnia, że samoistnie mi łzy poleciały z oczu. Masakra
Juriusz - So paź 20, 2007 11:12
" />chyba się nie dzieliłem moją przygodą z kolczykiem w brwi. Przygoda trwała niecały rok. Pewnego pięknego dnia stałem na imprezie w kolejce do łazienki. Kolega wychodził i otworzył drzwi z dość dużym impetem, rąbnął mnie nimi w lewą część twarzy, no i tym samym w kolczyk. Kulka poleciała, brew rozcięta na full, ale podobno wrażenie najlepsze zrobiło, że wydarłem się "niech nikt się nie rusza" i padłem na kolana szukać kulki. Znalazłem, ale niestety przez dwa kolejne miesiące nie chciało się zagoić, zabawy tony z maściami na to itp. no i niestety musiałem zrezygnować. Chociaż mam czasem takie grzeszne myśli, że może...ale raczej nie skoro kiepsko będzie wyglądało w tym samym miejscu, a w innym mnie nie kręci.
kate mind - N paź 21, 2007 19:09
" />kolczykowanie się wciąga. ale jak kolczyk się nudzi blizny wyglądają nieprzyjemnie. wie ktoś coś może o usuwaniu blizn tak niechirurgicznie?
Ninlil - Pn paź 22, 2007 06:27
" /> ">kolczykowanie się wciąga Właśnie też to zauważyłam. Podobnie jak tatuaże. Zastanawialiście się dlaczego? Bo kuna ja nie pojęcia.
kate mind - Pn paź 22, 2007 16:14
" />wydaje mi się że powoli ból przerywanego ciała, może na swój dziwny sposób sprawiać przyjemność dźwięk przekłuwanej wargi czy coś..
Jakub_Z. - Pn paź 22, 2007 16:15
" />Jeeeezzuuuu! Jakie straszliwe sado-macho kate mind
Mickey - Pn paź 22, 2007 16:17
" />sado-maczo?
Jakub_Z. - Pn paź 22, 2007 16:18
" />Nie nie maczo! Broń boże! To raczej miało być takie paskudne zgrubienie słowa sado-maso
kate mind - Pn paź 22, 2007 16:22
" />pff. to chyba idea piercingu. znaczy nie masochizm tylko polubienie samego momentu przekłuwania imo
Mickey - Pn paź 22, 2007 16:24
" />no to już wiem czemu nigdy nie chciałem mieć kolczyka/ów
Jakub_Z. - Pn paź 22, 2007 16:25
" />Kurcze... Mnie tam przekłuwanie ciała przeraża w sumie... W każdej postaci - oddawanie krwi również mnie brzydzi (nigdy nie dam się nikomu dobrać do moich żył!!) Ale same kolczyki mi się podobają - nie mówie, że nie Ale to zależy gdzie w sumie i jak to komu pasuje, bo róznie bywa...
BeardFish - Pn paź 22, 2007 16:28
" />No nie wiem ... bardziej chyba chodzi o efekt estetyczny po założeniu kolczyka niż o moment w którym igła przechodzi przez dane miejsce na ciele ... no chyba,że ja jestem inny i nie przykładam wagi do tak ważnych momentów .
Jakoś nie czułem uniesienia gdy przekłuwali mi bliznę po poprzednim kolczyku kiedy igła przejść nie chciała, bo blizna twarda była i boleć zaczęło tylko momentem tym właściwym był ten, w którym po chwili zobaczyłem ,że wygląda to dobrze i mogę być zadowolony z kolczyka.
kate mind - Pn paź 22, 2007 16:30
" />ja żył też nie dam, ale to raczej na zdrowie mi wyjdzie
taa, trzeba przyznać że jak czasem ktoś sobie pierdyknie kolczyk na wielkim nosie to nie wygląda za ciekawie.. pozatym chyba nie zauważyłam żeby komuś nie pasowało, reszta jest w miarę uniwersalna.
heeee, efekt estetyczny swoją drogą. mimo wszystko nie jest to jedyna zaleta piercingu i to jest właśnie piękne
agnes - Pn paź 22, 2007 18:27
" />kate mind, cos jest w tym, co piszesz. Tez lubie to uczucie
Vix - Pn paź 22, 2007 19:38
" />Ja po wypłacie mam zamiar zrobić sobie wreszcie industriala na którego choruje już 3 lata... tylko zastanawiam sie.. lepiej w prawym czy lewym uchu :)
gun - Pn paź 22, 2007 19:43
" />ja bym robiła w lewym.
Vix - Pn paź 22, 2007 19:49
" />Czyli pierwsza opcja dzieki.
Ninlil - Wt paź 23, 2007 06:23
" />Myślę, że jest sporo racji ma kate mind... Jest w tym bólu coś takiego co sprawia, że jakoś chce się do tego powracać... Wiem, że może brzmieć co najmniej dziwnie... No ale tak jest. Sam efekt oczywiście jest ważny, ale to jeszcze inna w sumie najważniejsza sprawa . Podobnie jest z tatuażami. Znam gościa, który zemdlał z bólu przy dziaraniu, a mimo to dalej chce sobie cośtam dorobić. Może to w jakiś sposób forma sprawdzenia siebie?... W końcu znamy siebie na tyle na ile nas sprawdzono .
ruda - Wt paź 23, 2007 14:16
" />Mam Rook.

EDIT: zmieniłam zdjęcie, don't mind that.
Nie czerpałam żadnej przyjemności z momentu przekłuwania [co wy? chore? ], wręcz przeciwnie, zdrętwiało mi się trochę z tego wszystkiego. Facet musiał się namęczyć, żeby przebić chrząstkę, a potem nagimnastykować, jak kulkę dokręcał. Tym bardziej, że trzęsły mu się ręcę, hehe.
Ale nie narzekam, bo myślałam, że będzie bardziej bolało. [Złe wspomnienia z przebijania chrząstki moim koleżankom.] Ale i z językiem i z tatuażem miałam podobne oczekiwania, a wychodziło zupełnie inaczej.
Byłam osobą towarzyszącą właściwie, rook był "potrzebą chwili". Teraz brew mnie kusi...
agnes - Wt paź 23, 2007 17:19
" />jak kusi, to nie zastanawiaj sie dlugo
ruda - Wt paź 23, 2007 21:11
" />Oto jest:
Buburules - Wt paź 23, 2007 21:34
" />ałć! od samego patrzenia bolą mnie chrząstki!
cichy - Wt paź 23, 2007 22:11
" />fajne
myślałem nad tragusem ale patrząc przez pryzmat słuchania przez słuchawki taka opcja jest znacznie ciekawsza
pytanie: jakiej grubości kolczyk ?
ruda - Śr paź 24, 2007 07:34
" /> ">pytanie: jakiej grubości kolczyk ?
1,6 mm i 8 mm długości.
Agnieszka - Śr paź 24, 2007 07:55
" />Omatko słabo mi się zrobiło (nie znoszę dłubania przy chrząstkach), odważna dziewczyna!
post - Cz lis 22, 2007 09:29
" />Labret wrócił na swoje miejsce
post - Wt lis 27, 2007 18:26
" />http://www.smog.pl/wideo/14448/znudzil_ ... ej_wardze/
Nie wiedziałem czy tutaj czy w ciekawostkach. Lepiej w tym temacie - jako przestroga
Sebastian - Wt lis 27, 2007 19:38
" />oj tam troche krwi polecialo
Big Krazovski - Wt lis 27, 2007 19:58
" />Miałem podobnie przy leczeniu kanałowym.
agnes - Śr lis 28, 2007 16:25
" />aha, czyli nawet nie mam zamiaru z to klikać <sprawdza, czy kolczyk jest na swoim miejscu>
Dirt - Śr lis 28, 2007 22:42
" />Kolczyk... miałem kiedyś w uchu, ale mnie znudził... choć myślę, że kiedyś pewnie sobie wstawię .
Nieraz jak widzę takie ogromne kolczyki w brwi (przecież to takie delikatne miejsce) to, brrr... ja bym tak nie mógł
BeardFish - So lut 09, 2008 09:40
" />Cóż musiałem pozbyć się kolczyka z brwi, bo znów zaczął wychodzić ... jak i poprzedni ... Widać moje body nie akceptuje nic na twarzy i okolicach ... Kiedyś miałem na prawym uchu 4 kolczyki i wszystkie musiałem wyjąć ... niklowy z brwi wychodził, wychodził, aż w końcu się wyrwał ... myślałem,że ten żyłkowy zostanie ... pani od piercingu mówiła,że to inne tworzywo i nie jest odrzucane przez organizm ... cóż myliła się . Może to dlatego,że było przekłuwane ponownie przez bliznę po poprzednim? Nie wiem. Jedyne co zostało to sexi blizna, jeszcze głębsza niż poprzednia Nom to ja przygodę z piercingiem zakończyłem .
Mad - N lut 10, 2008 13:54
" />Ja pozostaję tylko przy kolczykach w uszach (za to w większej ilości) i pępku.
Kusiło mnie kiedyś zainstalować sobie kolczyk w nosie, ale że mam często katar i pewnie by mi ten kolczyk przeszkadzał, jakoś pomysł upadł. Jakiś czas temu kupmela przekłuła język. Przyglądałam się, przyglądałam, zaczęłam myśleć, że może sobie taki sprawić (bo z sumie tak bardzo może nie będzie go widać), ale potem nasłuchałam się też różnych historii jak to się długo może goić, przypomniałam sobie, że pępek goił mi się dwa lata (!) i skapitulowałam.
Pozostanę przede wszystkim zwierzęciem wytatuowanym
Vira - N cze 29, 2008 22:52
" />Rany, szukam sobie jakiegoś na zmianę kolczyka. Powaliło mnie bogactwo kolorowej oferty: http://allegro.pl/search.php?string=kolczyk+do+brody
ehehehehe
Chociaż... jakiś róż świecący w UV na imprezy
Agnieszka - Pn cze 30, 2008 06:42
" />A nie podobają Ci się te złote gwiazdki z cyrkonią?
durin - Wt lip 01, 2008 16:01
" />Od kolczyków w języku dostaje się podobno raka mózgu. W każdym razie poinformuję was jak takowego dostanę.
ruda - Wt lip 01, 2008 18:56
" />O, ciekawe. Chyba cud mnie uratował w lutym, heheheh. I nie powiem, zrobiłabym sobie jakiegoś kolczyka znowu...
wujo gandzialff - Pt sie 01, 2008 09:31
" />ja mam industriala w prawym uchu, maly czarny kolczyk w brwi i tunel z kredka w lewym uchu rozpychanie strasznie boli ale patent to dobry bo laski zwracają uwage mialem tez kolczyk w brodzie ale wyjalem po dwoch dniach bo niemilosiernie wkurzalo mnie uczycie obijajacego sie o zeby metalu i spuchnietej papy ale ogolnie wyglada to zajebiscie i chyba zrobie sobie ponownie za jakis czas
Vira - Śr wrz 17, 2008 21:51
" />Kurde, miałam taki fajny stożek, zajebiście długi i ostry, ale oczywiśscie odkręcił się i zgubiłam. Ponadto zauważyłam, że po miesiącu noszenia kolca 1,2 (wcześniej parę lat 1,6) bardzo szybko mi się zaczęła dziurka zasklepiać. I teraz po powrocie do domu miałam spore problemy przy przepychaniu starego kolczyka. Poza tym teraz wydaje się taki krótki i pękaty, ehh.
szeregowa_glonojad - Cz wrz 18, 2008 11:05
" />a ja jestem oszust i nie mam dziurek w uszach <nie tolerują kolczyków> ale mam takie fajniaste "kolczyki" z jakiegoś sztucznego tworzywa, które się zaciska..nie, to nie są klipsy
durin - Cz wrz 18, 2008 12:08
" />wujo gandzialff Trzeba było sobie na ptfe nakręcić tego stożka. Ja tak mam i praktycznie nie czuję, że mam jakieś obce ciało w twarzy. Poza tym, na ptfe dziury lepiej się goją, nie odsłaniają się dziąsła i nie odpada szkliwo jeśli ma się coś z ptfe w ustach. Tylko trzeba z gumą do żucia uważać bo się lubi kleić do ptfe.
gremdek - Cz wrz 18, 2008 12:24
" />co to ptfe? jak czytałem 1 raz to myślalem że literówka i na pyte chcesz kolczyki wkręcać. i że niby goi sie szybciej?
durin - Cz wrz 18, 2008 12:44
" />http://pl.wikipedia.org/wiki/PTFE
I cytat z Wildcat'u: "PTFE jest niezwykle przyswajalnym termo plastycznym polimerem, wyróżniającym się świetną biokompatybilnością (zgodnością biologiczną) w kontakcie z ciałem. PTFE jest często używany w małych ilościach jako implant w rekonstrukcjach twarzy, środkowego ucha i wymianie dużych znaczeń krwionośnych a w nowym wymiarze chirurgii PTFE jest używane jako substytut krwi. W związku z tym, że molekuły PTFE wyróżniają się tendencją do wzajemnego odpychania, materiał jest praktycznie pozbawiony jakiegokolwiek tarcia (tarcie dla PTFE jest mniejsze od tarcia lodu). Materiał ten jest odporny na większość środowisk chemicznych jak i wpływ obcych cząsteczek. W związku z jego bardzo niewielką wagą, super szybkim czasem leczenia przebitych organów oraz brakiem symptomów alergicznych PTFE jest jednym z ulubionych materiałów używanych przez profesjonalnych przekłuwaczy ciała. PTFE jest również elastyczny."
agnes - N lis 16, 2008 09:53
" />play piercing. Juz na naszej klasie się chwaliłam, lansujemy się dalej  

gremdek - N lis 16, 2008 10:01
" />to nie boli? chyba ze z każdą wbita igłą idzie też dawka morfiny.
ale to czarnobiałe zdjęcie 1 klasa.
durin - N lis 16, 2008 11:20
" />Pewnie że boli. Znieczulanie przy play piercingu? Tożto profanacja jakaś byłaby.
Juriusz - N lis 16, 2008 11:52
" />Czyli jak będziemy pili następnym razem to nie klepać Cię przyjacielsko po plecach?:>
Vira - N lis 16, 2008 11:53
" />I nie strzelać ze stanika na plecach, hehehe.
Jakub_Z. - N lis 16, 2008 12:36
" />Łooo jezus! Tak pociągnąć na chama za tą wstążkę... Yh...
agnes - N lis 16, 2008 13:55
" />Nie no plecy już normalnie wyglądają, klepać można, heheh
Agnieszka - Pn lis 17, 2008 07:45
" />Już się bałam, że na miejsce tych igieł wskoczą kółka i będziesz dzwonić w biegu
agnes - Wt mar 24, 2009 13:53
" />noooo więc, myślałam, żeby zrobić sobie lipringa, jednak zanim chciałabym to zrobić, trzeba wyjąć kolczyka z brody. Problem jest taki, że za cholerę nie chce się odkręcić. Mam go już piąty rok i prawie wcale go nie wyjmowałam, nagminnie się nim bawię i trochę się boję, że może zostać mi niezła blizna. Może ktoś doradzi z własnego doświadczenia?
Chodzi o to, że od dwóch dni myślę tylko o ogromnym strupie na mojej brodzie i bliźnie widocznej z kilometra
Vira - Wt mar 24, 2009 13:56
" />E tam. Ja mam odwrotnie, mi się non stop odkręca, a co za tym idzie swoje kolczyki gubię/połykam. Gdy nie miałam kolca przez jakiś tydzień (bo zgubiłam na wyjeździe wakacyjnym) i chciałam wsadzić zapasowy w domu, spotkałam się z lekkim oporem ze strony DZIURY hehe. Strupa nie odnotowałam, jak już to będziesz miała małą kropkę na brodzie, nic więcej. Chyba że tego kolca teraz planujesz wyrwać z korzeniami .
Agnieszka - Wt mar 24, 2009 14:07
" />Też bym się strupka nie spodziewała (non-stop goją mi się uszy, przebijam kolczykami, goją się, przebijam... żadnego paskudztwa nie ma), a kurczę ostatnio zastanawiam się nad wyjęciem kolczyka z brwi i boję się śladów. Mam go... 4 lata? Raz skracałam sztyft (po założeniu był 2mm za długi, potem ciut dłuższy) do długości idealnej, teraz znowu go widać... Jeśli sam wyłazi, kropki chyba będą większe? Strach przed bliznami odsuwa decyzję o wyjęciu i tak w koło Macieju. Bub.
agnes - Wt mar 24, 2009 14:11
" />no właśnie mam to samo boję się wyjąć te kolce, bo nie chcę blizn, ale wydaje mi się, że im dłużej je będę miała, blizny będą większe. Zawsze pozostają jakieś maści na blizny, działa to?
Vira - Wt mar 24, 2009 14:13
" />Jezu wariatki. Nic się nie dzieje, przecież te dziurki są malutkie, ehehe.
Agnieszka - Wt mar 24, 2009 14:18
" />No jeśli takie tyci, tyci, to uuujdzie
No chyba że kolczyk sam sobie pójdzie, bo coś nie mogę dojrzeć do wyczekiwanej przez familię decyzji
P.S. Aggie, maść ze ślimaka z telezakupów Mango A tak na serio mam jakąś maść na blizny w domu (chirurg polecał mamie po usunięciu znamienia, ładnie działała), jak się przypomnisz to poszukam (jak znam życie do czasu wyjścia z pracy wyleci mi z głowy).
ruda - Wt mar 24, 2009 15:03
" />Blizny/dziurki i tak będą, więc wyciągać i nie marudzić więcej.
P.S. Ale agnes, tak Ci ładnie z tym brodzieee...
el_pucz - Wt mar 24, 2009 21:11
" />Ze swojej strony mogę pokazać moją pamiątkę po kolczyku, noszenia chyba z 4 lata, od wyjęcia będzie z 2.
Została taka jakaś wklęsłość, widać jak najbardziej, strupów nie było, raczej się nie rzuca w oczy, mi w każdym razie nie przeszkadza.
Agnieszka - Wt mar 24, 2009 21:15
" />Faktycznie estetycznie nieszkodliwe Dzięki!
BeardFish - Wt mar 24, 2009 22:35
" />Blizny po kolczykach są sexi
Drapiąca - Pn kwi 20, 2009 12:03
" />Ostatnio przebiłam sobie pępek To szczyt mojej odwagi jak na razie, poza tym ze względu na pracę (nie ma to jak wyrozumiała mamusia-korporacja..) z opcji do przebijania mam tylko takie miejsca które na codzień nie sa widoczne (tak więc twarz generalnie odpada). Jeśli o uszy chodzi, niby da się zakryć włosami, ale jakoś już mnie tak nie kręca, bo w wieku lat ânastu miałam poprzebijane uszy we wszystkie strony. Kiedy zaczęłam pracować â powyjmowałam. Dziurki zdążyły się pozarastac, poznikać. Tak czy siak, mój nowy nabytek na razie się paprze (od trzech tygodni) i nic nie wskazuje na to, zeby miał szybko przestać...
agnes - Pn wrz 07, 2009 16:23
" />stało się, pozbyłam się wszelkiego żelastwa z twarzy! wyglądam mega dziwnie, sama siebie w lustrze nie poznaje
Juriusz - Pn wrz 07, 2009 19:05
" />Wybierasz się gdzieś i uznałaś, że inaczej detektor metali by oszalał?
agnes - Wt wrz 08, 2009 09:26
" />nie, po prostu stwierdziłam, że pora wyjąć ; )
ale już się zastanawiam nad meduzą
ruda - Wt wrz 08, 2009 10:11
" />Meduza powiadasz? Świetnie, będę mogła Cię zakneblować przy użyciu żyłki.
Agnieszka - Wt wrz 08, 2009 10:38
" />Już niedobór żelaza doskwiera?
Nie rób meduzy, aż musiałam wygooglować i mnie wzdrygnęło. Taka... przeszkadzajka.
yadou - Wt wrz 08, 2009 10:53
" />mysle ze blizny zaleza od noszacego, mi zostal slad pod warga, taka jasniejsza kropka, podobnie na lapce mam całkiem widoczne blizny a nie nosilam kolczyka zbyt dlugo.
jezu az mnie tesknota bierze za kolczykiem w wardze, ale b. ma mnie ochote udusic gdy tylko o tym wspominam do tego znacznie wpylwal na dolną wargę i po pewnym czasie bolaly mnie zeby :/.
nobody - So wrz 12, 2009 18:08
" />nieee róób meduzy.
Z daleka wygląda jakby coś komuś skapnęło, brrr...
Ja z kolei mam trochę inne pytanie: na ile ciało może po dłuższym czasie odrzucać kolczyk? Myślałam że jak się już zagoi i jest dobrze przekute to już będzie ok, a od dwóch lat mam coraz mniej tej skóry (brew) i już dwa razy zmieniałam sztyfty na krótsze. Zagoił się teoretycznie w pierwszym miesiącu i nigdy nie babrał.
agnes - So wrz 12, 2009 18:53
" />Co Wy, meduza właśnie fajna jest i na pewno prezentuje się lepiej niż np madonna, która moim skromnym zdaniem wygląda jak ogromny pryszczol no cóż, gusta i guściki. Ale chyba zostawię już moją twarz w spokoju. Podoba mi się brak żelastwa w buzi, pozatym ohhhh jaka to ulga zakładać normalnie bluzki, bez strachu, że wyrwę sobie brew (chociaż odruch chowania lewej części twarzy został)
a co do Twojego pytania, nobody, to różnie to jest, chyba Beardfish coś pisał na ten temat kiedyś... w każdym razie u mnie industrial na początku wyglądał super, a po jakimś roku zaczęło się paprać. A to, co opisujesz, to typowe "wypychanie" kolczyka, lepiej wyjmij go, bo zostanie pokaźna blizna- moją kumpelę spotkało coś takiego; skura zaczęła się ślimaczyć, w końcu zrobił się jeden wielki stróp i odpadł razem z kolcem.
Agnieszka - So wrz 12, 2009 20:12
" />Łukasz (czyli Beardfish właśnie) dwa razy przechodził przez wypchnięcie kolczyka. Nie wiem jak długo nosił pierwszy, ale pewnej nocy prawdopodobnie o coś zaczepił i kolczyk się wyrwał (musiał już być płytko), drugi robiony w tym samym miejscu wyjął po niecałych 2 latach przez spłycanie. Tylko że na uchu mu się babrały, a i ten na brwi średnio ładnie się goił.
Ja mam swój od 3 albo 4 lat, raz przycinałam sztyft, pasował na styk, teraz znowu wystaje. Nie miałam żadnych problemów z gojeniem. Widać taka uroda kolczyków - max. 4 lata i trzeba wyjąć, żeby nie mieć dużych śladów Ja się na to nie mogę na razie zdobyć, za bardzo lubię ten kolczyk. Odruchy obronne i majtanie kolczykiem w palcach już mi minęły, więc nawet nie pamiętam że go mam.
yadou - N wrz 13, 2009 10:32
" />kiedys poznalam goscia ktory mial kolczyk przy oku w czesci no tak nazwijmy to skroniowej i mysle sobie łał co za niekonwencjonalne ciekawe miejsce ale jak się potem okazało to kolczyk z brwi "zjechał" mu tak nisko.
nobody - Pn wrz 14, 2009 14:15
" />rany, nie myślałam że może być tak źle Nie chciałabym się jeszcze z nim rozstawać, już nie pamiętam jak było bez niego. Ale jeśli to miałoby tak wyglądać jak agnes mówisz "to ja dziękuję" Pozostaje mieć tylko nadzieję, że skoro nigdy się nie babrał to jakoś to będzie.
BeardFish - Pn wrz 14, 2009 15:46
" />Jak już przedmówczynie pisały - mnie dwa razy "wypadł" kolczyk z brwi... ciało odrzuciło. Wygląda to tak:
 nie ma co narzekać, potem nawet brew zarasta po kilku miesiącach... rzadsza, ale jednak.
Po kilku kolczykach (wszystkich zdjętych) z tych czy innych powodów uważam,że piercing to jednak trochę wyrzucanie kasy... lepiej sobie nowy tatuaż strzelić.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plantoni-kielce.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnie-szalona.htw.pl
|
|
|