ďťż
 
Odnoœniki

 

Heroes



ninail - Wt wrz 30, 2008 22:23
" />Ponarzekałem a okazało się że na wyrost. Trzeci odcinek naprawdę niezły, polecam wszystkim rozczarowanym. 3 sezon jest pozbawiony wad poprzedniego, czyli: nie ma spowolnienia tempa na początku i irytujących wątków w stylu nastoletnich romansów Claire czy niańczenia Molly.

Mój ulubiony motyw to

"> pomysł z "karmieniem" Sylara

Komediowy duet Hiro/Ando dostał też równie kreskówkowo/sitcomową koleżankę, chociaż ja wolę trochę inny tym humory (np. próba zatrzymania Sylara przez agentów Firmy jako parodia policyjnych reality shows).





kicek - Cz paź 02, 2008 00:42
" />Mi sie wlasciwie podobaly te 3 odcinki. Z tendencja zwyzkowa; 3 bardzo dobry. Standardowo nie podoba mi sie watek tej laski co gra Nikki/Jessice/(nie pamietam tej 3 postaci imienia). Hero jest fajny, a "can i get popcorn" mnie rozwalilo w swojej glupocie


"> W koncu nie wiem czy Sylar zabil tego Jesee'ego?

W sumie to nie pamietam co sie stalo z Nikki w drugim sezonie. Moze ktos przypomniec?



ninail - Cz paź 02, 2008 21:50
" />
"> Kicek: zabił, zabił. A co? Miał się zmarnować?
Nikki zginęła w eksplozji budynku ratując Monicę.




Kelvin - N paź 19, 2008 19:55
" />lubie ten serial, ogladam kzdy odcinek, takze nowa serię, ale..... w sumie jakby sie zastanowic to ogladanie troche meczace sie robi - te wszytskie watki, skoki w czasie, masa postaci, sytuacja tak czesto i tak szybko sie zmienia ze czasmi mam problem ze zorientowaniem sie kto jest kto, po co, gdzie i dlaczego? hehe zastanawiam sie czy jest wogole mozliwy jakikolwiek koniec, bo w zasadzie nikt tak naprawde definitywnie nie ginie, wszytsko mozna cofnac albo zmienic, niektorzy bohaterwie gineli juz tyle razy... na poczatku to robilo wrazenie ale teraz juz nie... przeciez wiem ze w nastepnym odcinku heroes beda zyc... w tym czy innym czasie i wcieleniu hehe, ale dosyc juz tego marudzenia, troche rozmiesza mnie nowy motyw w tej serii a mianowicie
"> te przemiany niektorych bohaterow, zli staja sie w miare dobrzy i odwrotnie, np z gruntu zlemu od poczatku sylarowi nagle wyrasta sumienie (sic!) a np mohinder z dobrego poswieconego nauce czlowieka staje sie potworem (sic! nr 2) albo dziwne zapedy Petera Petrelii, nie wiem o co tu chodzi ale scenarzysci coraz bardziej zapedzaja akcje w jakis dziwny poplatany i coraz mniej zrozumialy kierunek




ninail - N paź 19, 2008 20:43
" />Heh, faktycznie w ostatnich odcinkach coraz więcej herosów zachowuje się 'out of character' (nie wiem jaki jest polski termin na to).


"> W Sylara jako troskliwego tatusia i gołąbka pokoju może bym jeszcze uwierzył, ale Claire jako zimna sucz kompletnie nie przekonuje. Ta aktorka chyba potrafi grać tylko amerykańskie nastolatki z problemami i to się nie zmieni nawet jakby ubrali ją w lateks i pomalowali srebrną farbą. A niezłomny moralnie i krytyczny wobec innych Mohinder już wcześniej dawał ciała w 2 sezonie, kiedy pozwalał się wodzić się za nos a to Firmie, a to Bennetowi. Dla mnie 4 odcinek to podeście: 'róbmy co chcemy, ta przyszłość to tylko taki straszak który i tak ulegnie zmianie, więc nie musimy się przejmować wiarygodnością'. Podobnie z mroczną przyszłością z 1 sezonu.

Mimo zastrzeżeń jestem dobrej myśli. Akcja się rozwija, wątki komplikują a jako że staram się trzymać rękę na pulsie to nie odczuwam specjalnej konfuzji ani pomieszania. Przyznam że niecierpliwie czekam do wtorku. Co do śmierci i wskrzeszeń postaci to faktycznie to nie to samo, co kiedyś. Gdy Firma uwięziła Benneta 1 sezonie, to byłem przekonany, że czeka go czapa i naprawdę przejmowałem się jego losem. Tym bardziej, że twórcy nie wahali się uśmiercać kluczowych bohaterów. Teraz już wiem, że niektórym nie ma prawa się nic stać.

Inna kwestia:


"> Czy Angela naprawdę jest matką Sylara? Czy znając jego profil psychologiczny i historię wmówiła mu to, by nim manipulować? To by tłumaczyło, czemu cofnęła rękę, po tym jak uratował ją przed Peterem (bo wie, że z nową umiejętnością poznałby jej historię, gdyby ją dotknął). I szkoda, że Sylar utracił wszystkie moce z 1 sezonu poza telekinezą i swoją oryginalną. No ale i tak większości nie używał.



kicek - Pn paź 20, 2008 13:54
" />Mnie tam najbardziej rozwalilo to co Hiro zrobil, za cholere sie tego nie spodziewalem ;|


"> Ando i tak pewnie jakos wskrzesza, w koncu w przyszlosci byl i mial fajna moc rodem z Dragon Balla
Na szczescie juz mi minelo takie zainteresowanie jak kiedys, wiec spokojnie moge doczekac do kolejnego odcinka , no nic, bedziemy ogladac i tak to wciaz jeden z najlepszych seriali.



Agnieszka - Śr gru 10, 2008 09:14
" />Okurde

Steven Carrington, przewijać! :O

No chyba że wszyscy wiedzą...



ninail - Śr gru 10, 2008 10:15
" />Wiedzą
Kto by przypuszczał, że po latach zagra takiego badassa...



kicek - Śr sty 21, 2009 00:38
" />Ogląda to ktoś jeszcze? ;>. Bo mnie to jakoś znudziło. Co tam się dzieje ciekawego ?:D



Quake - Śr sty 21, 2009 08:16
" />no jakby to powiedziec
na razie przerwa w serialu jest



gremdek - Śr sty 21, 2009 08:57
" />sezon się skończył, emocji brak jak widać po ilości postów.



ninail - Śr sty 21, 2009 19:30
" />Sezon się nie skończył, skończył się volume, a dalsza część już od 2 lutego. Ja tam z 3 serii jestem zadowolony mimo początkowych wątpliwości. Żeby umilić oczekiwanie - dla tych którzy widzieli już 1 odcinek 3 sezonu:
http://pl.youtube.com/watch?v=L53z-pl2yHk



error - Wt lut 03, 2009 17:48
" />jestem pełen optymizmu po pierwszym odcinku po przerwie. się nieźle zapowiada Volume Four

"> się szykuje wojna między heroesami a ludźmi.
Sylar znów jak za dawnych czasów.
Peter też będzie pewnie wracał do formy.
będzie ostro!!
że też musieli skończyć w takim momencie...




ninail - Wt lut 03, 2009 21:56
" />Dobrze się zaczyna, cieszy mnie że
"> zerwano ze schematem: "przenieśmy się w przyszłość i zobaczmy Wielkie Zagrożenie któremu należy zapobiec". No i ta piosenka z trailera do Fallouta 3 w scenie z Sylarem. Priceless.



Kelvin - Cz lut 05, 2009 00:39
" />fajny nowy odcinek, tez mi pasi ze fabula poszla na nowy tor, troche mnie meczyly te ciagle przepychanki miedzy herosami, ciagle przechodzenie na czyjas strone, frakcje, metamorfozy herosow w co drugim odcinku raz po stronie "zla" a raz po stronie "dobra", w nowym chapterze cos zaczyna sie krystlizowac,(btw. troche mi to przypomina druga czesc X-men ), ciekawe

"> jesli chodzi o sylara to zaluje ze zabil elle - troche zaczynalem wierzyc w ta jego rzekoma dobroc, kibicowalem jego alternatywnemu ja w przyszlosci kiedy mial byc troskliwym ojcem,



withered - Cz lut 05, 2009 14:49
" />No cóż mi trzeci sezon podobał się średnio, były lepsze i gorsze odcinki, ale i tak z chęcią obejrzę volume four:P


"> a mnie te alternatywne ja Sylara jako ojca w fartuszku kuchennym zwaliło z krzesła, po prostu wiedzialam, ze to niemozliwe Sylar to Sylar, zdecydowanie bardziej wolę go jako czarny charakter niz miotającego sie między wątpliwościami biedaka, którym każdy moze manipulować



faustino - So lut 07, 2009 21:52
" />
">Dobrze się zaczyna, cieszy mnie że zerwano ze schematem: "przenieśmy się w przyszłość i zobaczmy Wielkie Zagrożenie któremu należy zapobiec". No i ta piosenka z trailera do Fallouta 3 w scenie z Sylarem. Priceless.


"> The Ink Spots - I don't want to set the world on fire. Classic No i postac usmiechnietego marynarzyka tez wiele mowi. Pewnie nie mogli uzyc oryginalu



Kelvin - Pn lut 16, 2009 22:13
" />
"> ehh jak mogli zabic daphne ? wkurza mnie to takie ciagle zmienianie priorytetow scenariuszowych, przez kilkanascie odcinkow ogladalismy "rodzace sie uczucie" miedzy daphne a mattem parkmanem a tu nagle jednym cieciem koniec, do widzenia, podejrzane to, i jakos tak parkman slabo rozpaczal



question - Wt lut 17, 2009 08:47
" />Ja to skończyłem oglądać jakoś po odcinku z Sylarem w fartuszku. Widać że twórcy nie mają pomysłu jak co gdzie i kiedy, i co tydzień przekopują się przez tony komiksów z superbohaterami w wyłuskują z nich najbardziej schematyczne schematy wzorców zachowań, historii czy nawet supermocy Dlatego (bynajmniej dla mnie) fabuła jest przewidywalna. I nie mówiąc już o tym że przypomina ser szwajcarski - pełna dziur przez które zmieściłby się Enterprise



Kelvin - N lut 22, 2009 23:43
" />ehh jeszcze ogladam ale serial zmierza dosc niepokojaco szybko w kierunku poziomu bzdury jaka osiagnal swego czasu prison break , i nawet ciekawe juz nie jest, jesli szybko nie nastapi jakis zdecydowany zwrot w akcji to wroze temu serialowi podobny los, czyli bardzo szybkie zdjecie z anteny



gremdek - Pn lut 23, 2009 10:08
" />zgadzam się.
tak jak dobrze zaczęli volume to teraz w dół wykładniczo.


"> w dodatki ten spocony koleś co z "sajlerem" jeździ, tak się cieszyłem jak go złapali, a tu znowu on



Kelvin - Pn mar 02, 2009 21:43
" />
"> heh ninail troche sie pospieszyles, chyba znowu herosom grozi wielki wybuch



ninail - Pn mar 02, 2009 23:13
" />
"> I znowu namalowany na podłodze strychu isaaca przerobionego na powrót na pracownię
Jeśli chodzi o cały odcinek "Cold Wars" - byłby niezły, bo jest dobrze zagrany i zrealizowany, ale Matt, Peter i Mohinder dowiadują się rewelacji, które albo były już mi znane, albo się ich domyślałem, więc tu pierwszy poważny minus. Drugi to wspomniany przez Kelva wybuch. Niemniej warto zobaczyć choćby dla sceny, jak wysłany na emeryturę Bennet nudzi się w domu i rozwiązuje krzyżówki




gremdek - Śr kwi 01, 2009 15:27
" />
"> jak cały ten sezon, czy volume, nie wiem jak to nazywają był beznadziejny to w ostatnim odcinku przynajmniej dobra muzyka była



kicek - Pt kwi 03, 2009 15:38
" />Macie ludzie cierpliwosc, ja przestalem to ogladac po zoabczeniu Sylara jako ojca , zobaczylem ostatnio z ciekawosci ostatni odcinek i takiej papki dawno nie widzialem.



ninail - So kwi 04, 2009 10:52
" />



ninail - Wt kwi 07, 2009 23:36
" />W ostatnim wydaniu Behind The Eclipse jest kilka pytań ode mnie do autorów:


"> Ninail has a couple of questions about Sylar:

‶How did Sylar manage to remove the shapeshifter's brain for study without cutting the skull? Through mouth and nose, like with the impenetrable skin guy from the season 2 abandoned scenes? From his evil grin I assume he hadn't gained shapeshifting through empathy...”

Empathy is not necessarily exclusive from evil – it’s more about understanding. And understanding James Martin was what Sylar’s journey was all about this particular episode.

‶Any chance to see Sylar-centered spin-off to the series? Or maybe '70s-style sitcom about Gabriel and HRG being room mates (it would make sense since Noah left his home)?”

Nope. But if we were allowed to read Fanfic, we’d certainly read that one.


Miałem jeszcze jedno, ale nie miałem śmiałości go zadać. Na szczęście ktoś zrobił to za mnie:


">Kyle Kopeinig is curious if we have been asking the wrong question about Noah Grey:

‶The new shape shifting power has me wondering: how ‘deep’ do the changes go? Are they only skin-deep, or do the internal organs change? Could one completely change their sex? It'd make an interesting plot twist: Sylar was really Noah's mother!”

Technically that’s possible.

And gross.

But compelling.

But wrong.

Yet, somehow we can’t stop thinking about it.

We hate you Kyle Kopeinig.





Agnieszka - N maja 03, 2009 22:04
" />Oglądał chyba ktoś końcówkę? :O Ktokolwiek?


"> Nie kupuję podmianki Sylar -> Nathan. Nawet nie dlatego, że to nie przejdzie (scena z zegarem, już mu coś świta), po prostu moralnie pomysł kuleje aż się słabo robi. Mam mieszane uczucia, wiadomo też mniej więcej od czego się zacznie kolejny sezon :/



ninail - N maja 03, 2009 22:37
" />Oglądałem i szczerze żałuje, że śledziłem spoilery bo dokładnie wiedziałem co i jak będzie i ominęła mnie niespodzianka. Co do


"> podmianki z Sylarem, to pomysł dziwny bo:
- mogli wskrzesić Nathana za pomocą krwi Claire. Trup jeszcze świeży, sama Claire niedaleko i wiedzieli, że to możliwe (przynajmniej Bennet)
- skoro Peter przejął zdolność zamiany kształtu to on mógł podać się za Nathana, jeśli faktycznie ten już musiał zginać
Jedyny powód, dla którego mieliby to zrobić, to by "uwięzić" Sylara, skoro nie dało się go zabić, a Nathan był jedyną osobą, której wspomnieć wystarczającą ilość wchłonął (co też jest naciągane). Ciekawe tylko, czy zdążył przejąć latanie od Nathana bo jak nie, to słabo - co prawda unosił się w powietrzu, ale mógł używać do tego telekinezy. No i co będzie jak jego inne moce zaczną się objawiać (np. leczenie). Jako fan Sylara mam nadzieję, że pamięć szybko mu wróci.
Kolejna niewyjaśniona sprawa to w jaki sposób Nathan i Peter mogli związać go walką tak długo dysponując tylko lataniem? Serio, gdyby chciał to byłby w stanie ich rozwalić z miejsca samymi tymi swoimi brwiami.




Kelvin - Pn maja 04, 2009 00:02
" />przegieli, hujowy pomysl z ta zamiana serial osiagnal dno , jestem zawiedziony i wkurwiony

"> mam te same watpliwosci co ninail odnosnie zamiany sylara na nathana i nieodratowania nathana, pozatym jak sylar/nathan dojdzie w koncu do siebie i odkryje swoja tozsamosc (nie mam co do tego zadnych watpliwosci - bo czym bedzie ten serial bez sylara?) to co bedzie z postacia nathana? - calkowicie zniknie?, mam zajebiscte moralne watpliwosci jak agnieszka- bardzo lubilem nathana, i jak reszta moze przejsc nad tym faktem podmiany do porzadku dziennego? - jak matka moze kochac kogos o kim wie ze tylko udaje jej syna? przeciez to jest zajebiscie naciagane i wkurwiajaco niewiarygodne, pozatym jak dlugo technicznie moze dzialac "czar" matta parkmana? przeciez wczesniej jak to robil to zawsze tylko na chwile zeby odciagnac uwage roznych gosci a teraz co? caly czas roztacza z daleka aure? naciagane bardzo

co do tej walki braci z sylarem to tez wydaje mi sie to podejrzane, jedyne wyjasnienie to takie ze peter potrafi przejmowac od innych herosow ich zdolnosci jesli odpowiednio blisko podejdzie i pewnie czesc mocy zdobyl od sylara




question - Pn maja 04, 2009 08:34
" />Czy te epizody z Fullerem jako scenarzystą są choć trochę lepsze ?
Dałem sobie spokój na początku obecnego sezonu, który osiągnął podobne dno do Prison Break.



ninail - Wt wrz 22, 2009 22:09
" />Już po pierwszych 2 odcinkach odcinkach czwartego sezonu i jestem dobrej myśli. Zaczęli ciekawie i nie mogę doczekać się następnych.


"> Poza najsłabszym 'uczelnianym wątkiem' reszta trzyma w napięciu, a Sylar jako diabeł kusiciel jest niesamowity. Jego wejście na spotkanie terapii grupowej - mistrzowskie. No i miło, że wreszcie nauczyli się budować intrygę bez straszenia końcem świata.



gremdek - Śr wrz 23, 2009 11:29
" />poprzedni sezon miał dobry 1. odcinek a potem szło jak lawina w dół poczekam na wasze opinie czy opłaca się coś więcej zobaczyć.



ninail - Pn paź 05, 2009 17:28
" />Trochę offtopic, ale i tak ten temat najbardziej pasuje. Dla fanów (i fanek) Zacha:
http://www.funnyordie.com/videos/856464 ... ary-quinto



FSM - Pn paź 05, 2009 20:57
" />Priti fakin fany, ju fakin bicz!



ninail - Pt lut 12, 2010 23:12
" />No i po sezonie. Czas na trochę refleksji:


"> Sezon zaczął się świetnie dzięki dwóm wciągającym wątkom: "i want my body back" i "ta szuja Samuel coś knuje, ale nie wiadomo co". Kiedy jednak Sylar wskoczył na swoje miejsce nie bardzo chyba wiedzieli co z nim dalej zrobić więc zafundowali mu ekspresowe odkupienie (tytuł volume'a zobowiązuje), czyli w kilku ostatnich odcinkach zrobiono to, co starali się zrobić przez cały 3 sezon. Z jednej strony naciągane to straszliwie, a z drugiej: Sylar mówiący "I'm a hero" i prawie-że-fanfary w tle to crowning moment of awesomeness. Dziwne tylko, że taką małą rolę miał do odegrania biorąc pod uwagę jak potężny to kolo. No i fakt, że został skutecznie powstrzymany przez Dolye'a i Parkmana "bo nie chciał robić im krzywdy", a którzy wcześniej nie byli w stanie mu podskoczyć. Samuel wyszedł gorzej bo zrobili z niego desperata z kompleksem niższości z dodanym na siłę wątkiem romantycznym. No ale wyciąganie przez scenarzystów rzeczy z dupy i zapominanie o nich kiedy nie są potrzebne to trademak Herosów - nie ma co narzekać. Sprytnie pomyślane zakończenie - z jednej strony takie jak zawsze (wszyscy się schodzą powstrzymać wielkiego złoczyńcę) a jednak jest inaczej: Claire ujawnia światu istnienie "specjalnych" (zaraz po prawie-że-katastrofie żeby uznano ich za niebezpiecznych - ona naprawdę nie myśli), wspomniany już Sylar się nawraca... Czyli mamy zapowiedź nowej części, ale jeśli jej nie będzie (a może nie być biorąc pod uwagę rankingi) można to potraktować jako otwarte zakończenie całości (zwłaszcza jeśli policzyć nawiązania do 1 sezonu).



Kelvin - Śr kwi 07, 2010 00:19
" />na dysku zalega mi 19 odcinkow ostatniego sezonu, z braku czasu i po bardzo zniechecajacym finale 3 sezonu nie moge sie przemoc zeby zaczac to ogladac, ninail - ogladac czy lepiej zwolic miejsce na dysku?



ninail - Śr kwi 07, 2010 17:03
" />Obejrzyj. Poziom lepszy, chociaż nadal główne grzechy scenarzystów Heroes są obecne to nieźle się ogląda. Można powiedzieć, że chcieli spróbować czegoś nowego, ale wyszedł standard. Plus warto się przekonać jak to się skończy, bo jeśli wziąć pod uwagę ambicję Tima Kringa żeby robić 'biggest show on tv' i obecne rankingi... ten volume może być ostatnim.



question - Cz maja 13, 2010 09:54
" />Czyżby ninail przepowiadał przyszłość ?

http://www.aintitcool.com/node/45052

Ja osobiście skończyłem to oglądać na początku 3 sezonu Kiedy już absolutnie jasne stało się że scenarzyści nie mają żadnego pomysłu na serial i odtwarzają stare pomysły.



ninail - Pt maja 14, 2010 23:14
" />I stało się:
http://livefeed.hollywoodreporter.com/2 ... eroes.html

jest wprawdzie nikła szansa na kinówkę zamykającą historię, ale lepiej nie robić sobie nadziei.



ninail - N maja 30, 2010 18:56
" />Coś na pocieszenie:
http://www.funnyordie.com/videos/ccb4a0 ... ary-quinto



ninail - Pn cze 21, 2010 20:14
" />http://www.tvguide.com/News/Heroes-Tim- ... 19088.aspx



gremdek - Pn cze 21, 2010 20:58
" />tylko nie to, niech nie rusza trupa patykiem.



ninail - Pn wrz 20, 2010 17:10
" />Raczej nic z tego nie będzie:
http://uk.tv.ign.com/articles/111/1119621p1.html
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • antoni-kielce.htw.pl



  • Strona 2 z 2 • Zostało znalezionych 436 postów • 1, 2
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nie-szalona.htw.pl
  • Designed by Finerdesign.com