Odnoniki

 

Akcja ‼Koperta”



Dziennik Miasto - 20 pa 2008, o 08:33
Co moe spotka enosprawnego kierowc, ktry zaparkuje na kopercie? Na razie 100 zotych mandatu i 1 unkt karny. Jednak ju wkrtce kara moe wynie 500 z.

Parking rzy ulicy Potawskiej. Na miejscu dla osb niepenosprawnych arkuje kierowca eleganckiego samochodu i jakby nigdy nic oddala si w stron sklepu. Nagle donony gos informuje kierowcw i rzechodniw, e enosprawny kierowca zaparkowa na kopercie. Za chwil na arkingu ojawia si stranik miejski, ktry rosi o okazanie karty arkingowej, ktra uprawnia go do zostawienia samochodu w tym miejscu. - To tylko na chwileczk, dosownie i minut – rbuje rzekona stranika koszalinianin zapany na gorcym uczynku. - Widzi an, ja mam nowe, drogie auto. Zaparkowaem tu, eby mi nikt lakieru nie orysowa.
Stranik jest nieugity. Poucza kierowc i wrcza mu mandat. Zgromadzeni dookoa rzechodnie z ciekawoci obserwuj zdarzenie. W tym czasie na arking rzyjeda osoba niepenosprawna. Niestety, nie ma dla niej miejsca. Na szczcie opisana sytuacja to tylko cz happeningu zorganizowanego rzez Urzd Miejski i Stowarzyszenie Modych Demokratw.
- Akcj ‼Koperta” organizujemy we wrzeniu i adzierniku w rnych unktach Koszalina, midzy innymi rzy Galerii Emka, ratuszu oraz na arkingu rzy sklepie ‼Tcza” - mwi Jakub Kowalik, czonek Modych Demokratw, ktry wcieli si w rol stranika miejskiego.
W happeningu wzi udzia Wadysaw Kozio, wiceprzewodniczcy Stowarzyszenia Osb Niepenosprawnych ‼Ikar”, ktrego roblem zajmowania kopert dotyka na co dzie. - Jest lepiej, ni kilka lat temu, cho daleko nam, na rzykad do Belgii, gdzie osoby enosprawne nie arkuj na kopertach – odkrela. - U nas natomiast zdarzaj si sytuacj, w ktrych wnuczkowie oyczaj karty od babci i arkuj na miejscach dla osb niepenoprawnych, a kierowcy o zwrceniu im uwagi, zbywaj mnie miechem i machniciem rki. Wtedy jedynym wyjciem jest telefon na olicj. 
(amb)




omacku - 20 pa 2008, o 08:55

Parking rzy ulicy Potawskiej. Na miejscu dla osb niepenosprawnych arkuje kierowca eleganckiego samochodu i jakby nigdy nic oddala si w stron sklepu. Nagle donony gos informuje kierowcw i rzechodniw, e enosprawny kierowca zaparkowa na kopercie. Za chwil na arkingu ojawia si stranik miejski, ktry rosi o okazanie karty arkingowej, ktra uprawnia go do zostawienia samochodu w tym miejscu. - To tylko na chwileczk, dosownie i minut – rbuje rzekona stranika koszalinianin zapany na gorcym uczynku. - Widzi an, ja mam nowe, drogie auto. Zaparkowaem tu, eby mi nikt lakieru nie orysowa.
Stranik jest nieugity. Poucza kierowc i wrcza mu mandat. Zgromadzeni dookoa rzechodnie z ciekawoci obserwuj zdarzenie. W tym czasie na arking rzyjeda osoba niepenosprawna. Niestety, nie ma dla niej miejsca. Na szczcie opisana sytuacja to tylko cz happeningu zorganizowanego rzez Urzd Miejski i Stowarzyszenie Modych Demokratw.


Na szczcie? Dla kogo "na szczcie"?

Btw gdyby to taka natychmiastowa reakcja faktycznie bya moliwa...  Ale do tego, jak okazano w happeningu, otrzebna jest boska interwencja ("donony gos") Zwykli miertelnicy  maj troch trudniej:


Zapraszam ze zdjciami do nas, rotokolik sie zrobi, rzyjmie si wnioseczek o ciganie sprawcw wykroczenia i wszystkich ustalonych do Sdu sie skieruje...
Takie rawo...


" title=":>" />



xiopik - 20 pa 2008, o 10:04

W tym czasie na arking rzyjeda osoba niepenosprawna. Niestety, nie ma dla niej miejsca.

Na miejscu ostojowym dla osoby niepenosprawnej stoi samochd inwalidy, co ma zrobi druga osoba niepenosprawna ktra wanie odjeda? - "Niestety, nie ma dla niej miejsca", musi (i jak si okazuje w wikszoci rzypadkw) moe stan na normalnym miejscu.



TGor - 20 pa 2008, o 10:11

Na miejscu ostojowym dla osoby niepenosprawnej stoi samochd inwalidy, co ma zrobi druga osoba niepenosprawna ktra wanie odjeda? - "Niestety, nie ma dla niej miejsca", musi (i jak si okazuje w wikszoci rzypadkw) moe stan na normalnym miejscu.


czyli mona...




Former - 20 pa 2008, o 12:14
Omacku- jako nie ojmuj, czemu si czepiasz (znowu  " title=":>" />)
Takie rawo jest i basta.
A wina nie ley o stronie "boskiej interwencji", tylko jest wynikiem wieloletniego rzyzwolenia ze strony spoeczestwa- gdyby tak od ocztku "istnienia" miejsc arkingowych dla niepenosprawnych osoby zdrowe, arkujce na nich, byo gono "pitnowane" rzez spoeczestwo, teraz nie byoby roblemu. Ale, jak wida, rawie rzy kadym zakazie jest otrzeba drenau kieszeni, aby nauczy rozumu...Tylko, czy to jedynie suszna droga ...



omacku - 20 pa 2008, o 15:48

A wina nie ley po stronie "boskiej interwencji", tylko jest wynikiem wieloletniego przyzwolenia ze strony spoeczestwa- gdyby tak od pocztku "istnienia" miejsc parkingowych dla niepenosprawnych osoby zdrowe, parkujce na nich, byo gono "pitnowane" przez spoeczestwo, teraz nie byoby problemu. Ale, jak wida, prawie przy kadym zakazie jest potrzeba drenau kieszeni, aby nauczy rozumu...Tylko, czy to jedynie suszna droga ??...


Niejednokrotnie ju o tym pisaem, e w polskiej mentalnoci liczy si gwnie "ja, moje, dla mnie", a poza progiem wasnego mieszkania nie ma wasnoci wsplnej, tylko jest "niczyje". Potwierdza to w dzisiejszej Gazecie Wyborczej prof. Janusz Czapiski:


Jego zdaniem kluczow przyczyn braku postrzegania dobra firmy jako dobra pracujcych w niej osb jest polska mentalno. - Nasze narodowe cechy to liczenie wycznie na siebie i dbanie o wasne interesy - mwi prof. Czapiski. - Nie umiemy pracowa i myle grupowo, zespoowo. Obchodzi nas tylko to, co jest dobre dla nas samych i nie szanujemy dobra wsplnego.


Omacku- jako nie pojmuj, czemu si czepiasz (znowu  :>)
Takie rawo jest i basta.

A.K.2 - mam nadziej, e nie odbierasz tego "czepiania si" osobicie  ) Jednak mimo caej sympatii i szacunku chciabym zauway, e "takie rawo jest i basta" ojmujesz chyba zbyt jednostronnie, tym bardziej, e rzy niejednoznacznoci i uznaniowoci rzepisw, zwaszcza dopuszczajcych moliwo oceny "spoecznej szkodliwoci czynu" okazuje si, e Ty w opisanej w innym wtku sytuacji spraw by oddali, a rzedstawiciele koszaliskiej SM zareagowali tak:


Problemem tym zajmiemy si w caym miecie (wanie objedamy drogi i fotografujemy) kierujc do zarzdcy drg ZDM-u wezwanie do orzdkowania asw drogowych w tych miejscach gdzie znajduj si krzye, nagrobki itp. oczywicie, jeeli nastpio samowolne umieszenie tych znakw i w granicach administracyjnych miasta.
Krzy rzy ul. Zwycistwa nie znajduje si w asie drogowym, wic nie stanowi to wykroczenia z cytowanej ustawy PRD (granica asa biegnie wzdu ciany remontowanego budynku). Znajduje si na dziace miejskiej administrowanej rzez Zarzd Drg Miejskich, ale i w takim rzypadku rwnie [color=maroon]wystpimy o usunicie krzya.[/color]



Popieram stanowisko Pana Waldemara Kumiskiego odnonie stawiania krzyy w asie drogowym. Jest to stanowisko Stray Miejskiej.

Inna sprawa, czy oza werbalnymi zapowiedziami zostalo cokolwiek odjte. Zadaem na ten temat ytanie na forum SM  " title=":>" />



Former - 20 pa 2008, o 18:00

Rozmawiaem o krzyach z komendantami...Zdanie mieli zbiene z moim...Ale faktycznie poyjom-uwidzim

Czepiania nie odbieram osobicie. A w tej sprawie mamy rzecie zbiene zdanie.
A to, e czasami si rnimy, to nic-bo rnimy si iknie 



TGor - 20 pa 2008, o 20:32

w olskiej mentalnoci liczy si gwnie "ja, moje, dla mnie"


Moe jest tak, e my zawsze w trudnej sytuacji musielimy liczy na siebie? Pastwo jest rzy nas w niedoli tylko o odatek... Co si dziwi, e rodacy olewaj komun, rzepraszam "Pastwo Polskie" jak dla szaraka-rodaka od czasw Mieszka I, ba rasowian nic si nie zmienio: an z wjtem i lebanem cign dziesicin a chop orze...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • antoni-kielce.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nie-szalona.htw.pl
  • Designed by Finerdesign.com