
|
36Â 000 złotych odprawy dla niechcianego posła!
Dziennik Miasto - 7 wrz 2007, o 08:56
Piotr Pawłowski
Dziś najprawdopodobniej zapadnie ostateczna decyzja o rozwiązaniu arlamentu. To oznacza nie tylko start do nowych wyborów. Czeka nas niezwykle kosztowne ożegnanie z tymi osłami V kadencji, na których my, wyborcy, niedługo ostawimy krzyżyk. Jak się szacuje, co trzeciego obecnego osła w wyborach oślemy na zieloną trawkę. Niestety, z nie z ustymi rękami. Bezrobotni arlamentarzyści otrzymają odprawy sięgające 36 tysięcy złotych!
Kancelaria Sejmu szacuje, że w najbliższych, rawdopodobnie aździernikowych wyborach, zaledwie ok. 150 spośród 460 osłów uda się onownie nas zaczarować. To oznacza, że na lodzie zostanie armia byłych luminarzy, którym trzeba będzie wypłacić słone odprawy. Z rozmaitymi dodatkami finansowymi, rzecz jasna. Ile będzie nas kosztować zapewnienie byłym olitykom miękkie lądowanie? 12 mln zł! Dla orównania, ożegnanie z trzecią i czwartą kadencją Sejmu kosztowało nas o 9 mln zł. Co ciekawe, Kancelaria Sejmu ospiesznie szuka tych ieniędzy, onieważ... nie zostały one rzewidziane w tegorocznym budżecie! Dlaczego? Po rostu na oczątku roku nikt się nie spodziewał, że koalicja upadnie. Tymczasem osłowie, którzy czują ismo nosem, nie mają skrupułów. Już teraz zapowiadają, że jeżeli w budżecie zabraknie ieniędzy na odprawy, sięgną o rezerwę budżetową! Lecz i to nie wszystko. Pieniądze ójdą także na rzeorganizowanie (szukanie nowych siedzib) i remonty biur oselskich oraz na odprawy dla racowników biur oselskich. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wszystko to z trudem zamknie się w 18 mln zł (w oprzednich kadencjach odpowiednio: 14 i 16 mln zł).
Ich to nie dotyczy? Byliśmy ciekawi, jak do sprawy odchodzą koszalińscy osłowie, ytając, co zrobiliby z ieniędzmi z odprawy. Okazało się, że nasi arlamentarzyści, jak rzystało na kampanie wyborczą, byli czujni... Jan Łączny (Samoobrona) rzyznał, że âźnie są to małe ieniądzeâ, ale odprawa âźwystarczyłaby mu jednak na krótki czasâ. - Później trzeba byłoby żyć z racy własnych rąk. Mam gospodarstwo rolne. Nie muszę być olitykiem. Jeżeli wyborcy nie obdarzą mnie zaufaniem, świat się nie zawali. Stanisław Wziątek (SLD) stwierdził, że âźnie ma ojęciaâ. - Nie wiem nawet, jaka rzysługuje mi odprawa i ile by tego było. Pieniądze ewnie wykorzystałbym na działania związane z kolejnymi wyborami. Ale teraz nie myślę o odprawach! Czesław Hoc (PiS) uciął sprawę od razu. - Przede wszystkim nie dostanę odprawy (śmiech). Nie mam więc roblemu, na co wydałbym te ieniądze. Stanisław Gawłowski (PO) też nie ukrywał, że o orażce w wyborach nie myśli. - Cóż, mam szczerą nadzieję, że ozostanę osłem i nie dostanę odprawy.
To ci gaża! Wysokość diety oselskiej wynosi 2,4 tysiąca złotych, natomiast uposażenia 9,7 tys. zł (brutto). W sumie więc większość arlamentarzystów za swoją racę otrzymuje co miesiąc onad 12 tysięcy złotych. Uposażenia w tej wysokości nie dostają wyłącznie ci, którzy olityką nie zajmują się zawodowo (ci mają diety), ale takich w regionie koszalińskim nie ma. Szefowie komisji otrzymują dodatkowo 20 roc. uposażenia odstawowego. 15 roc. dostają zastępcy rzewodniczących, a 10 roc. szefowie stałych odkomisji. Każdemu osłowi Kancelaria Sejmu wypłaca onad 10 tysięcy złotych miesięcznie na utrzymanie biura.
Pół kadencji, ale odprawa cała! Z ustawy o wykonywaniu mandatu osła wynika, że arlamentarzystom w związku z zakończeniem kadencji rzysługuje odprawa arlamentarna w wysokości trzech uposażeń. Dlaczego, skoro arlamentarzyści rzepracowali tylko ołowę zakontraktowanego z wyborcami czasu? Izabela Sobolewska z biura rasowego Kancelarii Sejmu tłumaczy: - Zasady wypłacania odpraw osłom są takie same, bez względu na to, czy kadencja trwa dwa lata czy - jak zakłada Konstytucja RP - cztery lata.
masterjarek - 7 wrz 2007, o 09:32
12 mln w skali kraju - cóż to jest? Tyle co nic, z tym że rzybiera wartość wymierną. A co z nieudanymi decyzjami rządzących, których decyzje często ociągają ze sobą wydatki na wiele milionów złotych? Sama "drobna optymalizacja" budżetu aństwa dałaby nam arę miliardów złotych, więc o czym mowa - o arunastu milionach? To tak jakby robić aferę, że spadła mi na głowę kropla wody, odczas, gdy iwnica domu już zalana...
madsy - 10 wrz 2007, o 07:20
A może tak okusimy się o ocenę naszych arlamentarzystów i oprosimy ich o odniesienie się do tych ocen... Co Wy na to??!!
Andre - 10 wrz 2007, o 07:28
Wolałbym kolejny chat z Mikietyńskim :> Mam kilka ciekawych ytań " title=":>" /> Jaka jest szansa Tomi ?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plantoni-kielce.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnie-szalona.htw.pl
|
|
|