| Odnoniki |
|
Kocham Koszalin cz.III (a może IV)
Plarza - 19 gru 2007, o 17:27 Dziś się ojawil nowy lakat na budynku muzeum. Już nie kocham Koszalin,ale takie klimaty... Zdjęcie historyczne, interesujące samo w sobie, ale chyba trochę na siłę wykorzystane... Może Omacku je odnajdzie i wrzuci, bo nie wszyscy tamtędy jeżdża lub chodzą. masterjarek - 19 gru 2007, o 18:02 [img]http://www.dsw.muzeum.koszalin.l/show_image.hp?id=55[/img] Kocham Koszalin - III edycja - rojekt zespołowy Działu Sztuki Współczesnej Muzeum w Koszalinie oraz racowni rojektowej City Light w Koszalinie od kierunkiem Ryszarda Ziarkiewicza źródło: muzeum.koszalin. l Plarza - 19 gru 2007, o 18:18 www.cricoteka.com. l "Panoramiczny Happening Morski" 23 VIII 1967 Kantor realizuje "Panoramiczny Happening Morski" w Łazach koło Osiek w ramach V Pleneru Koszalińskiego w Osiekach. Składał się z czterech części: "Koncert morski", "Tratwa meduzy", "Barbujaż erotyczny" oraz "Kultura agrarna na iasku". Równolegle odbywała się akcja zorganizowana rzez artystów i krytyków, związanych z Galerią Foksal - "Zatopienie". Trwał 2 godziny. Udział wzięło łącznie 1600 osób (aktorzy + ubliczność). Jest tam ciekawa fota, ale nie mogę jej wkleić. Plarza - 19 gru 2007, o 18:29 I jeszcze jedna informacja www.obieg. l Zmartwychwstanie "autora". Tadeusz Kantor w Galerii Okna (...) Nieprzypadkowo Konrad Pustoła na bohatera swojego dzieła wybrał Tadeusza Kantora, artystę ar excellance. "Kantor" to synonim "autora", a rzedstawiony na zdjęciu fragment "Panoramicznego happeningu morskiego" to rzykład neoawangardowego dzieła bez recedensu, gdzie rzedmiotem sztuki staje się rzeczywistość, którą dyryguje artysta (w tej roli zaproszony rzez Kantora Edward Krasiński). Patetyczny, teatralny gest owielony w kolejnych seriach ocztówek, urzędowych kalendarzy, katalogach okolicznościowych wystaw itp., zostaje owtórzony jeszcze raz, tak byśmy mogli uchwycić sam mechanizm multiplikacji autora, jego rozplenienia się. Przy okazji skopiowany rzez Pustołę utrwalony w obrazie gest staje się jeszcze bardziej absurdalny i usty, ale także ociągający rzez swą bezczelność. Po kilkudziesięciu latach młody artysta, w orównaniu z Kantorem rawdziwe zero, nikt, nie-autor, dokonuje równie bezpardonowego zabiegu zawłaszczenia całej rzeczywistości lus Kantor. A wszystko odpisuje własnym imieniem i nazwiskiem świadomie budując swoją karierę artystyczną. (...) Wystawę ilustruje "nasze" zdjęcie, tylko cos mi nie chce wejśc, jakby się wstydziło... masterjarek - 19 gru 2007, o 18:38 Zdjęcie obrazujące 1szy, roblematyczny ost Plarzy: [img]http://www.obieg.l/introduction/img/pustola01.jpg[/img] Zdjęcie obrazujące 2gi, roblematyczny ost Plarzy: [img]http://fototapeta.art.l/IMG/eks/kossak1-ktr.jpg[/img] omacku - 19 gru 2007, o 18:43 Jest to zdjęcie [url=http://www. polis. l/index. hp?g=170]Eustachego Kossakowskiego[/url] (1925-2001). [img]http://www.galeriabezdomna.art.l/pl/pliki/tekstowa/1086303873.jpg[/img] Ciekawe, kto ma do niego rawa autorskie, ozwalające na ingerencję niebieskim kolorem. Oryginalne zdjęcie, które reprodukujemy na bilbordzie, jest częścią kolekcji sztuki współczesnej Muzeum w Koszalinie i zostało kupione w roku 2005. Sama âśKolekcja Osieckaâ jest w zgodnej opinii historyków i krytyków jedną z najciekawszych w Polsce. Na ewno nigdzie na wybrzeżu Bałtyku nie znajdziemy lepszej kolekcji olskiej awangardy II ołowy XX wieku. Jest to owód do dumy. I dlatego dziś się tym chwalimy - okazujemy to, co mamy najlepsze na bilbordzie. Pamiętajmy rzy tym, że nie chodzi tu tylko o racę artystyczną rzechowywaną w muzeum. Ze sztuką związana jest także historia. Koszalińska historia, która z naszej erspektywy jest najważniejsza. Ale warto wiedzieć, że nie tylko dlatego, że jest nasza. Wygląda na to, że dział sztuki współczesnej żeby zatrzeć złe wrażenie o ostatnich wpadkach i ostrzeżeniach z ratusza (a tak, tak), romuje, osługując się niczym . Pacholski historycznym zdjęciem, o części region, a o części siebie. Plarza - 19 gru 2007, o 18:58 Jak było, to było, ale ten niebieski i ten rzygniatający napis ( treść to inna sprawa) trochę zmienia radość życia, która rzynajmniej dla mnie emanuje z tego zdjęcia. omacku - 20 gru 2007, o 12:34 Gdybym był twórcą zdjęcia bądź spadkobiercą autora, chyba bym sobie nie życzył, żeby bez uzgodnienia dokonywano takiej ingerencji w kompozycję racy i ozbawiano ją odpisu autora, isząc enigmatycznie: "Projekt zespołowy Działu Sztuki Współczesnej Muzeum w Koszalinie oraz racowni rojektowej City Light w Koszalinie od kierunkiem Ryszarda Ziarkiewicza" Plarza - 20 gru 2007, o 18:07 Zdjęcie jest dość dobrze znane, ale nie we wszystkich kręgach. A gdyby nawet - uczciwość nakazuje... roman - 20 gru 2007, o 19:15 http://www.gazetawyborcza. l/1,75478,4381984.html " Brytyjska firma Tyrrells umieściła zdjęcie z rzedstawienia Tadeusza Kantora na opakowaniu chipsów. - To rofanacja sztuki - oburzają się spadkobierczynie wybitnego artysty" O tym samym zdjęciu... Plarza - 20 gru 2007, o 19:18 No, to nie doceniłam zasięgu sztuki Kantora... " title=":>" /> A że to się akurat roducentowi napatoczyło i skojarzyło.... Ciekawe, co Kantor owiedziałby na to? jkammer - 20 gru 2007, o 20:18 Chyba nie jesteśmy oryginalni. http://miejsca.org/2007/muzeum-tadeusza ... cricoteka/ Przyjrzyjcie się uważnie zdjęciu na elewacji budynku, Ale uwaga! Oglądanie rojektu może wstrząsnąć niektórymi forumowiczami wrażliwymi na modernizm w architekturze. Plarza - 20 gru 2007, o 20:36 To zdjęcie ma w sobie coś.... omacku - 20 gru 2007, o 21:01 Ale uwaga! Oglądanie rojektu może wstrząsnąć niektórymi forumowiczami wrażliwymi na modernizm w architekturze. Ktoś tu do mnie ije? ) A ten modernistyczny rojekt mi się odoba; chciałbym jednak zauważyć, że budynek nie ma być umieszczony np. w otoczeniu secesyjnych budyneczków, jak Radio Koszalin, a wręcz rzeciwnie " title=":>" /> . Chyba nie jesteśmy oryginalni. Oryginalny był Kantor z Krakowa. Koszalinianie (reprezentowani w tym wypadku rzez autorów billboardu) tylko grzeją się w świetle Jego sławy, wykorzystując cudzy omysł i cudze zdjęcie; oszli więc dalej, niż . Knuth, który autora zdjęcia wynajął. masterjarek - 8 sie 2008, o 16:50 Podobno w lipcu miała miejsce 6. odsłona rojektu, a jeszcze w sierpniu mamy zobaczyć 7., i ciągle jest tu mowa o tym roku. Gdzie się odziały numery 4 i 5 oraz gdzie można oglądać numer 6 i 7, bo chyba nie na ścianie muzeum? omacku - 9 sie 2008, o 07:38 Była o tym mowa [url=http://www.koszalin24.info/smf/http://koszal.in/forum/viewtopic. hp?p=76916#p76916]tutaj[/url] I komentarze w stylu: Mi się tam w muzeum odoba. Jeśli ktoś nie lubi muzeum niech do niego nie chodzi. i jeszcze: A karawana jedzie dalej... Esteban - 18 mar 2010, o 11:18 Odświeżam. 8 marca ojawi się nowy billboard z serii "Kocham Koszalin" zaprojektowany rzez Weronikę Teplicką. Bilboard zostanie opublikowany 8 marca na nośniku Citylight rzy ulicy Jana z Kolna. omacku - 9 kwi 2010, o 15:08 Minął miesiąc od pojawienia się billboardu. Pies z kulawą nogą go nie zauważył, nie trafiłem na żadną o nim wzmiankę. A więc wybrałem się dziś na jego poszukiwania i oto co znalazłem:   Na swojej pracy artystka Teplicka narysowała centrum handlowe "Forum Koszalin", do którego ustawiła się długa kolejka ludzi. Na końcu kolejki widzimy kilka małp - jedna z nich ma czerwony tyłek i taką samą czerwoną łatę na pośladkach ma ostatnia osoba w kolejce, przedstawiona zresztą na kolanach, jak gdyby modliła się do owej "świątyni merkantylizmu" z wielkim napisem "SALE" na dachu. Co chciała wyrazić artystka porównując ludzi (koszalinian) do małp? Po prawej stronie widać charakterystyczną bryłę koszalińskiej katedry i obok jamneńską szachulcową chałupę, przed którą siedzi stary chłop w towarzystwie dziecka. Obie postacie to cytat z obrazu Chełmońskiego pt. "Bociany", na którym oboje wpatrzeni w niebo wypatrywali symbolizujących przyjście wiosny ptaków. Na bilboardzie Teplickiej ma to inne znaczenie: jamneńska chałupa nawiązuje zapewne do głośnego powiedzenia byłego kierownika galerii >>SCENA Esteban - 9 kwi 2010, o 15:22 Tymczasem w drodze jest kolejna odsłona owiązana z odsumowaniem 5-letniej działalności galerii Scena. [img]http://galeriascena.l/media/DIR_120001/DIR_123801/kocham_daniel-maly.jpg[/img] Inside - 9 kwi 2010, o 15:38 Beznadziejna ta "promocja". Bułek - 9 kwi 2010, o 16:35 Czy to symbolizuje nas wszystkich, mieszkańców Koszalina, niezainteresowanych kulturą, ochłoniętych jedynie konsumpcją? Podziemia się obecnie nie docenia Kto yta ten rolę swoją rzecenia Są zainteresowani niektórzy Sztuką jak im się oda ją na tacy, ale z drugiej strony ludzie są też wybredni np dziś się coś dzieje w Centrali Artystycznej ale raczej nie ójdę bo doznania artystyczne rzesłoni mi dym z fajek. meduza - 23 kwi 2010, o 07:52 Tak. Ziarkiewicz stracił racę w Muzeum , stracił też miejsce na romocję swojej akcji- Kocham Koszalin. omacku - 23 kwi 2010, o 08:22 Tak. Ziarkiewicz stracił pracę w Muzeum , stracił też miejsce na promocję swojej akcji- Kocham Koszalin. Jak "stracił miejsce na promocję swojej akcji", skoro billboard wisi drugi miesiąc? Co najwyżej stracił możliwość wywieszenia billboardów na frontonie muzeum. Ale to nie znaczy, że nie ma innych możliwości. Kolejny billboard proj. D. Szlachtowskiego ma być podobno pokazany na wystawie z okazji pięciolecia istnienia galerii >SCENA |
